Hmm... Na każdego działa coś innego, więc ciężko mi doradzić co będzie najlepsze dla Ciebie. Po użyciu (wielokrotnym ) najbardziej zachwalanego na ferum pheromaxu nie zauważyłam jakichkolwiek reakcji, czy to ze strony otoczenia, czy różnicy w moim samopoczuciu. RM jest bardzo łagodny ciężko mi okreścić czy miłe reakcje otoczenia były związane z użyciem feromonu, czy to tylko zasługa mojej osoby (ludzie zazwyczaj darzą mnie sympatią, chyba to zasługa tego, że poprostu "daję się lubić" ). najskuteczniejcze w moim przypadku było the edge, choć użyłam go tylko kilka razy ( bonus w postaci chusteczki ). Jeśli chodzi o NPA dla mnie zdecydowanie zbyt mocne (kilka razy po użuciu pół kropli ludzie prawie przede mną uciekali ). z drugiej strony jest to produkt polecany osobom nieśmiałym i ponoć wzrasta po nim pewność siebie, więc jeśli chcesz się poczuć bardziej przebojowa to może się sprawdzi u Ciebie uff... ależ się rozpisałam, ale mam nadzieję, że choć trochę pomogłam pozdrawiam!