Skocz do zawartości

Dylemat Imprezowy...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Otóż kilkanaście dni temu zostałem zaproszony na pewną imprezę. Niby zwykła domówka, choć znacznie przeważa tam ilość kobiet (jakieś 70% wszystkich imprezowiczów, czyli dosyć sporo, bo ponad piętnaście osobników płci przeciwnej^^). Miesiąc temu rzuciła mnie dziewczyna, a tą zbliżającą się już imprezę, uznałem za moment kluczowy, i być może początek jakieś związku, lub też zwykłą zabawę. Co by to nie było, potrzebowałbym jakiegoś specyfiku. Przeglądałem trochę te oferty, i znalazłem kilka, które mnie zainteresowały. Jako, iż nie stoję dobrze z pieniędzmi, bo jeszcze prezent na osiemnastkę kumpla i alkohol na tamtą imprezę... w sumie zostanie mi coś koło 70zł, które mogę przeznaczyć na Feromony. Póki co, zauważyłem dwa, które przykuły moją uwagę, ale nie widzę zbyt wiele opinii na ich temat. Otóż PERCEPTION i ALCHEMY. Co sądzicie o tych dwóch magicznych specyfikach? I w jakiej ilości powinienem je stosować? To moja pierwsza przygoda z feromonami, liczę na opinię osób, które testowały już te produkty. Jestem skłonny raczej do wyboru między jednym, a drugim.

A tak swoją drogą... co sądzicie o feromonach sprzedawanych na ALLEGRO (tych z 5 - 15zł)? Otóż kolega mi je polecał, i sam mówił, iż chętnie zamówi.

 

Pozdrawiam wszystkich Ferumowiczów i wyczekuję odpowiedzi!

 

Tomek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tyle to możesz kupić próbkę PHX (chyba najbardziej się nadaje), Perception albo Alchemy. Samo przeczytanie "feromony z allegro" powoduje u mnie jakieś takie dziwne rozbawienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alchemy nie kupuj, jest słaby, ma niskie stężenie, na dodatek zawiera tylko jeden feromon - ten sam, który jest w NPA. Jak poczytasz o działaniu NPA to przekonasz się, że to nie jest dobry wybór na większą imprezę.

 

Zdecydowanie lepiej wybrać Perception ale tu jest jeden haczyk: saszetka tego specyfiku starcza na jakieś 2-3 aplikacje. Powinieneś mieć świadomość, że nie wystarczy po prostu nasmarować się feromonami i iść w świat. Z tego trzeba nauczyć się korzystać, absolutnym minimum jest tydzień stosowania, obserwowania efektów, zmieniania dawki (bo w przypadku fero za dużo jest jeszcze gorsze niż za mało), do tego trzeba sobie uświadomić jak naprawdę to działa i w jaki sposób to działanie wykorzystać. W skrócie: możesz kupić te 7 saszetek Perception, ale większość powinieneś zużyć jeszcze przed tą imprezą a po niej już niewiele Ci zostanie ;) Zwłaszcza, że u nas na forum mało kto korzysta z Perception (sam proponuję Ci je jedynie ze względu na skład) i na nasze rady odnośnie choćby aplikacji itp.raczej zdać się nie możesz ;)

 

Jest jeszcze opcja, którą polecam już z całą pewnością, tj. próbka PHX (lub nawet dwie). To produkt sprawdzony, skuteczny, łatwy w aplikacji - nie będziesz zawiedziony. Ale zasada "okresu wstępnego" nadal obowiązuje. Feromony to nie magiczny eliksir który wypijasz i już świat się zmienia. Zmiany są subtelne a ich wykorzystanie zależy od Ciebie.

 

Co do feromonów z Allegro... Wyprodukowanie 1 mg feromonów syntetycznych kosztuje kilka-kilkanaście tysięcy zł. Teraz oblicz sobie, jaka ilość tego musiałaby się znajdować w czymś co kosztuje 5-15 zł. Producenci raczej nie są dobrymi duszkami i nie rozdają za półdarmo czegoś co kosztuje krocie. W skrócie: w takich produktach albo feromonów nie ma wcale albo jest to tak niskie stężenie, że nie ma prawa być widocznych efektów a całość biznesu opiera się na chwycie marketingowym. Nie zawracaj sobie tym głowy, nie wiem co za znajomy Ci to polecał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście też się zgadzam. PHX to byłoby najlepsze rozwiązanie. Na początku próbka za 48 złotych pasowałaby do twojej sytuacji , którą opisałeś. I nie ufaj tanim podróbkom z allegro... Co z tego , że niższa cena , a więc działanie jest o wiele mniejsze (choć długo bym się zastanawiał czy w ogóle jest jakiekolwiek działanie po ich użyciu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kumpla ponoć działały jakieś za 22zł - efekty były widoczne, bo jak szliśmy z ulicą, dziewczyny się na niego jakoś tak... nienaturalnie patrzyły? No i w dodatku to właśnie dzięki niemu na ową imprezę zostałem zaproszony, a on wkręcił się tam dzięki Feromonom.

Moglibyście ogólnie opisać mi jak tego pheromaxa uzywać (jeśli miałbym go kupić)? A co wy sądzicie na perception + pheromax? Tylko potrzebowałbym posta kogoś, kto zna dawkowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kumpla ponoć działały jakieś za 22zł - efekty były widoczne, bo jak szliśmy z ulicą, dziewczyny się na niego jakoś tak... nienaturalnie patrzyły? No i w dodatku to właśnie dzięki niemu na ową imprezę zostałem zaproszony, a on wkręcił się tam dzięki Feromonom.

Moglibyście ogólnie opisać mi jak tego pheromaxa uzywać (jeśli miałbym go kupić)? A co wy sądzicie na perception + pheromax? Tylko potrzebowałbym posta kogoś, kto zna dawkowanie...

 

Mogę ci powiedzieć jak używać próbkę Pheromax. Wiadomo otwierasz (wyjmujesz) powolutku ''zawleczkę'' od próbki i odkładasz ten patyczek na bok. Z tego powodu , iż jesteś ''debiutantem'' w świecie feromonów na początku weź i przechyl tę próbkę na palec tylko zatkaj szczelnie palec i masz już na nim minimalną dawkę od której powinieneś rozpocząć swoją przygodę z próbką phx , aby potem nie przedawkować i przetrzyj ten feromon , który masz na palcu pod jabłko Adama. Nie zalecałbym używania osobom , które rozpoczynają swoją przygodę z feromonami , aby od razu nakładały na siebie większej ilości przechyleń , bo nie na każdego będą działały 2 przechylenia czy tam więcej. Na jednego mogą zadziałać 3 przechylenia do których doszedł od minimalnych dawek , a dla niektórych 3 przechylenia to za dużo. A więc zalecałbym zaczynać od minimalnych dawek. Jeżeli nie będzie efektów to potem po kilku dniach spróbuj w innej sytuacji użyć dwóch przechyleń (np. przetrzyj jedno przechylenie po lewej stronie szyi , natomiast drugie przechylenie po prawej stronie szyi), ale pamiętaj , że feromony nie ''zadziałają za ciebie'' , jeżeli zauważysz , że jakaś dziewczyna bawi się kosmykiem włosów , uśmiecha się do siebie , puszcza oczka to może być znak , że zadziało fero i musisz działać , podejść i porozmawiać. Pamiętaj , aby na koniec zmyć feromon z siebie jak już np. będziesz szedł spać itd.

 

Co do miksów to jeszcze wydaje mi się dla ciebie to za szybko. Na razie spróbuj bez miksów , a potem jak już będziesz o wiele doświadczony to wtedy możesz bawić się w to , ale nie samemu , tylko najlepiej , pytać o to na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze;) A jeśli impreza jest powiedzmy... na początku wakacji, i zamówiłbym feromony ok. 12 czerwca (3 saszetki perception i próbkę phx), to pierw testować phx aż dostanę wprawę a potem na imprezę (po ok 15 dniach) zaaplikowac mixa? Jest też możliwość, że dostanę od siostry The Edge na urodziny. Tylko... czy to jest dobre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co sądzicie o feromonach ESSENCE? Też ponoć całkiem niezłe, kosztują 120zł, kumpel znalazł je w jakiejś eleganckiej perfumerii z podobnymi produktami i afrodyzjakami. Próbował ktoś tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ich nie próbowałem więc sie nie wypowiadam . Ale Jeśli to z jakiegoś sex shopu to sobie odpuść . Ja dasłem się naciągnąć na Love & Desire z intymność .c om czy coś podobnego i żałuje bo teraz pół flakonu leży w szafce . :(

 

Pamiętaj fero to kosztowna zabawa no i trzeba umieć się z tym obchodzić bo mnie zajęło to parę miesięcy aby odkryć ich moc .

 

Ja sam na fero wydałem około 1 tys + markowe perfumy :shock:

ale warto było się wspomóc .

 

 

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw testuj każde fero z osobna i jak dobierzesz odpowiednią dawkę to wtedy możesz zacząć robić miksy.Pamiętaj że w miksach łatwo przedawkować i dlatego najpierw trzeba się nauczyć stosować,a jak będziesz już robił miksy to dawkę do stosuj zmniejszoną o połowę jeśli optymalna dawka będzie np.1 kropla phx to do miksa daj 0,5 kropli.

Phx zacznij stosować od 0,5 kropli (1 przytkanie palcem i przechylenie) i stosuj tak przez tydzień,a jak nie zauważysz efektów to użyj 1 krople itd.

I jeszcze jedna ważna rzecz o której musisz wiedzieć stosując fero,a mianowicie że feromony to tylko dodatek do twojej atrakcyjności i nie możesz czekać aż same dziewczyny zaczną cię podrywać tylko musisz sam wyjść z inicjatywą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja i tak przystanę przy swoim i mówię , że miksować powinno się raczej wtedy , kiedy pozna się bardziej tajniki działania feromonów. Nie ma sensu miksować na początku swojej przygody z feromonami , bo tak jak napisał lucas powyżej , łatwo jest przedawkować i szkoda jest feromonów , które w najgorszym przypadku musiałbyś wylać i wywalić do kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już nie chodzi nawet o marnowanie fero tylko o to że jak się przedawkuje to będą niepożądane efekty,a mianowicie ludzie będą cię unikać,będziesz śmierdział,ludzie będą się ciebie bali.

Nie od razu trzeba by wylewać fero bo można robić miksa bezpośrednio na skórę ale po co przedawkowywać przecież nie o to chodzi,a jak się nie zna swojej dawki to nie wiadomo jaką ilość użyć do miksa.

Dawkowanie to sprawa indywidualna i nie każdemu taka sama dawka przynosi efekty ,to zależy od ilości własnych feromonów które wytwarza organizm człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co, mam na oku The Edge (który sprezentować ma mi w ogóle moja siostra na urodziny). Mam tu na myśli oczywiście cały, piękny flakon za 126zł. Doszedłem do wniosku, iż stopniowo będę starał się używać mieszane dawki. A takie głupie pytanie... Czy efekt fero znika, jeśli druga osoba się o tym dowie? Czy wtedy wszystko wraca do normy? Chodzi mi głównie o to, że mniejsze dawki stosowałbym na koleżance i pytał sie, jakie to wywiera wrażenie, obserwował jej zachowanie. Ot, by odpowiednio się przygotować przed nadchodzącą imprezą;D

A teraz kolejne pytanie, właściwie to już związane z magicznym "kupnem" całego tego specyfiku. Może mi ktoś wyjaśnić, przy jakich ilościach lub cenie produktu dokładane są darmowe próbki? (Mówię tu o Feromony.pl). Z góry dziękuję za pomoc, bo i tak dzięki wam dowiedziałem się już wiele i na pewno wykorzystam tę wiedzę w odpowiednim kierunku;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do każdego zamówienia,nie zależnie od kwoty dodają darmową próbkę w postaci perception albo Edge chusteczka, a ile dostaniesz tych próbek to zależy od ceny zamówienia.Jednak na to nie ma reguły za jaką kwotę ile i jakich próbek,to zależy od nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co, mam na oku The Edge (który sprezentować ma mi w ogóle moja siostra na urodziny). Mam tu na myśli oczywiście cały, piękny flakon za 126zł.

Poczytaj o The Edge, raczej ludzie go sobie nie chwalą. To dobry feromon jeśli chcesz podrywać w sposób: "patrz jaki jestem zaj***sty, silny i męski" - sprawdza się to może w klubach i na pewnym specyficznym typie dziewczyn ale to tyle... Nie nadaje się do stosowania w sytuacjach socjalnych, do wyjść ze znajomymi itp. Ja jak je nakładam to odczuwam bardzo wyraźny dystans między mną a innymi - raczej nie przez przedawkowanie, po prostu ten feromon tak działa. Ma onieśmielać innych Twoją siłą. Z NPA mam to samo. Zły wybór na początek, kiedy powinieneś przede wszystkim skupić się na nauce a do nauki strzelania nie warto od razu brać AK47 na ostrą amunicję ;)

 

Czy efekt fero znika, jeśli druga osoba się o tym dowie?

Wiesz, nikt raczej tego u nas nie sprawdzał. Pomysł bardzo nietrafiony. Społeczeństwo ma pewne zdanie na temat feromonów, utwierdzone przez różne krążące na ich temat mity (fero traktowane są prawie jak pigułka gwałtu :? ) i gdyby się to wydało szerzej wśród znajomych to byłbyś spalony na całej linii. Jak Ty byś się czuł, gdybyś się nagle dowiedział że jakiś Twój dobry kumpel stosuje jakieś dodatkowe specyfiki bo go ludzie za mało lubili? Zaufałbyś mu? A co, jeśli lubiłeś jego feromony a nie jego - to pierwsza myśl jaka się rodzi wtedy w głowie. Mógłbyś spokojnie zacząć myśleć o przeprowadzce.

Poza tym pytanie koleżanki "dałem trochę więcej feromonów, teraz Ci się podobam?" jest całkiem bez sensu. Na jaką odpowiedź liczysz? Bo na pewno nie szczerą ;) Kobiety same nie wiedzą czego chcą, zwłaszcza gdy pytać je tak otwarcie. Najlepiej trzymać je w nieświadomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kruku dobrze prawi tego typu pytania sa bez sensu, :oops: choc czasem robie takie experymenty na dziewczynie czasem sama mowi od siebie jestem nerwowa za duzo uzyłes, albo wkłada mi rece do majtek i mowi "widzisz jak działaja idz na forum i opowiedz wszystkim"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Otóż kilkanaście dni temu zostałem zaproszony na pewną imprezę. Niby zwykła domówka, choć znacznie przeważa tam ilość kobiet (jakieś 70% wszystkich imprezowiczów, czyli dosyć sporo, bo ponad piętnaście osobników płci przeciwnej^^). Miesiąc temu rzuciła mnie dziewczyna, a tą zbliżającą się już imprezę, uznałem za moment kluczowy, i być może początek jakieś związku, lub też zwykłą zabawę. Co by to nie było, potrzebowałbym jakiegoś specyfiku. Przeglądałem trochę te oferty, i znalazłem kilka, które mnie zainteresowały. Jako, iż nie stoję dobrze z pieniędzmi, bo jeszcze prezent na osiemnastkę kumpla i alkohol na tamtą imprezę... w sumie zostanie mi coś koło 70zł, które mogę przeznaczyć na Feromony. Póki co, zauważyłem dwa, które przykuły moją uwagę, ale nie widzę zbyt wiele opinii na ich temat. Otóż PERCEPTION i ALCHEMY. Co sądzicie o tych dwóch magicznych specyfikach? I w jakiej ilości powinienem je stosować? To moja pierwsza przygoda z feromonami, liczę na opinię osób, które testowały już te produkty. Jestem skłonny raczej do wyboru między jednym, a drugim.

A tak swoją drogą... co sądzicie o feromonach sprzedawanych na ALLEGRO (tych z 5 - 15zł)? Otóż kolega mi je polecał, i sam mówił, iż chętnie zamówi.

 

Pozdrawiam wszystkich Ferumowiczów i wyczekuję odpowiedzi!

 

Tomek.

 

Ja bym Ci polecił Pheromax. Testuję go krótko, ale efekty ma nie budzące wątpliwości.

Wczoraj podziałało na Panią Profesor na studiach :D minąłem ją na schodach, a byłem świeżo pomazany PHX i BTB + dobre perfumy.

Potem się do mnie przysiadała.

Po PHX widziałem już kilka akcji. BTB testuję, ale nie widzę, żadnych specjalniejszych efektów. Coś tam może jest, ale nie mam pewności, czy bez BTB nie byłoby tak samo. Na razie za wcześnie na ocenę.

PHX na taką imprezę z przewagą dziewczyn możesz używać śmiało + uśmiech + bezczelność + komplementy itd. zaletą jest to, że możesz na próbę kupić 1 ml i nie musisz wydać dużo kasy.

 

 

"...Na kumpla ponoć działały jakieś za 22zł - efekty były widoczne, bo jak szliśmy z ulicą, dziewczyny się na niego jakoś tak..."

 

- Nie mogło to być za sprawą feromonów, bo nawet nie miałyby te dziewczyny na ulicy jak się ich nawdychać. Po prostu się na niego patrzyły i tyle.

 

Ja próbkę PHX używam tak, że smaruję się raz patyczkiem od koreczka na policzku przy płatku ucha prawego, raz lewego i 3 raz możesz pod nosem. a potem szepcz coś dziewczynie na ucho, albo ja pocałuj w policzek, tylko rób to wolno, żeby miała nos w pobliżu aplikacji. Możesz jeszcze tańczyć z dziewczyną wolny taniec - tu plus jest taki, że dochodzi jeszcze dotyk :)

 

A i na początek nie radziłbym Ci mieszać PHX z niczym, bo możesz osiągnąć negatywny skutek . Ja tak zmieszałem P6 z PHX i ani P6 nie działało, ani PHX. Sprawdziłem tak kilka razy. Raz kobiety ode mnie uciekały. siadały w metrze, a za chwile jak mogły zmieniały miejsce. Dodam, że byłem świeżo wykąpany, w garniturze i używałem ładnej, dobrej wody :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się najlepiej jak byś kupił PHX ale NPA również jest skuteczne w tego typu sytuacjach,a dodatkowa jeszcze zwiększa pewność siebie.

" Nie mogło to być za sprawą feromonów, bo nawet nie miałyby te dziewczyny na ulicy jak się ich nawdychać. Po prostu się na niego patrzyły i tyle."

Tu się z tobą nie mogę zgodzić bo feromony działają nawet z paru metrów i sam zauważyłem że feromony nawet działały na dziewczyny idące po przeciwnej stronie ulicy albo jak spacerowałem po parku to zauważyłem że feromony zadziałały na dziewczyny siedzące na ławce oddalonej o jakieś 3 - 4 metry, jednak najlepsze efekty można zauważyć w odległości do 1 metra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siostra już zamawia NPA^^ Zapewne dostanę je we wtorek/środę, wtedy przejdę do testów. Jeśli chodzi o miksy... Dobrym połączeniem będzie w przyszłości chusteczka the edge + npa? Lub the edge + perception (no, o ile mi cokolwiek dodatkowego przyślą). Oczywiście, po kilku - kilkunastu dniach podzielę się efektami:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rób takich miksów The Edge to to samo co NPA tylko że posiada perfum i jest przez to słabiej stężone, a jak byś połączył NPA razem z The Edge to byś miał na sobie tylko podwójną dawkę tego samego feromonu i takim sposobem byś mógł jedynie przedawkować.

Zawsze zanim zrobisz miksa najpierw poczytaj skład feromonów w każdym produkcie,najlepiej jest tak łączyć żeby feromony z jednego produktu uzupełniały się z feromonami z drugiego produktu.

Nie ma sensu łączyć dwóch produktów o tym samym działaniu,a tym bardziej o tym samym składzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się najlepiej jak byś kupił PHX ale NPA również jest skuteczne w tego typu sytuacjach,a dodatkowa jeszcze zwiększa pewność siebie.

" Nie mogło to być za sprawą feromonów, bo nawet nie miałyby te dziewczyny na ulicy jak się ich nawdychać. Po prostu się na niego patrzyły i tyle."

Tu się z tobą nie mogę zgodzić bo feromony działają nawet z paru metrów i sam zauważyłem że feromony nawet działały na dziewczyny idące po przeciwnej stronie ulicy albo jak spacerowałem po parku to zauważyłem że feromony zadziałały na dziewczyny siedzące na ławce oddalonej o jakieś 3 - 4 metry, jednak najlepsze efekty można zauważyć w odległości do 1 metra.

 

widocznie nie doceniasz swojego uroku osobistego :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ale to był wyraźny efekt działania feromonów bo jedno że jestem przeciętnym facetem a drugie że zanim stosowałem feromony takiej sytuacji nie miałem i tą dziewczynę wcześniej też spotykałem ale nie dawała takich znaków zainteresowania jak wtedy,chociaż była 3-4 metry ode mnie.

Oczywiście nie wszystko jest zasługą fero bo wczęśniej bez fero też zdażało się że dziewczyny się mną interesowały ale nie w takim stopniu jak teraz.

Więc jestem pewny że to fero zadziałało chociaż byłem w odległości paru metrów od dziewczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności