Przydarzyła mi się ostatnio dosyć zabawna historia. Otóż zamówiłam dwie próbki Pheromax dla siebie i mojego chłopaka i gratis w opakowaniu dostałam próbke the edge dla kobiet i chikarę.
Dzień później spotykałam się ze znajomymi i przez pomyłkę wyciągnęłam z szuflady chikarę i szybko się posmarowałam (pomyliło mi się z the edge), w ogóle nie zauważyłam tej pomyłki i spokojnie wyszłam z domu.
W knajpie byli w większości sami mężczyźni, w tym jeden któremu się bardzo podobam... jednak niespecjalnie w moim typie, zwykle przy różnych okazjach staram się go po prostu ignorować.
Tym razem jednak rozmawiając z nim czułam niezwykłe zainteresowanie i wydawało mi się, ze jest niewiarygodnie przystojny i pociągający ( chociaż jak dla mnie dość przeciętny).. w ogóle nie wiedziałam o co chodzi? I czemu się tak dziwnie czuję, dlatego skończyłam ta rozmowę i wróciłam do innych.. w ogóle w ten wieczór wszyscy moi koledzy wydawali mi się ciekawsi, ładniejsi, sympatyczniejsi i w ogóle fajniejsi niż zwykle.. juz myślałam, że zwariowałam i coś z tymi feromonami dla kobiet jest nie w porządku dopóki nie zorientowałam się w domu, ze wysmarowałam się niechcący chikarą mojego chłopaka
całkiem mnie to odkrycie zaskoczyło ale jednak na drugi raz postaram się uważać i juz się nie mylić