Skocz do zawartości

pheromax - pierwszy raz


Misio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

Postanowilem zalogowac sie bo dzieki temu forum kupilem pheromax. Nie ukrywam, ze na probe i z lekkim niedowierzaniem. Zobaczymy co z tego wyjdzie...

 

Dzisiaj rano odebralem na poczcie po drodze do pracy oczywiscie na kazdych swiatlach czytalem ulotke :P a przed sama praca zastosowalem...

 

Zapewne jest tak jak piszecie ze przy pierwszym zastosowaniu trzeba miec na uwadze fakt, ze chcemy zobaczyc efekt, takze podchodze do tego sceptycznie. Bede Was informowac na bierzaco o efektach :).

 

pozdrawiam wszystkich Forumowiczow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pomyslalem o tym zeby pisac dziennik... a jest to bardzo dobry pomysl. Zobacze jak to z czesem u mnie wyjdzie, bo niestety jest ciezko :P.

 

Po pierwszym dniu chodzenia w fero nie zauwazylem zadnych zmian. Zastosowalem wczoraj aplikacje patyczkiem za uszy, na szyje i na nadgarstki. Caly czas mam problem zeby dojsc do tego ile to jest jedno zamoczenia patyczka :) liczyc to jako krople?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwszym dniu chodzenia w fero nie zauwazylem zadnych zmian.

 

z PHX mam niestety podobny problem...

co do dziennika także zbyt dużo czasu nie mam dlatego przychodzę pół godzinki wcześniej do pracy...

siadam i uzupełniam dziennik przy kubeczku dobrej herbaty / kawy

 

jak liczyć krople ? oto jest pytanie...

1 zamoczenie wężyka traktuj jako jedno zamoczenie wężyka...

według mnie nie ma co nad tym się rozczulać...

chemikiem nie jestem żeby dokładnie odmierzyć ilość...

podobnie jest z kroplami... kropla kropli nie jest równa więc ja stosuję opisy typu 1 namoczenie palca przez przechylenie lub x zamoczeń wężyka... rozsmarowanie w jakimś miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Postanowiłem dopisać się do tego posta ponieważ tez od niedawna zacząłem stosować Pheromax, a konkretnie to 5 dni :D Na przykrycie używam Kenzo Pour Homme.

 

Pierwsze użycie: maźnięcie patyczkiem od atomizera po obu stronach szyi.

Efekt: hmm ogólnie powiem, że czułem się fantastycznie wesoły, wszystko mnie cieszyło, ale co najbardziej zwróciło moją uwagę to spotęgowane odczucia zapachów tak jakbym wyczuwał zapach kobitki idącej 200 m przed sobą :shock:.

Drugie użycie: podobnie jak w pierwszy dzień + maźnięcie na nadgarstku i roztarcie.

Efekt: samopoczucie fantastyczne, wszystko mnie cieszyło, miałem ochotę porozmawiać z każdym znajomym hehe, tego dnia spotkałem się także z moja narzeczona, po jakiś 15 min nie moglem uwierzyć w to co się działo, była tak miła jak nigdy a do tego wydarzyło się kilka innych sytuacji których raczej nie będę opisywał :oops:.

 

W następnych dniach stosowania podobne efekty! Ogólnie mogę powiedzieć, że po użyciu humor mi się polepsza, jestem strasznie miły i uprzejmy dla innych, jednak nie bardzo mogę zauważyć efektów w klubie.

 

Mam jednak pytanie do wprawionych już osób. Czy to co opisałem to efekt produktu czy też moja wyobraźnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jednak pytanie do wprawionych już osób. Czy to co opisałem to efekt produktu czy też moja wyobraźnia?

Może być i to i to ;) Póki co ciesz się że jest dobrze a nie zastanawiaj dlaczego :) Odpowiedzi przyjdą z czasem, jak przestaniesz się tak ekscytować feromonami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kilka uwag po 4 dniach testowania

 

Doszedlem do wniosku, ze fero plus alko to wybuchowa mieszanka :P

 

W zyciu codziennym czyli glownie w rpacy powiem szczerze ze odczuwa sie roznice. Na pewno samopoczucie sie poprawia i czlowiek jest taki "pobudzony". Dwie Kolezanki z pracy w tym tygodniu zaczely odwiedzac mnie z duuuuzo wieksza czestotliwoscia. Nie wiem czego to zasluga ale tak to wlasnie od poniedzialku jest :).

 

W srode mialem okazje byc na imprezie (domowka) z ludzmi ktorych znam. Po wypiciu alko zaczela sie do mnie kleic dziewczyna ktora byla tam ze swoim facetem... nie raz mielismy okazje imprezowac wspolnie w tym gronie, ale czegos takiego jak sytuacja ze srody nie odntowalem.

 

Zastanawia mnie tez temat , ktory poruszany byl na forum bo czytalem o tym. Mianowicie jak fero dzialaja na homoseksualistow...

 

poki co badania trafia, po wyplacie na pewno kupie duuuuze opakowanie bo cos w tych fero jednak jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny test:

 

mialem okazje spotkac sie ze znajoma, ktora znam od jakiegos czasu... nie da sie ukryc ze spotkania wczesniej nalezaly do bardzo oficjalnych to wczorajsze bylo bardzo przyjemne i takie swobodne... fero spowodowaly ze otworzyla sie troche i widac bylo ze nie ma takiego dystansu jak wczesniej. Mozliwe ze dziewczyna sie zmienila (bo za czesto sie nie widujemy), ale serio z tej strony Jej nie znalem. Kokietowala troche czarowala, bylismy na zakupach i nie powiem przy przymierzaniu ciuchow prezyla sie itp...

 

Testy trwaja nadal, ale zaczynam sie coraz bardziej przkonywac do tego ze fero faktycznie dzialaja... tylko jeszcze nie wiem czy na innych czy na moja "pewnosc siebie" i samopoczucie :). W sumie to malo istotne bo efekty sa widoczne.

 

Nie sadzilem ze tak szybko przyzwyczaje sie i stanie sie to dla mnie codziennoscia, ze mam na sobie fero. Nakladam je juz odruchowo a co wazne w ciagniu dnia (czy na przyklad spotkania tak jak wczoraj) kompletnie o tym zapominam :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezłe przygody masz Misio

 

ja feromony używam codziennie chyba że...

będę tak zabiegany i nie będę miał kiedy

 

ostatnio testuję mieszankę NPA, BTB, PHX na raz nałożone w różnych miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasady nie ma, poza taką że przerwy muszą być. Inaczej możesz się przeładować feromonami, tzn skóra wchłonie ich zbyt wiele i nawet po zmyciu możesz doświadczać efektów przedawkowania. Poza tym - kiedy nie używamy feromonów to, paradoksalnie, uczymy się dużo o ich działaniu, bo widać różnicę jak jest bez nich a jak jest z nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem juz wiecej niz pewien ze pheromax dziala. Wczoraj odbyl sie test w klubie, dawno nie mialem okazji nigdzie wyjsc dlatego tak dlugo na ten test czekalem... i powiem tylko jedno MEGA WIELKI SZOK!!!

 

Jedna zasada... zapominamy o tym ze mamy je na sobie i jest mega efekt :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam ponownie.

Minął miesiąc od mojego ostatniego wpisu a u mnie nadal krucho z reakcjami na Pheromax. Wiem, wiem "musisz się nauczyć używać".

 

Proszę rozwiać moje wątpliwości raz jeszcze!! Otóż wiele osób określa zapach Pheromax za "obornik". Ja nie czuje nic poza alkoholem! Nawet po nałożeniu na siebie, niczym nie przykrywając! Czasem jak wracam do pokoju w którym nakładałem Pheromax, roznosi się zapach jakby kocur nasikał. Stąd moja wątpliwość...

 

Druga sprawa tyczy się czegoś co zauważyłem ostatnio... Otóż będąc z dziewczyną w jednym pokoju najpierw była bardzo sympatyczna, po około 3-5 minutach zaczęła się czepiać o byle co i robić awantury. (solidne maźnięcie patyczkiem od atomizera z lewej i prawej strony szyi + po 1 kropli na oba nadgarstki) mój wniosek - przesadziłem jak na tą okoliczność... Proszę o opinie!

 

Jestem bardzo ciekaw jakie dawki Wy stosujecie. Do klubu, na spotkanie itp. Ile i w jaki sposób aplikujecie? Na tej odpowiedzi najbardziej mi zależy.

 

Dodam jeszcze że od jednej osoby płci męskiej usłyszałem " ładny zapach". Innego razu zostałem "wyczuty" (nie wiem czy dobrze określiłem) z 15 m i usłyszałem to samo (też od kolesia) :shock: :shock: :shock:!!!

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do klubu możesz uzyć większej dawki , będzie tłok , dym papierosy , perfumy osób bawiących się . Unokaj klimy i wentylacji bo wtedy wywieje fero .

 

a co do zapachu to jest to normalne. Sam pamiętam na początku zapach Pheromax i NPA odpychające . Ten zapach jest teraz dla mnie neutralny , bardiej wyczuwam alkohol :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Moje obserwacje po 1 aplikacji - chłopak siedzący obok na krześle - kilkakrotnie wychodził w trakcie trwania wykładu (bardzo dziwnie to wygladało :?: ) przebierał nogami jak z ADHD :) cały czas na mnie spoglądał i się (nie uśmiechał) tylko szczerzył jak koń :roll:

inni mężczyzni zracali się cześciej do mnie osobiście w trakcie ogolnej dyskusji, był tez taki co unikał mojego wzroku jak diabeł wody świeconej (wyraznie bylo widac ze sie na to wysila) a czerwony byl jak burak :oops: i jedna panienka z naprzeciwka się na mnie wgapiała nachalnie jak w idola :P

 

Moze to nie PHX tylko ja taka ładna :D :D

a może za duża dawka ? (1/5 probki )

 

moim zdaniem nic szczynami nie smierdzi jedynie piżmo, ale akurat w moich perfumach on wystepuje (PHX dodal im tylko cięzkości) tak i jest lekkie uczucie gorąca

wiec albo ja sie nie myje i nie czuje smrodu :D albo w próbce jest mniejsze stężenie niz w produkcie.

 

Co do mojej połówki - bez zmian, żadnej ochoty na sex czy coś (zmeczenie) ale milszy o tyle, że z wlasnej :!: inicjatywy kolację zrobil ... fuck :!: - nie wiem czy to przypadek czy co.......................

 

 

ps. nie doczytalam widocznie, ze probka sie liczy jako pierwszy pełnowartosciowy zakup :/

chciala bym dokonac zakupu takze NPA i jak sadze ew zwrotu nie otrzymam juz ? i czemu nie mozna kupic probki np NPA?

 

edytuje 100 raz ale mam jeszcze 1 pytanie?

czy jak zakupię PHX z oksytocyna to czy pożądanie nie zmaleje na rzecz koleżeńskości i bliskości w sensie, że no pragne cie ale bardziej chce sie przytulić i byc forever? :shock:- bo mam zamiar stosowac je po prostu by byc w centrum uwagi facetow, swojego juz mam :)

 

i czy są jakieś feromony poprawiające negocjacje, zbyt (do pracy) ale nie wpływające (nie daj bog) na strefę sexualną dla mezczyzn? to moze po cichu swojej polowce bym dolala do perfum ;) w koncu dobrze zarabiający facet to szczesliwy facet a na związek to wplywa ma znaczny :D:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę przydługawe, więc czytałem pobieżnie. W każdym razie... 1/5 próbki na raz? :shock: Zdecydowanie przegięcie moim zdaniem. Koleś wychodził, bo pewnie mu śmierdziało. W zamkniętych pomieszczeniach używa się zawsze mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasta

no moze 1/6 hehe

ale tak:

przechylenie na nagdarstki, przechylenie za kazde ucho i patykiem na sweter

 

dzis kolejny raz uzylam w pracy - tylko patyczkiem za uszami, zadnych efektow nie widzialam

choc faceci normalnie na mnie spogladaja bo brzydka nie jestem :D, to dzis w ogole ignorancja (bylam powietrzem) ale nie zeby ktos spiep*ał ode mnie no hehe - moze to przez moje przeziębienie :P apsik!!! :D

 

a juz mialam zamowic całą butlę z oksytocyną, jednak sie wstrzymam, poobserwuje zachowanie mojego faceta wieczorem :roll:

poza tym skład PHX damskich i meskich rozni sie wiec meskie moze i cuchna ale damskie nie powiedziala bym - tylko PIŻMO czuć - zakrywam ciezkimi zimowymi perfumami i gitess ...

 

hmm nie wiem czy chce mi sie wydac 300 zeta - jakbym mialam 100% pewnosc kupilam bym tez inne - a co mi tam :P ale jakies to wątpliwe :/

poobserwuje jeszcze - ale dl hipnotycznych spojrzen nie stwierdzilam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TKoleś wychodził, bo pewnie mu śmierdziało. W zamkniętych pomieszczeniach używa się zawsze mniej.

 

wąchałes damskie PHX? czuc tylko PIZMO a na to perfum :)

 

juz pisalam i nie chce sie powtarzac, że moze meskie cuchna (z powodu innego skladu) nie wąchalam :!: , ale damskie absolutnie nie :shock:

 

żadna kolezanka mi nie powiedziala abym smierdziala, a uwierzcie sa na tyle zołzowate ze wydarły by sie na pol biura "co tak jeb*e":D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wąchałem, ale naczytałem się i postów kobiet, którym śmierdzi ;) Widocznie zaliczasz się do tych, którym śmierdzi mniej lub nieco inaczej. Ja teraz PHX nie czuję zupełnie, a kiedyś mi okrutnie śmierdział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wąchałem, ale naczytałem się i postów kobiet, którym śmierdzi ;) Widocznie zaliczasz się do tych, którym śmierdzi mniej lub nieco inaczej. Ja teraz PHX nie czuję zupełnie, a kiedyś mi okrutnie śmierdział.

 

a jak ci sie sprawdza?

jak to wyglada w polaczeniu z NPA?

przybliz swoja historyjke, bo ja mam zamiar uzywac w celach czysto egoistyczno-narcystycznych :D :D bo jak pisalam faceta na stale juz mam od lat :)

fajnie jak faceci leża ci u stop hehehehe nawet jesli nie masz ochoty z nich skorzystac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, że PHX pachnie jak kocie siki? Ale co z tego, skoro... działa na płeć przeciwną! Trzeba tylko odpowiednio przykryć jego zapach i... korzystać! Posłuchajcie starego zgreda, który wypróbował wszystko, co możliwe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności