njoy69 Napisano 23 Maj 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 23 Maj 2010 Cóż... tak w skrócie, żeby nie zanudzać. Wyobraźcie sobie, że Pani miała telefon z pewnej sieci komórkowej z nr stacjonarnym, abym mógł dzwonić do niej tanio/za darmo zza granicy. Telefon kupiony przeze mnie i przeze mnie opłacany. Co robi każdy normalny człowiek po rozstaniu? 2 dni temu dostałem rachunek. Połączenia - również w ciągu ostatnich 4 tygodni, czyli po rozstaniu, również do tego Pana. Telefon - już odcięty. A w międzyczasie - wygrana bitwa, o któřej wspomniałem, to wylot jej ojca do pracy za granicę... Znaczy, załatwiam mu wszystko u siebie. Żeby ją szlag trafił, że stoję ponad to, co zrobiła (bo to sprawa jeszcze sprzed rozstania). Dodatkowo w międzyczasie, Pani „niegotowa na związek kochająca byłego” - już zmieniła ten status... I na tym możnaby historię zakończyć... Lata, lata dochodzenia do siebie - albo... mniej? ---------------------------------- 3 tygodnie czekałem, aż przyleci do mnie PHX ze Stanów (mogłem zamówić w .pl, byłoby szybciej;) ) Zacząłem już eksperymentować. Jest ciekawie. Ciężko mi na razie zdefiniować określoną dawkę, która zasadniczo oddziałuje na otoczenie(chociaż część działania już zauważyłem), ALE... Zdecydowanie widzę wpływ na siebie. Mam wrażenie, że się od tego uzależnię Po zastosowaniu zdecydowany wzrost samopoczucia. Jedyny minus, to krótki czas półtrwania. Z tego co wcześniej wyczytałem, powinno to być 4-5 godzin. Z tego, co zaobserwowałem po sobie przez kilka dni, działanie na mnie samego ogranicza się do ok. 2. pierwszych godzin bezpośrednio po użyciu. ---------------------------------- Eksperymentuję też z różnymi perfumami do przykrywania. Póki co dla mnie dobrymi wydają się Gucci Pour Homme II oraz Armani Code for men (co ciekawe, tego ostatniego w normalnych warunkach sam na sobie nie lubię, ale zmieszany z fero jest naprawdę niezły... i wygląda na to, że to nie tylko moja opinia). ---------------------------------- Btw... czy ktokolwiek z Was czytał lub oglądał „Pachnidło”? Jeśli nie - musowo! O dalszych testach poinformuję na bieżąco. Tym czasem spadam podziwiać cudowną pogodę wyspiarską (25stopni i lampa... ufff). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kruk Napisano 24 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Maj 2010 Dasz radę szybciej niż myślisz, staraj się tylko patrzeć i oceniać ją po jej faktycznych działaniach i postawie a nie po tym co podpowiada wyobraźnia która lubi idealizować nie to co trzeba Powodzenia w nowym, lepszym życiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traq Napisano 24 Maj 2010 Zgłoszenie Share Napisano 24 Maj 2010 Nie uzależnisz się, bo z czasem przestaniesz odczuwać wpływ na siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
njoy69 Napisano 12 Czerwiec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 12 Czerwiec 2010 Ok, ciąg dalszy. Po kilku tygodniach stosowania feromonów zdecydowanie wiem już, że to nie jest ściema. Działają, i to mocno, ale tylko i wyłącznie przy bliskim kontakcie... Ze względu na to, ze tańczę latino i mam bliski kontakt z wieloma partnerkami, zauważam działanie. Ciągle mam jednak problem w dobraniu idealnie optymalnej dawki; mam wrażenie, że w różne dni jest ona inna, uzależniona od tego jak pracuje mój organizm. Tak czy owak... Koleżanka-tancerka, traktująca mnie strocte jako kolegę, nagle speszona mną... inna, ktroa aktualnie jest w fazie początkowej związku z facetem, po wspólnej imprezie tanecznej wysyła sms „Cała pachnę Tobą” (moze ze dwa razy z nią zatańczyłem?...). Inna dziewczyna daje mi swój nr telefonu - a ja nawet zapomniałem jak się nazywa... Itd, itp. Znajomi twierdzą, że moje poczucie humoru się zaostrzyło. Wpływ na mnie samego na szczęście ciągle pozostał - i wolałbym, zeby mój nos się nie przyzwyczaił do fero;) Tak czy inaczej, po próbce PHX prawdopodobnie zakupię BTB, NPL, pełną buteleczkę PHX - tylko przy ostatnim się waham czy brać z oxy, czy może kupić osobno LiquidTrust. ------------------------------------ A wszystko to robię dla zabawy, żeby widzieć jak kobiety się męczą... =] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fleurety Napisano 13 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Czerwiec 2010 Do pytania farjesteda: http://ferum.pl/post13278.html#13278 Teraz w ten sposób katuję drugą. 2 miesiące temu potraktowała mnie jak śmiecia. 1.5 miesiąca bez żadnego kontaktu, zajmując się swoim życiem i starając o niej zapomnieć - i znów parę dni temu zaczęła się mną interesować, włazić na profile itp. Podejrzewam że to tylko kwestia czasu kiedy się odezwie, a wtedy to ja ją będę miał w garści a nie na odwrót. To naprawdę fajne jak się ma kontrolę nad swoim życiem i takimi kluczowymi sprawami a wymaga to tylko trochę wewnętrznej mobilizacji i wytrzymałości psychicznej. prawda jest taka, że one uzależniają się od feromonów. Jak się je spuści ze smyczy, to połażą, połażą w kółko, a jak nie trafią na nowego feromoniarza to wracają do starego Piękny tekst, powalił mnie. ________________________ njoy69 - wyciągnij konsekwencje z całej kolejki samych błędów jakie popełniłeś z poprzednią. Teraz baw się na luzie, nie dawaj bukietów kwiatów, nie dawaj telefonów, nie oznajmiaj uczuć. To moje osobiste zdanie, ale pozostań przy PHX i nie kupuj BTB. Pod względem uwodzenia PHX jest naprawdę skuteczny. Natomiast testuję od jakiegoś czasu BTB i dochodzę do wniosku, że to pic na wodę. Być może wina leży w tym, ze ktoś napakował za dużo przeciwstawnych feromonów do jednej buteleczki. Człowiek nigdy nie wydziela wszystkich feromonów na raz ponieważ każdy z feromonów jest informatorem i coś oznajmia. Według mnie one się po prostu neutralizują. Ale każdy ma swoje doświadczenia i na innych podobno działa, ja nie zauważyłem większego działania. Jakieś słabe tak, ale to wszystko. Jednak skoro masz coś co widzisz, że dobrze działa, po co wymieniać na inne? PHX z oxytocyną zostało na razie za mało przetestowane. Na logikę oxytocyna jest w spermie. wydziela się w końcowej fazie seksu i po, a nie przed. Stąd by się nasuwał logiczny wniosek, że buduje więź, uczucie miłości, ale nie nastraja do seksu. więc do uwodzenia chyba jednak lepszy byłby sam PHX. Co innego oxytocyną utrwalić więź. Ale jak to działa w praktyce, to dopiero dowiemy się od testujących PHXz oxytocyną dłużej. Na razie brak danych. Ale możesz być jednym z pierwszych. Zaoszczędzisz nam kasy na testy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
njoy69 Napisano 13 Czerwiec 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 13 Czerwiec 2010 prawda jest taka, że one uzależniają się od feromonów. Jak się je spuści ze smyczy, to połażą, połażą w kółko, a jak nie trafią na nowego feromoniarza to wracają do starego Piękny tekst, powalił mnie. I dlategóż właśnie żałuję, że nie zastosowałem ich dawno temu, mimo, że wiedziałem o ich istnieniu i mocno się nad nimi zastanawiałem... njoy69 - wyciągnij konsekwencje z całej kolejki samych błędów jakie popełniłeś z poprzednią. Teraz baw się na luzie, nie dawaj bukietów kwiatów, nie dawaj telefonów, nie oznajmiaj uczuć. Takiej opcji nie ma i nie będzie. Już żadna istota płci odmiennej nie odczuje z mojej strony zainteresowania dłuższego, niż taniec na imprezie. Chcę, żeby się wiły i męczyły. W tym celu zaprzęgam kolejne rumaki do tego zaprzęgu, co daje efekty... A kulminacją będzie szybkie całkowite psychiczne uwiedzenie kilku pań w Polsce. To moje osobiste zdanie, ale pozostań przy PHX i nie kupuj BTB.Pod względem uwodzenia PHX jest naprawdę skuteczny. [...] Ale każdy ma swoje doświadczenia i na innych podobno działa, [...] skoro masz coś co widzisz, że dobrze działa, po co wymieniać na inne? Nie wymieniać. Wypróbować. A może okaże się, że BTB jest dla mnie lepsze? Nie wiem. Chcę poeksperymentować, dobrać to, co działa najlepiej. A co do oksytocyny... W spermie?! Może, ale nie słyszałem... http://pl.wikipedia.org/wiki/Oksytocyna Oksytocyna generalnie buduje zaufanie. Ma tylko jedna, mocną, wdaę: bardzo krótki czas półtrwania. Dlatego myślę raczej o LT, ponieważ kolejne spryskanie PHX+OXY mogło by być nieprzyjemne w skutkach ze względu na większą dawkę feromonów. PS. z ostatniej chwili: Oj, zabawa trwa... Właśnie dostałem ciekawego esa. To sobie pani poczeka parę dni na odpowiedź, hahaha. A kasy na całą akcję mi nie szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fleurety Napisano 13 Czerwiec 2010 Zgłoszenie Share Napisano 13 Czerwiec 2010 Więc testuj i dziel się z nami informacjami z działania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.