witam, mam 18 lat, , jestem niesmialy, niepewny siebie. Mysle ze dałbym rade z pomocą feromonów.
I teraz krótki opis sytuacji. Mam pewną kumpele, bardzo dobra kolezanke, swietnie sie dogadujemy, ale jesli tylko wspomne o niej (np kiedys powiedzialem, ze mysle o niej i nie moge sie uwolnic od tego), to sie denerwuje i juz nam rozmowa sie nie klei. Ale do rzeczy, ona często zaprasza mnie do siebie do domu, ale kurde jako kolege, pouczymy sie pogadamy, a ja nigdy nie jestem taki że wezme ją na kolana i zaczne dotykać jak to robią niektorzy moi kumple, ba, nawet jej nie dam buziaka w policzek na zakonczenie spotkania, ale wazne ze w ogole sie z nia spotykam i ona tego chce, tylko czemu nie moge byc z nią ?
I teraz potrzeba mi feromonu, nie takiego zeby dodac mi pewnosci siebie, tylko zeby ona jakos inaczej na mnie spojrzała, jako obiekt ktoremu moze zaufac, wzbudzic jakies tam pożądanie, wiem ze Pheromax jest dobry, ale naprawde drogi, dlatego chcialbym cos tanszego, Chikara, tez drogie ale widze ze nie mozna próbek kupic, wiec co Alchemy? Ale czy to zadziala na nią, przeciez znam ją juz ok 2 lat ...