Skocz do zawartości

ferum

Administrator
  • Zawartość

    361
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez ferum

  1. Na chwilę obecną nie planujemy jego wdrożenia. Niedługo pojawi się coś znacznie ciekawszego...
  2. Androstanon działa równie silnie jak Androstenon i Androstenol. Działa podobnie do Androstenonu (samiec Alfa), jednak bez efektu agresji. Jest od niego lżejszy i socjalnie bliżej mu do Androstenolu (zwiększa zaufanie i otwiera ludzi) oraz Androsteronu (respekt ze strony mężczyzn). BTB to jedyny produkt zawierający AndrostAnon.
  3. W chwili obecnej jesteśmy na etapie analiz wyników. Dokładny termin nie jest jeszcze znany.
  4. Właśnie otrzymaliśmy wyniki badań wielu produktów feromonowych dostępnych na polskim rynku. Przed ich oficjalnym opublikowaniem mogę uchylić rąbka tajemnicy i napisać, że w Lure Man nie zawiera aktywnych androstenów, takich jak: Androstenon, Androstenol, Androsteron, czy nawet Androstadienon. Jeżeli chciałbyś sprawdzić produkt, który te feromony zawiera, mogę zaproponować BTB.
  5. Jeżeli zauważyłeś agresję - na 100% przedawkowałeś.
  6. Przede wszystkim, druga wersja jest bardziej socjalna - zawiera więcej Androstenolu, otwierając ludzi Cię otaczających. Dodatkowo, zawiera nowy związek, który aktywniej pobudza układ nosowo-lemieszowy silniej pobudzając socjalnie i seksualnie.
  7. Ostatnio na polu feromonów wydarzyło się wiele dobrego. Jeszcze w 2007 roku opublikowano badanie ukazujące wprost, że wąchanie Androstadienonu zmienia reakcje fizjologiczne u kobiet, uspokajając je (dowód: http://www.feromony.pl/badania/77). Jeszcze wcześniej, bowiem w 2004 roku zauważono, że Androstadienon oraz Estratetraenol zwiększają pobudzenie seksualne, jednak wyłącznie w kontekście erotycznym. Podczas oglądania filmu o podłożu erotycznym u oglądających, będących pod wpływem powyższych związków, nastąpił wzrost podniecenia aż o 200%(!) w porównaniu z grupą kontrolną, która wdychała placebo (dowód: http://www.feromony.pl/badania/54). To dało naukowcom do myślenia. I tak, niedawno zrobiono kolejny krok milowy w temacie ludzkich feromonów. Już wcześniej przypuszczano, że Androstadienon może spełniać funkcje czysto seksualne, jednak dotychczasowe badania prowadzono w warunkach ściśle laboratoryjnych, co uniemożliwiało potwierdzenie tej teorii. Wcześniejsze badanie wykazały, że działanie Androstadienonu jest zależne od sytuacji. Dlatego też, w nowym badaniu zdecydowano, że najlepszym kontekstem dla zbadania działania Androstadienonu będą tzw. szybkie randki (speed-dating), w którym można zbadać wpływ Androstadienonu w "rzeczywistym świecie", w relacjach damsko-męskich. Wyniki: http://www.feromony.pl/badania/78 To bardzo ważne badanie, które definitywnie pokazuje to, co wiemy już od dłuższego czasu - feromony wpływają na atrakcyjność ludzi. W tym doświadczeniu, badanym związkiem był Androstadienon, który jak wykazano - wpływa na kobiety. Tak naprawdę, kwestią czasu jest już przeprowadzenie kolejnego badania, w którym wykazane zostanie, że Estratetraenol stosowany przez kobiety wpływa w ten sam sposób na mężczyzn. Największą ilość Androstadienonu oraz Estratetraenolu zawiera BTB (http://www.feromony.pl/BTB).
  8. Najnowsze odkrycie dotyczące ludzkich feromonów: http://www.feromony.pl/badania/76 Zapraszam do lektury.
  9. Zabawne! Każdy kosmetyk produkowany w Unii Europejskiej musi spełniać restrykcyjne normy odpowiadające stosownym rozporządzeniom. A gdyby tak w perfumach Armaniego, Chanel, Kleina znajdowały się wirusy? Co by to było?
