Skocz do zawartości

zaciekawiony

Legendarny Ferumowicz
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

zaciekawiony's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam Minął prawie tydzień od początku stosowania Chikary. Czas więc na pierwsze podsumowanie. Zapach: jest ok, mi się nawet podoba. Bez szaleństw ale jest ładny. Któregoś dnia poprosiłem o opinię o tym zapachu przypadkowo zaczepioną dziewczynę w centrum handlowym (ok 30 lat). Po powąchaniu wieczka i atomizera określiła ten zapach jako "mydlany". Nie zabardzo jej się podobał. Moja reakcja na Chikarę: Poza wypiekami na policzkach i uczuciu kłucia w klatce piersiowej nic poza tym. Gdy spryskiwałem się ok 1 dawką Chikary po chwili odczuwałem piekące poliki, a od wdychania jej zapachu w płucach coś mnie kuło. Nie działa ona na mnie pobudzająco, nie jestem w lepszym nastroju itp. Reakcja otoczenia: Tylko raz odważyłem się zapytać o zdanie przypadkowej dziewczyny i jej się ten zapach nie podobał. W autobusie PKS, MZK, tramwaju, na przystankach autobusowych i centrach handlowych nie widzę jakiegoś zainteresowania moją osbą, albo nie zdaję sobie z tego sprawy. Często widzę że dziewczyny w moim otoczeniu spoglądają na mnie, ale nie jest to ciągłe spoglądanie. To patrzenie występuje tylko i nielicznej liczby napotkanych dziewczyn i kobiet. Często też poprawiają włosy ale sądzę że takie odruchy są normalne kobiet z dłuższymi włosami. Tylko jedna sytuacja dała mo powody myśleć że Chikara działa na kobiety. Gdy któregoś razu jechałem w autobusie w tłoku, obok mnie stała kobieta (ok 30 lat) i bardzo często poprawiała "trwałą". Stała tak blisko mnie że nieraz gdy zażucała włosy do tyłu dłonią to ich końcówki łaskotaly mój nos Przed sobą miała troszkę miejsca i gdyby chciała mogłaby się przesunąć do przodu, ale nie, ona stała bardzo blisko mnie. Przy swoim zachowaniu raz czy dwa spojżała na mnie. Gdy wysiedliśmy z autobusu nie oglądala się i poszła w swoim kierunku. Po tych pierwszych obserwwacjach nie mam najlepszego zdanie o tym specyfiku. Ciekawy zapach ale niewieli poza tym. Ktoś może powiedzieć że moje nastawienie jest na "nie", ale staram się mieć na twarzy delikatny uśmiech, chodzę w garniturze (wymóg pracy). Nie jestem więc jakoś odpychający, a i tak reakcji nie ma zbyt wielkiej. Nie zniechęcam się jednak i nadal będę stosował Chikarę. Muszę też ustalić optymalną dawkę dla mnie. Sądzę że 1 psiknięcie to dla mnie za dużo bo zapach jest wtedy bardzo intensywny i przesadzony. Tylko raz, gdy przebywałem w czasie bardzo wietrznej pogody przez dłuższy czas na dworze, zaaplikowałem sobie 2 dawki. Bez efektu. Nad aplikacją muszę jeszcze popracować. Pozdrawiam wszystkich i proszę o ewentualne wskazówki i porady
  2. Witam Was Zaczynam ten wątek, bo właśnie otrzymałem Chikarę. Będę tu opisywał swoje odczucia i reakcje innych. Sam jestem bardzo ciekaw jak to tak naprawdę jest. Narazie jedynie rozpakowałem opakowanie i powąchałem atomizera. Na pierwszy "węch" zapach bardzo ładny. Dziś zaczynam testwować, najpierw centrum handlowe a potem autobus MZK. Nie spodziewam się niewiadomo czego, w końcu to feromon "społecznościowy" ale w tej chwili jestem na etapie pozyskiwania nowych kontrahentów na moje produkty, więc myślę że Chikara pomoże mi w tym, aby klienci postrzegali mnie jako kogoś godnego zaufania. Za dwie godzinki ruszam w miasto. Odezwą się gdy coś będę mógł powiedzieć. Pozdrawiam zaciekawiony biznesmen
  3. Witam ponownie Zdecyduję sie jednak na Chkarę. W związku z tym mam pytanka. Gdzieś na tym forum spotkałem się z opinią, iż osoby poza zamówionymi feromonami dostawały próbki innych gratis. Czy to dostaje się obligatoryjnie czy trzeba o to dodatkowo poprosić? Jeszcze jedno. Pewnie w ulotce będzie to opisane, ale jak długo działa Chikara? Czy trzeba ją "podawać" np. 2-3 razy dziennie, co kilka godzin? Pozdrawiam
  4. Czytam sobie jeszcze o PHX. Czy on nadaje się do zastosowań biznesowych, czy raczej skutkuje tylko "seksualnie"? Pozdrawiam i będę wdzięczny za odpowiedzi
  5. Witam Dziękuję za rady. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Przeczytałem na tym forum że Chikara ma bardzo ładny zapach i pomyślałem sobie ze może by ją połaczyć z PHX? Czy zapach PHX przebije zapach Chikary? Jeśli nie, to w takiej mieszance uzyskałbym zaufanie klienta, jego przyjazne do mnie nastawienie i odrobinę "tego czegoś" u kontrahentek. Czy mam rację? Pozdrawiam zaciekawiony biznesmen
  6. Witam wszystkich Niedawno rozpocząłem działalność gospodarczą, a że wcześniej słyszałem już o tym forum postanowiłem się Was poradzić. Obecnie jestem na etapie pozyskiwania klientów na moje produkty. Wymagać to będzie ode mnie wielu spotkań z ewentualnyni kontrahentami w celu przedstawienia oferty (nie jest to akwizycja i chodzenie po domach lecz oferowanie produktów właścicielom) Potrafię nawiązać kontakt z potencjalnym odbiorcą, ale pomyśałem sobie, że dzięki feromonom byłbym bardziej wiarygodny dla klientów. Mam nadzieję że dzięki Waszej poradzie wybiorę feromon od którego będę oczekiwał: - wiarygodności i zaufania - 70% ważności - pewności siebie - 20 % ważności - atrakcyjności fizycznej i seksualnej - 10 % Proszę Was o poradę. Mam 33 lata, maszkarą nie jestem ale też do mistera troszkę mi brakuje. Jestem raczej nieśmiały. Co mi polecacie ??? Pozdrawiam serdecznie zaciekawiony przedsiębiorca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności