Skocz do zawartości

the_naturat

Legendarny Ferumowicz
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana the_naturat w dniu 20 Luty 2016

Użytkownicy przyznają the_naturat punkty reputacji!

Profil

  • Płeć
    Nie określono

the_naturat's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. Też mam NPA i BTB. testowałem w różnych kombinacjach do pracy. Zdażało mi sie NPA dawać "pod nos". Pierwszy wdech dawał pobudzenie. Ale ciężko jest to przykryć perfumą Próbowałem samego NPA w ilości od 0,5 do 2 kropli. Dawałem na nadgarstki, za uszy, pod nos, jak wspominałem. W takiej samej kombinacji testowałem BTB. Dla mnie najlepszą kombinacją jest jedno przychylenie na palec NPA i to za uszy + jdno przechylenie BTB i pod nos. Dodam jeszcze, iż zauważyłem, że w zimie zauważyłem NPA działało słabiej. Stwierdziłem, że może to byc spodowane faktem, że po aplikacji za uszy, ubieram szalik. po kilku dniach sam szalik przesiakł zapachem. I co z tego, ze ja miałem stałą dawke jak szalik potęgował. A wiadomo, że nie wolno przesadzać. Sytuacja wróciła do normy po wypraniu szalika i aplikowania NPA już w pracy Pozdrawiam
  2. Moim zdaniem nie powinieneś jej nigdzie zapraszać. Feromony to dobry pomysł, ale jak powiedział kolega wcześniej: do poznawania nowych osób. Kup, próbuj i idź poznawaj nowe dziewczyny. Niech Twoja była Cię zobaczy z innymi jak się świetnie bawisz. Wtedy niech sama pomyśli: zmienił się! Na siłe jej tego nie wmówisz, jesteś zaszufladkowany. Jak ją gdzieś zaprosisz, czy na randke/kino/kawę ona i tak będzie wiedziała, że robisz to po to żeby ją odzyskać i będzie czujna. I krótko ode mnie: z feromonami jest tak, że różnie działają na ludzi. sam musisz testować, bo jeżeli na jednego świetnie działa BTB, drugi nie zauważy żadnej różnicy. W moim odczuciu, świetnie na kobiety działa: - kropla PHX OXY pod nos - po pół psiknięcia Chikary za uszami i na to Fahrenheit pzdr
  3. @WiTT myślę, że Chikara to dobry wybór. Spotykam się ostatnio z pewną dziewczyną i kiedy mam na sobie Chikarę nigdy nie kończy się na rozmowie. Do tego Chikara ma faktycznie rewelacyjny zapach. Ta dziewczyna mi mówiła, że jak tylko o mnie pomyśli to podświadomie czuje ten zapach. Co ciekawe, używałem na spotkania z nią Pheromax OXY i ... nic. Zwykłe spotkanie, bez szału. Tym bardziej ciekawe, bo w teorii to PHX jest do uwodzenia. Nadmienie, że Chikarę stosowałem po jednym psiknięciu za lewym i prawym uchem. PHX tak samo i przykrywałem Fahrenheitem. Różnie ludzie reagują na dane fero i na każdą dziewczynę co innego działa. Testuj i powodzenia
  4. the_naturat

    Fake taxi?

    raczej fake girls. w fake taxi widziałem jedną laskę, którą wcześniej widziałem w public agent
  5. @master. Feromon to nie jakaś maść, która wpływa bezpośrednio na Ciebie, że np posmarujesz kolano i przestanie boleć. Feromon, dajmy na to NPA, wpływa na otoczenie. Gdybyś był w grupie powiedzmy 10-cio osobowej i 8 osób z tej grupy czułoby respekt przed Tobą, bacznie słuchała co masz do powiedzenia, pytała Cię o zdanie na ważne tematy, to jestem pewien, że własnie to zwiększy Twoją pewność siebie. Wydaje mi sie, że tak to mniej więcej działa.
  6. Cięzko coś poradzić, ponieważ nie zdążyłeś przetestować na sobie fero i nie wiesz sam jaka dla ciebie jest optymalna dawka. Zalecana przez producenta, coś więcej lub mniej. Zakładam, że przed kupnem fero poczytałes na forum co i jak odnośnie stosowania. Wiesz, że nie możesz przedawkować, bo wtedy spalona sytuacja. Dlatego lepiej dać mniej i niech nie zadziała niż więcej i dziewczynę rozdrażnisz. Proponuję zastosować optymalną dawkę, zalecaną prze producenta. Na próbę poloneza proponuje The Edge. Ja sam posiadam NPA, a Edge jest tym samym fero tylko zapachowym. Stosuje codziennie do pracy od 2 miesięcy i zauważyłem, choć nie od razu, zmianę nastawienia. Mi wystarcza jedno przechylenie (pół kropli) wtarte za uszami. (jedno przechylenie na obie strony, nie po jednym) Przy większej ilości było mi gorąco, a to jedna z oznak przedawkowania. Tobie proponuje tak samo. Zamaskuj to dobrymi perfumami. Tych co wymieniłeś akurat nie miałem okazji sprawdzać, więc nie wiem które lepsze. Na studniówkę Pheromax. Tutaj daj po pół kropli za każde ucho. Jedno przechylenie próbki na palec to pół kropli. Zakryj perfumami. I baw się dobrze. I jeszcze najważniejsza uwaga: bądź sobą. Bo jak siądziesz z załóżonymi rękoma i będiesz czekał, aż coś się wydarzy, to nic się nie wydarzy. Powtarzam, to co na forum było milion razy. Fero pomogą, ale nie odwalą czarnej roboty. Fero sprawi, że dziewczyna będzie miała na ciebie ochotę, że będziesz w jej oczach bardziej pociagający itd. Ale jedna kobieta ulegnie bardziej, szybciej. Druga będzie potrafiła się powstrzymać i znajdzie milion wymówek, żeby do niczego nie doszło mimo, iż wewnętrznie będzie czuła, że ma na Ciebie ochotę, chociaż sama nie wie dlaczego. I tak jak napisał mirek_1: % tylko moga pomóc
  7. Dorzucę swoje 3 grosze. PHX zakupiłem gdzieś pod koniec października, próbkę w celu wyrwania konkretnej dziewczyny. I dupa blada. Nie udało się. Nie miałem czasu testować wcześniej, więc testowałem na niej. I spotkanie, kropla na szyje - brak wyraźnych oznak zainteresowania, II spotkanie, dwie krople na szyje - brak wyrażnych oznak zainteresowania. III spotkanie, kropla PHX + kropla NPA - rozdrażnienie, brak chęci na rozmowę. Za każdym razem przykruwałem to Farenheitem Classic. Mówi się trudno. Widać, że nie na każdą działają fero. Ale oczywiście używałem też PHX na inne spotkania. Np: Przypadek I: Festyn na wsi, poznałem sąsiadkę kumpla, zamieniłem z nią może kilka słów, jakiś taniec. Bez użycia fero wogóle. Spotkanie drugie, u kumpla na grillu, z użyciem PHX, dziewczyna nie mogła sie odkleić, rozmawiać chciała tylko ze mną. Starałem się ją zlewać,w końcu zeby zamknąć buzię wziąłem na bok i zacząłem całować. Oporu brak. Do dziś dziewczyna mnie nęka smsami i na FB. Ale nie jest w moim typie. Przypadek II: Kumpel razem ze swoją dziewczyną wyciągneli mnie do kina, zapowiadając, że będzie jeszcze jedna dziewczyna (bawili się w swatki). Bez użycia fero. Kino, bilard. Wesoło, zabawnie, dobry kontakt, ale bez "iskry". Spotkanie II z ową niewiastą, już PHX. Bilard. Nie odrywała wzroku, dotyk, ocieranie się, ciągłe pytania, generalnie dużo kontaktu z jej strony. Na koniec dużo namiętnych pocałunków. Podobnie jak w poprzednim przypadku: milion smsów. Przypadek III: Dyskoteka. Jakoś zbiegowiska kobiet na parkiecie w swoim towarzystwie nie widziałem, może dlatego, że jestem cienkim w tańcu Ale sytuacja z loży. Mojego kumpla dziewczyna, kiedy ten wyszedł z loży, nagle maksymalnie przysunęła się do mnie, zaczęła zadwać pytania jak się bawie, przy czym ja jak odpowiadałem patrzyła mi głęboko w oczy i głaskała moje kolano. A z czyms takim to się nigdy nie spotkałem. Za każdym razem miałem na sobie 2 krople PHX. Po jednej kropli za każdym uchem. Na to oczywiście Fahrenheit. Tak jak wspomniałem wcześniej, posiadam też NPA, którego używam codziennie do pracy. Efekty są, oj są ale to już historie i przemyślenia na inny temat.
  8. I własnie po tym widać działania NPA dziewczyno. Faceci przez działanie NPA wyczuwają, że jesteś silną, pewną siebie kobietą. Czują respekt. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że w ich oczach jesteś tak pewna siebie, że nie ma sensu z Tobą flirtować, bo nic z tego nie będzie. Oczywiście, nie wszyscy faceci, ale większość, woli kobiety, którymi będą mogli się opiekować (czyt. odkręcić słoik, wymienić żarówkę, poczuć się męsko). Stosowane przez Ciebie NPA wpaja im do głowy: to samowystarczalna kobieta, nie mam po co się nią interesować, nie mam u niej szans. Chcesz żeby faceci Cię podrywali? Pheromax Tyle moim skromnym zdaniem.
  9. Napisz jeszcze dokładnie w jaki sposób testowałeś. Gdzie nakładałeś, w jakich ilościach itd. Ja też mam PHX, tylko, ze próbkę, użyłem jej kilka razy i na bank po wypłacie zakupie flakon. Do tego mam NPA, którego używam w pracy od jakichś 3 tygodni. Efekty nie są jakieś oszałamiające, ale dalej testuje. Też kiedyś coś opisze na ten temat. Na razie testing, żeby w przyszłości odpowiednio zmieszać oba
  10. Ja do PHX używam Fahrenheita. Raz, że idealnie niweluje zapach fero. Dwa, jest strasznie wytrzymały i 3, 4 psiknięcia starczają na całą noc bez najmniejszego problemu. Trzy, ten zapach naprawdę podoba się kobietom. Normalnie mnie bezczelnie obwąchują i pytają co to jest to odpowiadam przekornie, że mydło Po czym wąchają drugi raz, bo im się podoba. A razem z zapachem nieświadome same wystawiają się na działanie fero. Bajka
  11. Nie będę zakładał nowego tematu, ale też mam pytanie. Właśnie doszła mi paczka. NPA + Pheromax (próbka). Zamierzam na to używać CUBA Black. Ale pytanie jest takie: Jeżeli używam Phx na szyję/za uszami to perfumem też pryskam to miejsce żeby się wymieszały, czy właśnie odwrotnie, niech fero działają na skórze i zapachem psikam się po ubraniu ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności