Witam
Mam pytanie odnośnie stosowania fero podczas wzmożonego wysiłku fizycznego.
Wyczytałem że feromony szybciej ulatniają się gdy mają do czynienia ze wzrostem temperatury. Czy również podczas silnego pocenia się ciała podczas uprawiania sportu ich rozkład ulega przyśpieszeniu ?
Czy ktoś testował wpływ np. solarium na ulatnianie się feromonów?
Czy ewentualna zmiana miejsca aplikacji fero z za ucha bezpośrednia na jakąś cześć małżowiny usznej miała by pozytywny wpływ na ich działanie. Pytam dlatego, ponieważ małżowina z reguły (choć nie zawsze) jest miejscem zimniejszym niż reszta ciała a ponadto wydaje mi się że jest pozbawiona gruczołów potowych, choć anatomem nie jestem i mogę się mylić
Feromony powinno się dokładnie zmywać używając do tego mydła. Niejednokrotnie czytałem na łamach forum ze ludzie nawet po kąpieli nadal obserwowali działanie feromonów.
Stąd wzięło się moje kolejne pytanie odnośnie połączenia fero a spotu. Chodzi o basen. Czy po godzinnej kąpieli w basenie możliwe jest aby feromony nadal znajdowały się na ciele, czy raczej na 100% się zmyją.
Aktualnie testuję kilka produktów i jak na razie nic złego ani nic dobrego nie mogę o nich powiedzieć. Czas pokaże czy i jak działają.
Pozdrawiam