Ja przy pierwszej aplikacji niezbyt wiedzialem ile bedzie okej dla mnie. Ale zaczalem robic tak, ze aplikuje po pol kropli (odmierzonej przez odwrocenie buteleczki zatkanej palcem) od "za uchem" do centrum szyi, z obu stron, i po pol kropli na zewnetrzna strone nadgarstkow. W sumie, wiec ok. 2 krople.
Czuje sie bardziej pewny siebie po aplikacji, co wplywa dodatnio na moj nastroj Nawet, jak byl on dosyc podly, to mialem niezly feedback z otoczenia
Natomiast, poniewaz 8 godzin spedzam w pracy, to wychodzac poprawiam (fero sie utrzymuja 4-6h ponoc)... i wczoraj chyba troszke przesadzilem, bo zrobilo mi sie goraco i glowa zaczela bolec, ale jakies 30 minut pozniej to przeszlo. Zas ostateczny efekt bardzo mily - poszedlem do restauracji na obiad i kelnerka to mnie tam pozrec chciala
Mam jednak wrazenie, ze powinienem byl mniej BTB uzyc, albo porzadnie umyc miejsca poprzedniej aplikacji? (tylko w firmie nie bardzo mam mozliwosc powalczyc z mydlem... )
Ja wyczuwam nute BTB caly czas, nawet zaraz po przykryciu miejsc aplikacji perfumami (ostatnio glownie Zeta Zegny, ale dzis moze sprobuje zakryc Kenzo Air), a potem jak perfumy powolutku ulatuja, to jak powacham nadgarstek to czuje glownie fero... Dla mnie calkiem milo pachnie, ale nie wiem jak to inni postrzegaja...