  10. Zrobimy wszystko, aby udoskonalić i uczynić dla Was Ferum czytelniejszym. Musimy wszyscy pamiętać o tym, że po wprowadzeniu stosownych działów dla każdego z produktów, zaskakująco, zamiast porządku, może pojawić się dodatkowy bałagan. To rozwiązanie z pewnością jest świetne dla osoby poszukującej informacji o danym produkcie - zastosowanie, aplikacja, ilość, itd. Postawcie się jednak w roli piszącego. Załóżmy, że mężczyzna X stosował NPA i Pheromax. Czasami mieszał oba produkty. Jego cel - uwodzenie. Czy taka osoba powinna zamieścić swój post w dziale 'uwodzenie', 'NPA', czy też 'Pheromax'? Czy to nie wprowadza zakłopotania w głowie piszącego? Czy nie najlepszym sposobem na wyszukanie informacji dotyczących np. Pheromax nie jest wpisanie słowa "pheromax" do wyszukiwarki? Zapraszam do inspirującej debaty.
  11. Zrobione! Shoutbox jest Posty botów również zostały wykasowane. Jakieś inne życzenia?
  12. Które feromony są według Ciebie najlepsze do stosowania w związku? Które feromony najbardziej pomogły Wam budować trwałą więź partnerską? Które przywróciły Wasze dawne uczucie i namiętność? Które najlepiej sprawdziły się dla Ciebie podczas ratowania związku? Wyraź własne zdanie, by pomóc innym podjąć odpowiednią decyzję. Zagłosuj i wybierz własnego lidera!
  13. Najlepiej w takim wypadku odkręcić szklany flakon i odwracając go zamoczyć palec. To jedyny sposób na mniejszą aplikację.
  14. Zgadza się. Należy jednak pamiętać, że dla wielu osób jedna pełna aplikacja z atomizera 14ml flakonu stanowi zbyt dużą ilość. Stąd 3-4 aplikacje z 1 ml próbki. Oczywiście, część osób może zauważać większe rezultaty przy podwójnej aplikacji - 6-8x. Dla większości jednak dawka 3-4x będzie na początku odpowiednia.
  15. Sprawdzony sposób aplikacji 1ml próbki Pheromax: 1. zdjąć czarną zatyczkę 2. zakryć szklany flakon palcem 3. odwrócić na chwilę flakon, aby płyn zwilżył opuszek 4. wsmarować Pheromax palcem w skórę szyi Jedno przechylenie odpowiada 1/2 kropli. Proces należy powtórzyć 2-3 razy.
  16. Na Feromony.pl informacje dotyczące składu są zawsze aktualne. Dane zbieramy bezpośrednio od producenta. Informacje zamieszczone na Love-Scent są nieaktualne. W chwili obecnej nie pamiętam jak wyglądały proporcje poszczególnych feromonów w poprzedniej wersji Pheromax. Najprawdopodobniej właśnie tak, jak to zostało przedstawione na Love-Scent. Skład Pheromax zmienił się już ponad rok temu.
  17. Jedno z przeprowadzonych badań potwierdza, iż feromony są fiksatorami (utrwalaczami i wzmacniaczami) zapachów. A więc dokładnie tak, feromony zmieszane z perfumami sprawią, iż perfumy znacznie dłużej utrzymywać się będą na skórze.
  18. !! Bardzo dobry pomysł. Zobaczymy co da się zrobić.
  19. Oczywiście, że nie. Feromony dobrane zostały w taki sposób, aby ich działanie wzajemnie dopełniało się.
  20. Estratetraenol wpływa na mężczyzn zwiększając ich pobudzenie seksualne. Zmiana nastawienia stosującego mężczyzny ma również bardzo duży wpływ na skuteczność wpływania na kobiety. Nie chodzi więc tylko o to, by sam produkt wpływał na kobiety, ale również o to by spotęgować wpływ Twojej osoby na otaczające Cię kobiety.
  21. Biorąc pod uwagę zasięg działania feromonów, należy spojrzeć na analogię działania feromonów oraz tradycyjnych perfum. Można wstępnie stwierdzić, że zasięg feromonów jest dokładnie taki, jak zasięg działania perfum. Jednakże, pamiętać należy o tym, że feromony są związkami, które w znacznie niższym stężeniu oddziaływują silniej na ludzi niż perfumy. Z tego też względu, ich zasięg będzie wyższy. Nikt do dnia dzisiejszego nie przeprowadził stosownych badań co do odległości, jednakże z doświadczenia można z pewnością stwierdzić, że w zamkniętych pomieszczeniach może on często wynosić nawet 2-3 metry. Oczywiście, mówimy tutaj o dawce standardowej. Przy zastosowaniu wielu aplikacji, pod wpływem feromonów znajdą się wszyscy ludzie znajdujący się w pomieszczeniu 50m2. Radzę jednak unikać zbyt dużych ilości. Efekty będą mniej widoczne na świeżym powietrzu oraz w klimatyzowanych pomieszczeniach. Oczywiście, największe rezultaty dostrzec można w bliskiej odległości (kilka centymetrów), przy bezpośrednim kontakcie fizycznym.
  22. Wszystkie Wasze pomysły są brane pod uwagę! A więc piszcie, piszcie i jeszcze raz piszcie. Postaramy się wdrożyć wszystko to, co jest wartościowe i może się przydać całemu forum
  23. Zapraszam do lektury - Dlaczego nie wyczuwam zapachu Pheromax? http://ferum.pl/wielkie-faq-feromonow-t268.html
  24. Zamykam temat administracyjnie, ponieważ nie wprowadza niczego konstruktywnego do tematu feromonów.
  25. Naukowcy z Uniwersytetu Teksańskiego dokonali odkrycia, które znacząco zmienia dotychczasowe wyobrażenie o działaniu feromonów - naturalnych substancji sygnałowych wytwarzanych przez wiele gatunków organizmów. Badania Amerykanów, oprócz posiadania oczywistego waloru poznawczego, mogą w znaczący sposób przyczynić się do rozwoju nowych metod walki z niekorzystnymi dla człowieka gatunkami owadów. Badacze zauważyli, że feromony, wbrew powszechnemu przekonaniu badaczy, nie wiążą się z neuronami bezpośrednio. Dla zajścia tego procesu potrzebne jest jeszcze białko zwane LUSH, wydzielane na zewnątrz komórek w owadzich czułkach. Aby sygnał zawarty w feromonie został przekonany do mózgu, molekuła ta musi zostać związana przez cząsteczkę białka. Dopiero powstały w ten sposób kompleks jest w stanie pobudzić komórki nerwowe i przekazać do mózgu informację wysłaną przez innego osobnika. Pod wpływem połączenia się z feromonem LUSH zmienia swój kształt i nabiera możliwości związania receptora, czyli "odbiornika" w neuronie. Istotę tego odkrycia tłumaczy dr Dean Smith, pracownik Szkoły Medycznej Uniwersytetu Teksańskiego: Gdybyśmy mogli ograniczyć tę interakcję, moglibyśmy skuteczniej kontrolować szkodniki atakujące nasze plony, insekty przenoszące malarię i wiele podobnych. W swoich badaniach Amerykanie skupili się na pojedynczym feromonie produkowanym przez muszkę owocową (Drosophila melanogaster), zwanym cVA. Jest on wytwarzany przez samce, lecz zdolność do jego odbioru posiadają osobniki obu płci. Służy on jako chemiczny sygnał gotowości do rozrodu oraz ułatwia odnajdowanie partnera przez samice. Badacze postanowili sprawdzić, w jaki sposób sygnał docierający do organizmu muszki jest przekazywany do układu nerwowego. Udział białka LUSH w przekaźnictwie informacji został potwierdzony już wcześniej, lecz do niedawna sądzono, że jego rola ogranicza się wyłącznie do transportowania feromonu w pobliże neuronu. Dzięki eksperymentom na modyfikowanych genetycznie insektach udowodniono jednak, że teoria ta nie była do końca poprawna. Aby to wykazać, wyhodowano odmiany muszek produkujące różne formy LUSH, różniące się między sobą podatnością na zmiany formy oraz kształtem. Ku zaskoczeniu badaczy okazało się, że specjalny wariant proteiny, zaprojektowany tak, by przypominał swym kształtem kompleks LUSH-cVA, ma zdolność do samodzielnego pobudzania układu nerwowego. Wykazano w ten sposób, że ani feromon, ani proteina nie są zdolne samodzielnej do aktywacji neuronów - zdolność taką posiada wyłącznie połączenie obu tych cząsteczek. Jak tłumaczy dr Smith, system przekaźnictwa sygnałów z wykorzystaniem feromonów funkcjonuje także u wielu innych gatunków owadów, co daje nadzieję na opracowanie środków zaburzających ich zachowanie i rozród oraz ograniczających ich szkodliwość. Wymaga to jednak, oczywiście, wielu badań nad specyficznymi dla konkretnych gatunków wariantami tego mechanizmu. Autor: Wojciech Grzeszkowiak Źródło: News-medical.net http://kopalniawiedzy.pl/feromony-cVA-drosophila-melanogaster-muszka-owocowka-LUSH-5123.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności