Witam wszystkich,
Jestem już pierwszych zakupach i próbach. Nie ukrywam czuję się trochę zawiedziona, ale ponieważ jestem uparta więc próbuje dalej. Ale od początku.. Zamówiłam Alchemy for women oczywiście (jak ryzykować to za mniejsze pieniądze), wraz z Alchemy otrzymałam chusteczki z próbką The Edge. "Cel" jaki mi przyświecał do mąż - chciałam drastycznie zwiększyć jego zainteresowanie bo po 12 latach wspólnych zmagań mogło trochę "zaniknąć". Pomaziałam się za uchem ALCHEMY (4-5 maźnięć kuleczką) - zapach przyjemny ale nikt oprócz mojej córeczki go nie poczuł. Nie wytrzymałam i użyłam także chusteczki z The Edge. - zapach jeszcze ładniejszy ale nadal nikt go nie wyczuł, chociaż ja czułam go intensywnie.
I tu zaczęło się coś dziać - przynajmniej w moim odczuciu. Mąż po porannym seksie zazwyczaj miał ochotę dopiero wieczorem a tu podczas zakupów w Tesco mówi mi pospiesz się bo mam straszną ochotę. W domu zapytał co ty mi dodałaś do herbaty?. Później zauwazyłam że cały czas chciał być blisko mnie, wychodził z kuchni i znowu wracał, był ożywiony itp.
Przekonana iż to właśnie EDGE tak zadziałało zamówiłam flakonik.
Od trzech dni psikam się nim po 2 psiknięcia z prawej i lewej i niestety nie ma już takich widocznych efektów, jakie zauważyłam po użyciu chusteczki.
Czy ktoś miał podobne "objawy" że próbka działała lepiej niż pełny zestaw?
Nadal używam EDGE czasami z ALCHEMY - może tu trzeba trochę czasu, albo "obniżyć" swe oczekiwania.
Podsumowując , myślę że to w jakiś sposób jednak działa i jak odrobię straty "materialne" w budżecie domowym do wypróbuję PHEROMAX.
Jak ktoś ma (zwłaszcza Panie) doświadczenie z EDGE to proszę o info.
pozdrawiam
amakuz