Skocz do zawartości

Pr1nce7

Legendarny Ferumowicz
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profil

  • Sprawdzone:
    Pheromax

Pr1nce7's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam. Mam do czynienia z feromonami od ponad roku. Zaczęło się od zakupu Pheromax i w sumie bywało całkiem ciekawie, szczególnie z nowo poznanymi dziewczynami. Problem w tym że najczęsciej nie czułem ani nie zauważałem żadnego działania tego specyfiku. Być może zdarzało mi się go nałożyć za mało albo za dużo, lub też przebywałem w złym miejscu (zadymiony club). Najczęsciej kończyło się na kilku ciekawskich spojrzeniach z strony dziewczyn i troszkę większej ochocie do bliższego tańca. Ponieważ chciałem zwiększyć efektywność feromonów, systematycznie dokupowałem inne produkty (BTB - wg, mnie nie działało w ogóle), NPA (również nie zauważyłem większej różnicy), Pheromax OXY (kobiety bardziej skore do rozmowy ale bez szału). Jedynie próbka The Edge zrobiła różnicę. Czułem się jakby pewniejszy siebie a i ludzie dookoła bardziej zwracali na mnie większą uwagę. Jednak ponieważ The Edge jest perfumowaną wersją NPA, postanowiłem zaryzykować ostatni raz i kupić coś innego. Bardzo poważnie myśle o Chikarze. Podobno jest to feromon o zupełnie innym składzie niż pozostałe no i jest bardziej uniwersalny. Jestem młodym męzczyzną więc nie ukrywam że chodzi mi głównie o podryw lub/i ułatwienie sobie zbudowania fajnego związku. Zapach tego specyfiku wielu określa jako nieziemski, ale czy rzeczywiście Chikara jest tak pomocna w kontaktach z innymi ludzmi żeby usprawiedliwić wydatek 250zł ? Będę wdzięczny za wszelkie rady. Pozdrawiam
  2. Witam. Mam do sprzedania praktycznie całą próbkę feromonu Pheromax Woman. W próbce brakuje zaledwie kilku kropli gdyż była ona używana tylko raz. Po więcej informacji na priv Pozdrawiam
  3. Witam. Feromonami bawie się juz dobrych kilka miesięcy i mam wiele miłych wspomnień z nimi związanych. W tej chwili mam w posiadaniu Pheromax (działa na pewno, wiele razy zauważyłem efekty na płci przeciwnej), NPA (dopiero zaczynam je testować, ale w pewien łagodny sposób mozna zauważyć jego działanie; np, wzmocnienie efektu uwodzenia i otwarcia innych na Twoją osobę wraz z Pheromaxem) oraz BTB (zużyłem już prawie całą buteleczkę i szczerze mówiąc nie zauważyłem żadnego efektu (być może ludzie zwracali na mnie troszkę większą uwagę). Zamierzam teraz z tych trzech feromonów zrobić mixa (na razie w próbówce 1ml) , jednak wcześniej chciałbym sie zapytać bardziej doświadczonych użytkowników w jakich proporcjach mam wymieszać te feromony, czy w ogóle taka mieszanka ma jakiś sens i w jakich ilościach powinienem ją stosować ? Z góry dziekuje i pozdrawiam
  4. Absolutnie nie ma takiej możliwości. Używałem tych feromonów tylko 2(!) razy. Za pierwszym razem za pomocą aplikatora(czy jak to sie tam nazywa) napełniłem sobie do maksymalnie połowy, małą fiolkę od próbki perfumów (fiolka ok 2ml), za drugim razem użyłem jakiś 4 naprawdę niepełnych psików na ciało. Nie ma więc możliwości abym zużył więcej niż 2ml z tych feromonów. Posiadam teraz buteleczkę BTB gdzie jest 10ml i jestem pewien że w fiolce Pheromaxu którą sprzedałem było go więcej. Dodam jeszcze że w fiolka Pheromaxu nigdy nie jest w pełni zapełniona ! Dość dużą jej część (górę) zasłania nakrętka, przez którą nie widać że jest tam pusta przestrzeń ! I dzięki za pierwszego negatywa na Allegro, za tą Twoją w połowie pustą buteleczkę ;// Absurd
  5. Witam. Mam do sprzedania Pheromax OxyTrust z dodatkiem oksytocyny. W fiolce znajduje się około 12-13ml (z 14ml), ponieważ używałem go kilka razy, ale niestety nie jest to chyba coś czego szukam Te feromony ewidentnie działają na kobiety, sprawiają że stają sie one bardziej rozgadane i poświęcają nam wiecej uwagi, ale ten pheromax nadaje się bardziej dla kogoś kto stara sie o dłuższy związek lub chce po prostu wprowadzić odrobinę pikanterii do obecnego (bardziej subtelne działanie niż zwykłego Pheromaxu). Zamierzam kupić wersję bez oksytocyny więc sprzedaję feromony które posiadam. Cena na stronie feromony.pl wynosi 307zł, wiec ja z racji tego że w mojej fiolce brakuje ok 2ml sprzedam feromony za 240zł Myśle że cena jest całkiem okazyjna. Pozdrawiam http://zapodaj.net/70993c616bdd7.jpg.html
  6. Wydaje mi sie że w psikaniu na nadgarstki, chodzi o to że np. podczas rozmowy czy tańca często poruszamy rękoma (ruch powietrza), przez co feromony rozprzeszczeniają się szybciej i na większym obszarze wokół naszej osoby
  7. Postaram się w skrócie opisać moje pierwsze wrażenia po pheromax, a na koniec zadam pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników forum. Czas i miejsce akcji: domówka - klub, zeszła sobota Na początek dwa "mazgnięcia" patyczkiem od próbki, zero odczuwalnych (pozytywnych) efektów, ba, zacząłem się nawet troche denerwować (drżenie rąk). W zachowaniu kumpli nie zauważyłem żadnej zmiany. Dalej pójście z znajomymi do koleżanki na małego bifora. Była miła jak zawsze, ale nic ponad to (a specjalnie usiadłem blisko niej). Mazgnąłem się jeszcze raz patyczkiem i bez żadnych zmian. Widocznie trafiłem akurat na taką na którą to nie działa Podobno to sie czasem zdarza. Dalej wyprawa do klubu, ogólne wyluzowanie (raczej za sprawą kilku wypitych piw), w środku ogromny ścisk ale jest gdzie potańczyć Wbiłem na parkiet, potańczyłem jakiś czas po czym zauważyłem obok siebie 3 całkiem urodziwe dziewczyny. Tańczyły same i zapewne szukały jakiegoś partnera do zabawy, ale na razie skupiłem się tylko na obserwacjach. Prócz kilku przypadkowych (?) otarć, spojrzeń i uśmiechów nic więcej sie nie wydarzyło (ale przez jakieś 3 godziny cały czas tańczyły blisko mnie, nawet wtedy gdy odszedłem kilka kroków). Po jakimś czasie za mną pojawiło się pięć samotnych dziewczyn i było widać że akurat w tym miejscu bardzo im sie podoba. Zacząłem zauważać coraz więcej bacznych spojrzeń i uśmiechów, do tego sporo "przypadkowych" obtarć i szturchnięć. Chwilę później tuż obok pojawiła się bardzo piękna brunerka w okularkach (coś jak seksowna Pani Profesor z filmów wiadomo jakiego typu ) z koleżanką. Ooo ta to aż rozbierała mnie wzrokiem Cały czas zachęcający uśmiech i bardzo kuszące ruchy, mówiące wprost "podejdź tutaj i mnie posiądź". Czy to zrobiłem ? Nie, skupiłem się tylko na obserwacjach i dobrej zabawie (troche żałuje, ale jeszcze bede miał okazje do testowania i działania z fero). Co jakiś czas rozglądałem się w terenie i od razu można było zauważyć że jestem jedynym samcem w promieniu kilku metrów, otoczony przez same tańczące dziewczyny. Fajne uczucie nie powiem Po jakimś czasie spęczonym na tańczeniu i piciu piwa, postanowiłem jeszcze raz mazgnąć się patyczkiem z próbki (4 raz!). Gdy ponownie pojawiłem się na parkiecie to jedna z dziewczyn której wczesniej nie widziałem w tym miejscu (ładna, wysoka blondynka) aż się chwyciła za głowe i rozdziawiła usta patrząc się w moją stronę. Efekt jak po porażeniu prądem Zaraz potem skoczyła na mnie jak rozjuszona kotka, stała się niesamowidzie natarczywa. Co chwile otrzymywałem od niej jakieś kuksańce, dotykała mnie po plecach oraz pośladkach oraz zalotnie potrącała mnie tyłkiem (bardzo ładnym nawiasem mówiąc). "Pani Profesor" również cały czas kręciła się blisko mnie, wiec poprosiłem kumpla (bardzo przystojnego) by się nią na chwile zajął (chciałem zobaczyć co się stanie). Wziął ją do tańca i coś tam chwile podziałał ale wyraźnie widziałem jak co chwile patrzy się w moją stronę. Po jakiś 5 minutach uciekła od niego i pojawiła się z drugiej strony, oczywiście, blisko mnie To tyle jeśli chodzi o wyraźne działanie Pheromaxu na ten wieczór, podziele się jednak jeszcze kilkoma spostrzeżeniami. -Feromony działają, jednak nie ma co sie nastawiać na jakiś cudowny środek który sprawi że dziewczyna sama zaprowadzi cie do swojego łóżka bez niczego. Ja sam specjalnie zdecydowałem się na obserwacje bez żadnej ingerencji z mojej strony i nie osiągnąłem tego wieczoru nic, prócz tych kilku rzeczy które opisałem powyżej. -Po 3-4 mazgnięcu zauważyłem kilka razy że mezczyźni którzy przebywali w moim otoczeniu, szybko się odsuwali na bezpieczną odległość (koledzy zostawali bliżej na troche dłużej, ale ogólnie lepiej im było z 2m ode mnie ) Zauważyłem też zmarszczone nosy, jak gdyby coś im śmierdziało. -Żeby feromony zadziałały, MUSIMY przebywać blisko kobiety przez jakiś czas (kilka minut). Nie zauważyłem prawie żadnych reakcji tylko po przejściu obok nich. Teraz druga sytuacja z wczoraj. Klub w moim dość małym miescie, sporo znajomych. W skrócie; prawie żadnych efektów po 2-3 mazgnięciach. Dziewczyny tańczyły blisko, ale raczej nie reagowały na moją obecność, cały czas pozostając z swoimi partnerami (tydzień wczesniej zdawały się ich ignorować po jakimś czasie). Prócz kilku uśmiechów i kilku przetańczonych z koleżankami kawałkach, nie zauważyłem żadnej różnicy. Żadnej dominacji, żadnych efektów Potem, już po kilku piwkach, niepotrzebnie poleciałem jeszcze do kibla aplikując jeszcze 2 mazgnięcia (byłem już troche pijany, ale bardzo chciałem zobaczyć jakieś efekty), po czym na parkiecie i przy barze stałem się już zupełnie niezauważany Rozmowy z znajomymi nie kleiły się za bardzo wiec udałem się do domu. Dzisiaj spoglądam na próbkę Pheromaxu a tam po 2 użyciach zostało z 2/5 całości. Definitywnie używam tego za dużo (1ml starcza podobno na 20 aplikacji - mi może jeszcze na 2 razy). Zastanawiam się dlaczego tym razem nie zauważyłem żadnych efektów, ale nie zrażam się i dalej planuje testowanie feromonów. Po pierwszym razie zauważyłem w nich wielki potencjał, wiec mam nadzieję że po ustaleniu odpowiedniej dawki, efekt zawsze będzie podobny Wybaczcie że tak się rozpisałem, ale tak już mam gdy coś opisuje. Ponieważ nadal chcę testować feromony, a próbka Pheromax`u skończy mi sie za jakieś 2 tygodnie, mam dla was pewne pytanie. W pheromaxie bardzo mi brakuje efektu "zwiekszonej pewności siebie" o której czytałem na tym forum wiele razy. Wiem że najlepszym mix`em na podryw jest Pheromax wraz z BTB, ale jest też mocniejszy Pheromax z oxytocyną który sprawia że nasza "ofiara" ma do nas większe zaufanie Co według was powinienem zakupić ? Przypominam że bardzo zależy mi na zwiekszeniu pewności siebie i na tym w tej chwili najbardziej mi zależy. (Będę z Wami szczery, czasem bywam troche nieśmiały w kontaktach z kobietami, ale nie jest to nic poważnego). Mam nadzieje że jakoś przebrniecie przez to wszystko co napisałem, z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
  8. Czekamy na opinię po testach Sam również się zastanawiam nad zakupem Pheromax Oxy, wiec Twoja recenzja bardzo mi sie przyda. Powodzenia !
  9. Ja również mam całkiem ciekawą sobotnią historię do opowiedzenia W skrócie mogę tylko napisać; To działa !
  10. Witam. Jakiś czas temu natknąlem się na temat feromonów w internecie i po dość obszernym zbadaniu tematu (feromony.pl oraz to forum) postanowiłem zamówić sobię próbkę specyfiku Pheromax. Opinie o nim są bardzo zachęcające a ja chciałbym troche ułatwić sobie drogę do podboju damskich serc Zamówiłem próbkę, dzisiaj przyszła i po zapachu (dość mocno wyczywalne "nutki" potu, lekko słodkawe, po czasie nawet przyjemne w odbiorze) mogę stwierdzić że chyba wszystko jest w porządku Za testy zabiorę się w najbliższą sobotę, lecz najpierw chciałbym opisać moje plany, oraz poznać waszą o nich opinię. Mianowicie w sobotę od samego rana (ok. 10) wybieram się z znajomym na Poznańskie PGA (poznan game arena), gdzie będzie multum ludzi, również wiele kobiet (piękne hostessy!), wiec będę miał okazję na to by odczytać reakcje ich wszystkich. Scisk na pewno będzie dość spory wiec nie będę musiał się martwić o zasadę "odległości" działania feromonów. Na ten event zamierzam mazgnąć się dwukrotnie patyczkiem od próbówki (za uszami, pod nosem, nadgarstki) i myślę że będzie to wystarczająca i działająca ilość feromonów. Na wszelki wypadek wezmę je ze sobą i w razie czego (gdy nie zauważę żadnych reakcji) mazgnę się jeszcze raz czy dwa. Na targach zamierzam trochę pobyć (jakieś 6h), wiec czasu na testowanie będę miał całkiem sporo. Wieczorem zamierzam zrobić wypad z znajomymi do klubu, wcześniej zapewne zatrzymując się na "biforze" u dwóch pięknych koleżanek (z żadną nigdy niestety nie miałem "bliższego" kontaktu, ot dobre kumpele do pogadania), wiec pewnie będę mógł po ich reakcjach mniej więcej wywnioskować czy fero działają lub też czy muszę ich zaaplikowac trochę więcej (planuje ponownie dwa mazgnięcia patyczkiem). Bifor pewnie się zacznie w okolicach godziny 21, wiec druga aplikacja nie powinna się gryźć z tą pierwszą (jakieś 10-11h odstępu (jeśli macie inną opinię na ten temat, to proszę podzielcie sie nią). Na to pewnie wejdzie kilka piwek dla rozluźnienia i w miasto. A co tam będzie sie działo to zobaczymy Wszystko postaram się opisać jak najszybciej i mam nadzieję że będzie to bardzo pozytywna opowieść którą z przyjemnością przeczytają przyszli i obecni użytkownicy tego zacnego forum Pozdrawiam P.S Na tyle dobrze poznałem temat fero, żeby wiedzieć że najlepiej się tym nie ekscytować, bo dopiero wtedy widać najwięcej efektów ich działania. Postaram się możliwie najspokojniej oceniać reakcje ludzi no i oczywiście w razie potrzeby zadziałać w odpowiednim kierunku P.P.S Chciałbym zadać pytanie dotyczące możliwego przedawkowania fero. Czy w takim momencie zwyczajne (lekkie) obmycie miejsc w których zaaplikowało się fero, sprawi że staną się one łagodniejsze w działaniu (odbiorze) ? P.P.P.S Czy warto brac z sobą perfumy, by w razie czego popsikać się ponownie po jakimś czasie ? Planuje użyć dość mocnych perfumów (Paco Rabbane - One million) których zapach zwykle utrzymuje się dość długo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności