Z filmów hehe. Aha, gdy miałem na sobie Chikarę moja żona stwierdziła że śmierdzę spaloną zasmażką ale kleiła się do mnie jak rzadko kiedy, normalnie opędzić się nie mogłem. Nie wiem o co biega może dostałem jakiś mega mocny flakonik, może moje ciało wytwarza dużą ilość tych substancji i w połączeniu z dodatkowymi fero robią taką jazdę.
Objawy wskazują na przedawkowanie dlatego zobaczę może uda się jakoś dozować to np 1/2 psiknięcia, zacznę testować od jutra.