Skocz do zawartości

The Edge - teraz moja kolei


bogdan

Rekomendowane odpowiedzi

albo im sie wkreca, ze sie inaczej czuja.... wlałbym wode to twojego falkoniku z feromonami, zaaplikowalbys to...tez czulbys sie lepiej i wydawaloby ci sie ze jestes bardziej atrakcyjny....

 

sciema sciema i jeszcze raz sciema... po wakacjach oddaje moje fero jak tylko bede miec konto w banku ;>

 

pozdro dla tych co sie nabrali.. ;*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytajac posty bogdana, postanowilem osobiscie wypowiedziec sie.

Moze ten post nie pasuje do tematu, ale na pewno nawiazuje do wiekszosci wypowiedzi.

Od jakiegos czasu uzywam regularnie NPA i okazjonalnie PHX.

Uwazam, ze feromony dzialaja... co prawda nie tak jak sie spodziewalem, ale dzialaja.

 

Kilka przykladow:

Pracuje w szkole, po NPA nie mam najmniejszego problemu z opanowaniem grupy 10-12 chlopakow z technikom czy zawodowki. Mozna powiedziec, ze sa potulni jak baranki (a wczesniej czasem trudno bylo zmusic do cichego siedzenia)

 

W domu na siostre tez jakis wplyw ma. Czesto gdy jest w poblizu weszy (obwachiwaniem bym tego nie nazwal). Gdy o cos sie obrazi, to nie gniewa sie dlugo, tylko kilka minut (a wczesniej potrafila nie odzywac sie caly dzien).

 

Zauwazylem tez, ze jakos polubily mnie owady (osy, trzmiele baki). Nigdy jakos specjalnie mi nie doskwieraly. Teraz zawsze z grupy kilku osob mnie wybieraja, troche to denerwujace.

 

Na samym poczatku, mialem wyjatkowo dobry humor po zastosowaniu NPA, smialem sie praktycznie sam do siebie niewiadomo z czego... Po kilku dniach mi przeszlo. Czytalem na forum, ze niektorzy mieli podobnie, ale mi sie wydaje, ze to dzialanie tylko na podswiadomosc (tak jak dziecko cieszy sie z nowej zabawki albo radosc z czegos co ja ma a inni nie maja)

 

Kobiety bardzo chetnie rozmawiaja, usmiechaja sie, zerkaja niby ukradkiem. W tej kwestji nic sie nie zmienilo, zawsze tak bylo :) Wiec mozna powiedziec, ze na kobiety nie podzialaly feromony (niektorzy by tak pewnie powiedzieli). Szczerze powiem, ze brak zauwazalnej zmiany w tym przypadku mnie ucieszyl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na moje oko The Edge to bardziej straszak niż fero służące do podrywania ale jak narazie nie próbowałem bo jakoś nie miałem okazji wyorzystania próbki:D

 

Ja używam NPA nie co dzien, tylko gdy mam coś do załatwienia na mieście, jeśli mowa o imprezach użyłem NPA ostatnio w sobotę i efekty naprawdę mnie zadowoliły, dziewczyny się nie rzucały ale kiedy jakaś się pojawiła i stała z boku sama nie wiedząc dlaczego poprostu podchodze i zagaduje potem smiagamy na parkiecie(nie licząc pierwszego przypadku gdzie stałęm jak lampa :roll: ) w tych momentach co mi się wczesniej nie zdazało miałem wrażenie jakby dziewczyny nie były wstanie mi odmówić albo chciąły i nie mogły. Mniejsza z tym ważne że działa;P Wspomniałem że nie dzaiała na wszystkie dziewczyny, zauwazyłem że chyba badziej podatne są te nieco odważniejsze ale gdzie indziej mówią że po PX nie wiem jeszcze nie testowałem.

 

W każdym razie na dystko przynajmniej tym jednymubawiłem się ze znajomą która raczej trzymała dystans niż tak jak ostatnio kiedy to chwilami zaczynała się kleić a potem myśląc co ja robię powoli oddalając.

Śmiechy, spojrzenia chyba coś zaiskrzyło, ale to tylko fero a ja nie wziołem tel. ;/ Człowiek uczy się na błędach.

 

 

W codziennym życiu raczej nie używam fero, no chyba że mam kontakt z większą grupą ludzi:D

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem często, jeśli jesteś lovelas;)

Ja sam nie wiem do którcyh się zaliczam, teraz kożystam z fero i poprostu działam. Mniej myśle, zagaduje i jedyne co mnie dzisiejszego, od mnie wczorajszego odróżnia jest DZIAŁANIE. I w sumie nie interesi mnie zkąd to się wzieło i dlatego kożystam z tego transu.

 

Szacunek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 2 months later...
  • 4 months later...

Powiem, wam jedno. The Edge Jest dla mnie. Posiadam próbkę, nie wiem na ile to starczy. Ludzie zawsze mnie szanują, i trzymają się lekko z boku, nie wchodzą mi w drogę (podkreślam nie jestem dresem) Powiem tak sam nie mogę się oprzeć zapachowi The Edge, pierwsze wąchnięcie czuje taki smród że masakra, a drugie już mogłoby się nie kończyć, ale jednak coś każe mi zawsze przestać. Ludzie zawsze na mnie zerkają, więc ciężko mi określić czy to przez feromony, na 100% łatwiej mi było załatwić dzisiaj kilka spraw niż zazwyczaj, może to przypadek. Ale sam zapach mi się podoba, jak coś mi się podoba to korzystam, proste.!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years later...

Wczoraj zastosowałem The edge z chusteczki. W sumie to był taki spontan na imprezę się wybrałem. The edge działa. Zauważyłem po zastosowaniu poprawiony humor , więcej odwagi , większa gadka i więcej ochoty do zabawy. Zazwyczaj aby się rozkręcić to potrzebuje coś wypić . A po tym fero całą noc dobrze się bawiłem bez łyka alko. Zapach ma fajny. Utrzymuje się długo. Fero działa. Ale wydaje mi się , że bardziej na nas samych niż na inne kobiety. Te są może zaciekawione nami ale nie ulegają tak szybko. Po tym fero również pojawiły sie u mnie wypieki na twarzy i poczułem ciepło. Normalnie to sie nie zdarza. Teraz bardziej się skłaniam jednak przy fero do podrywu. Chyba zakupię pheromaxa do BTB które juz mam. A w przyszlosci zakupię Chikarę do stosowania na odzień a PheroMax na imprę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności