Wiekszosc tych zdrowych dzieciakow, ktore moga zrobic co chca, zwykle nie robi niczego. Za to Ci ktorzy maja gorzej, zyja pelnia zycia.
W twoim przypadku ciezko to widze, jesli faktycznie nie mozesz nawet sama wyjsc z domu to nie wyorbrazam sobie, jak moglbym polecic Ci cokolwiek zwiazanego z podrozowaniem..
Do uciekania w swiat wirtualny tez nie bede Cie zachecal, w duzej mierze to wszystko zalezy od tego co chcesz po sobie zostawic.
Moglabys skupic sie na tym co najbardziej lubisz robic i motywowac innych swoimi dzialaniami, zwlaszcza tych gorzej doswiadczonych przez los...
Czy jest cos takiego, co lubisz robic i co moglabys robic cale dnie ?