Skocz do zawartości

pierwsze wrażenia po zakupie BTB, NPA


tomtom

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, właśnie zakupiłem tzw 'komplet dla nieśmiałych' BTB + NPA i moje pierwsze wrażenia sa następujące:

 

Z początku byłem sceptyczny, jedni mówią działają inni że nie działaja.

 

Po otwarciu paczki zakręciło mi sie w głowie, i miałem strasznie dziwny stan -byłem skołowany i czułem sie niespokojnie, więc pomyślałem że dobry znak, pewnie działają. :)

 

Po naniesieniu 1 kropli BTB na szyję cały wieczór chciało mi się śmiać i cały czas sypałem żartami. Jeśli chodzi o znajomych to wydaje mi się że jakieś szczególnej zmiany w zachowaniu nie wykazywali, może mieli minimalnie większy respekt, ale mogło mi się wydawać, jednemu waliło mocno serce jak siedział w pokoju w którym otwierałem paczke ale mówił że wątpi iż to działanie feromonów (po fakcie pokazałem mu buteleczke).

 

Ogólnie to nie wiem czy to działanie feromonów czy autosugestia, ale jeśli to drugie to i tak pierwszy dzien był bardzo obiecujący. Działanie BTB ustąpiło po około 6h.

 

Jeśli chodzi o zapach to niczym nie kryłem, bo mi się nie chciało ;O)

Zapach az tak bardzo mi nie przeszkadzał, tym bardziej że byłem lekko spocony. Porównałbym to do zapachu syntetycznego potu, niby lekko śmierdzi ale przy 1 kropelce to aż tak bardzo bym się tym nie przejmował.

 

Pozdrawiam wszystkich użytkowników, wkrótce więcej wrażeń...

Slawek

 

ps. gdzie przechowujecie Wasze fero? Czy temp 20 stopni to nie za dużo?

Nie chce by mi je ktoś wypatrzył w lodówce ;)

 

ps1. myślicie że mój dobry nastrój był wywołany przez autosugestie? przyznam że dawno tak dobrze się nie czułem :)

 

ps3. Npa chce wymieszać z STR8, albo jakimś innym niedrogim perfumem 1 do 5, ale w sumie to nie wiem jak sobie poradzić z odmierzaniem dawki, co radzicie, czy myslicie że str8 to dobry pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny raz ok. 1-2 kropelki BTB (dwa razy pochylona buteleczka) i poszedłem grać w pokerka ze znajomymi i znowu ja oraz wszyscy pozostali ubaw po pachy,znajomi mieli skłonności do zabawy, w sensie do tanczenia/żartowania/śmiania się, mi też ciągle chce się śmiać a to u mnie jest naprawdę niespotykane, bo już np od rana na drugi chodzę nie w sosie

 

poza tym znajomi czują respekt, wyczuwam to dość wyraźnie mimo iż są dość subtelne oznaki, nie stawiają się i jakby mam wyższą wartość w hierarchii

 

jeśli chodzi o bycie w centrum uwagi po BTB to raczej takiej zmiany bezpośrednio nie odczuwam, natomiast sam jakoś mam skłonności żeby się 'lokować' w centrum akcji, dodam że normalnie na codzień jestem osobą nieśmiałą i raczej trzymam się na uboczu

 

co do nieśmiałości w stosunku do płci "pięknej" to różnicy w zasadzie nie zauważyłem, jeśli jakaś jest to jest ona spowodowana wcześniejszymi czynnikami tj. poprawionym ogólnym nastrojem, lepszym odbiorem przez znajomych itp

 

jeszcze trochę potestuje BTB a potem biorę się za NPA, ale wydaje mi się że ten drugi jest znacznie 'cięższy', zobaczymy,

 

sam nie mogę uwierzyć w takie działanie tych całych fero, w buteleczce jest tylko 4 mg a przy jednym spryskaniu będzie ze 0,01 mg, niewiele jest tak silnych substancji działających na nastrój, dla porównania opłatki spożywane przez hipisów w latach 60tych doustnie miały moc 0,02mg, czy to możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zwykłe warunki pokojowe wystarczą. Na pewno lepiej nie wozić ze sobą bez przerwy feromonów w zmiennych temperaturach. Ja woziłem próbkę Pheromax w plecaku, także w mrozy. Wczoraj wyjąłem ją po jakimś czasie i wytrąciły się z niej jakieś syfy. Próbka jest mętna z białymi farfoclami i jakby galaretowata trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście BTB nie podchodzi. Jest jakieś nijakie dla mnie. PHX działa świetnie i stosuję sam, bez mieszanek. Jedynie na egzaminy na uczelnię mieszam PHX z BTB. Zawsze wykładowcy do mnie lepiej podchodzą i osiągam, mniej więcej to co chcę. Jednak cały czas odnoszę wrażenie, że po mieszance PHX + BTB po prostu wzbudzam w nich litość :roll:

 

Po samym PHX laski naprawdę mocno reagują, chcą być bliżej, starają się mnie dotknąć w czasie rozmowy, pragną kontaktu. Ale pod warunkiem, że jestem blisko nich i mogą się nawdychać. Niektórzy piszą tu bzdury, że posmarowali się feromonami i widzieli jak kobiety mijające ich po drugiej stronie ulicy oglądały się za nimi (albo na drugim końcu autobusu). Gamonie po użyciu feromonów wreszcie zaczęli się przyglądać kobietom i dostrzegać to czego wcześniej nie dostrzegali. :P Kobiety to nie kosmici i też patrzą na facetów, choć motywy mogą mieć różne.

 

Ogólnie u mnie lepiej działają nie mieszane feromony. Dochodzę do wniosku, że chyba dlatego, że sam wydzielam dużo feromonów. Mam dominującą, autorytatywną osobowość, wysoki poziom agresji (na wodzy), a przy tm jestem niezwykle opanowany. Tak więc nigdy nie miałem problemów z podrywaniem kobiet bez używania feromonów syntetycznych. Nie wiem jak u innych, ale u mnie łatwo przedawkować feromony i wtedy efekt jest taki, że kobiety, albo się mnie boją, albo czują niechęć (tylko po użyciu syntetycznych).

 

Przykładem jest P6, który jest teraz dostępny na feromony.pl. Używam sam bez dodatków innych feromonów. Jedno psiknięcie jest za mocne. Staram się delikatnie psiknąć na dekolt z odległości około 30 cm.

Na facetów działa świetnie, w tym sensie, że mają większy szacunek, bardziej słuchają co mam do powiedzenia i nie lekceważą mnie. Są bardziej kumpelsko nastawieni. Używam go zawsze do pracy. U kobiet łatwiej mogę coś załatwić np. reklamację, ale jakoś erotycznie nie są do mnie nastawione. Ogólnie P6 jest świetny do załatwienia spraw.

 

Kilka razy zmieszałem P6 z BTB - efekt był taki, że i jedno i drugie się zneutralizowało, albo może działało odwrotnie. Na nikim nie wywierałem nawet 1% większego wrażenia,.

 

p6 z PHX to też u mnie niedobra mieszanka, ale jak już wspomniałem, sam wytwarzam dużo feromonów. Po prostu wychodzi za silna. Raz założyłem garnitur, kaszmirowy płaszcz, dobra woda. Słowem facet z kasą i klasą. Ale użyłem PHX (fakt z 5 posmarowań patyczkiem) + P6 + BTB. Usiadłem w metrze i obok mnie było wolne siedzenie. Kobiety wiadomo, wsiadając widziały wolne miejsce i eleganckiego faceta, to leciały tam. Mijało 5 minut i uciekały :oops: Albo wysiadały, albo wolały stać gdzieś dalej, albo się przesiadały na zwalniające się miejsce. Sprawdziłem taką mieszankę 2 razy, zawsze było tak samo. (Dodam, że ja pachniałem ładną wodą, która się kobietom podoba). Z p6 trzeba uważać i nie wierzcie, że jest słaby (pojedynczy koncentrat to 5 lub 6 krotna ilość normalnie wytwarzanych fero). P6 jest oparty na androsteronie, w BTB jest także androsteron. Jeśli je połączymy, to otrzymamy za dużą dawkę. Sam P6 działa świetnie socjalnie. Po BTB nigdy nie wzbudzam szacunku. Ze 3 razy nawet mi się zdarzyło rano w autobusie, że jak użyłem sam BTB, to ludzie mnie poszturchiwali w tłumie i taktowali jak leszcza. Na każdego feromony działają inaczej. To są moje osobiste doświadczenia. U mnie się potwierdza, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Za dużo feromonów w jednym widocznie działa antagonistycznie. Człowiek nigdy nie wytwarza jednocześnie wszystkich tych fero. Bo one coś sygnalizują. To tak jakby ktoś jednocześnie mówił tak, nie, chcę seksu, spadaj itd.

 

Do uwodzenia z czystym sumieniem mogę polecić PHX, do pracy i urzędów P6.

 

Jeszcze kiedyś będę chciał wypróbować NPA, jak czytam na forach światowych i tutaj, ma dobre opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi BTB podchodzi super, jeśli nie przedawkuje to czuje się jak by mnie wszystko bawiło i respekt u facetów raczej jest, myślę że na każdego działa inaczej, przypuszczam że to A-nol mi tak przypadł do gustu, SOE jest podobno na tym specyfiku ale u nas niedostępny, inni ludzie po nawdychaniu reagują to fakt

 

aż mi się w to nie chce wierzyć:)

 

dzisiaj zauważyłem że zakraplacz ma dziwną budowę, tak jak by dziurka była obok tego czegoś co wystaje i tak jak by mi kropelki uciekały bokiem, czy ktoś może wie o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra już wiem, tym długim kropelka wylatuje a tym obok wlatuje do środka to co zostało na dozowniku, i trzeba uważać żeby odpowiednią stroną dozować kropelki, w odpowiednią stronę przechylić fiolkę żeby przez tą dziurkę obok nie ulało się feromonów

 

ciekawe że nigdzie tego nie ma w instrukcji :)

 

Pozdro

s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nawiązująć do wypowiedzi Fleurety to sądze że fero działa tak ze podkreśla cechy które mamy np. silny męski typ potrzebuje 'feromonu maczo', typ opanowany feromonu 'ojcowskiego', typ wysportowany feromonu ' żywiołowości' itp tak żeby podkreslić swoje najlepsze cechy i dopasować do swojej osoby

 

bo trudno żeby jakies chuchro walneło dużą dawkę NPA i potem się mieli go wszyscy faceci bać, może to po prostu nie pasować, albo dajmy na to laska się spsikała PHX dla mężczyzn itp

 

na potwierdzenie tego że fero działają dodam że kiedyś użyłem pułapki feromonowej na mole spożywcze i po tygodniu wszystkie osobniki z całego mieszkania, i pewnie też z sąsiednich, były przyklejone do pułapki, polecam przetestujcie kto nie wierzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, stonki wyczuwają feromony godowe z wielu kilometrów. Chyba nawet ze 100, ale nie będę się upierał, żeby nie kłamać. Dlatego używa się feromonów do zwalczania stonek. Tylko, że człowiek, w drodze ewolucji, niemal przestał reagować na feromony. Wpływają one na nas bardzo słabo i wyczuwamy je z niewielkiej odległości, do tego wyzwalają słabe reakcje. Zobacz co feromony w czasie cieczki robią z psami. Nie ma co porównywać ludzi do zwierząt. W świecie zwierząt feromony pełnią taką funkcję jak u nas hormony i tam działają bardzo silnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

ostatnio coś na mnie słabiej działało to btb i już pomyślałem że przeszła pierwsza euforia, ale chyba jednak nie, 2 krople to dla mnie za dużo...

 

dzisiaj znowu nałożyłem 1 krople i było r-e-w-e-l-a-c-y-j-n-i-e, byłem u 2 lekarzy jeden to kobieta taka trochę nerwowa boje się jej normalnie, a tu niespodzianka, nawijka nawijka i jeszcze raz nawijka i zero oporów, miałem wrażenie że Ona musiała czuć chyba respekt skoro mnie nie wywaliła z gabinetu hehehe,

 

drugi lekarz to fajna laska i też było świetnie zero krępacji pełen luz i żart co 2 minuty, Ona uśmieszki non stop, luuuuudzie to działa! nie poznaje samego siebie! :o)

 

teraz pora na NPA tylko szukam jakiejś okazji :D

 

ps. szkoda że romans z pacjentem jest naruszeniem zasad etyki :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie przedwczoraj robiła maślane oczy seksowna pielęgniarka. Babeczka starsza po 40-ce, ale długie zgrabne nogi, smukła, wysoka, blond, fryzura taka ze ściętą prostą grzywką. Miałem na sobie P6. Flirtowała ze mną. Niestety byłem z moją kobietą i z dzieckiem, bo to było u pediatry. Gdybym był bez kobiety, to bym się znią umówił na jakiś wieczór 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj walnałem raz NPA na szyje i musze powiedziec że strasznie to śmierdzi, fuuuuj, także bez perfum się na pewno nie obejdzie!!!

 

mam kumpla który pachnie podobnie i ogólnie nie siadam blisko niego jeśli się nie okąpie,jest to mocny specyficznie męski ciągnący zapach, ja jak wychodzę z siłowni to tak nie pachne nawet, przypomina mi to powroty z FIATA z linii montażowej w autobusie pełnym robotników ale nawet to jeszcze nie było to:)

 

co do działania to sam nie wiem, chyba byłem troche bardziej naładowany energią, podobnie jak po kawie ale bez efektów ubocznych w stylu trzęsące się ręce, kołatanie serca :)

 

Co do podchodzenia do dziewczyn to wielu okazji nie było, jedynie sprzedawczynie w markecie i jakoś tak dość pewnie się czułem ale czy to placebo czy to NPA tego nie wiem, zawsze jest takie poczucie że się ma wsparcie feromonów i to na pewno dodaje pewności siebie, ale jednak w przypadku BTB mam większe opory przed podejściem do dziewczyny niż po NPA więc jednak jakieś działanie chyba faktycznie jest

 

ogólnie na codzien wole BTB bo jest 'lżejszy' bardziej poprawia nastrój i działa na gadkę, a NPA jest 'cięższy' bardziej ma się ciężką rękę... i nogę jak się naciska pedał gazu w samochodzie, porównał bym to do trenera który przed zawodami wjeżdża Ci na psyche że musisz być pierwszy bo jak nie to lecisz z drużyny czy coś w tym stylu, czujesz te emocje ten testoseteron ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nic nie czuję jak nakładam na siebie feromony. Kiedyś dawno temu przy starym p6 na samym początku, czułem, jakby gorszy nastrój przez chwilę, ale potem przestałem. Teraz nigdy na sobie nie odczuwam jakichkolwiek efektów. Z PHX to już na 75% sprawdziłem, chwilowe dziwne uczucie daje rozpuszczalnik (alkohol), a nie feromony. A co do pewności siebie, to raczej chyba placebo. Ale nie wiem, bo przecież na każdego różne substancje mogą inaczej działać. Może ja nie jestem podatny. W końcu na stare lata węch się tępi. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak na Ciebie nie działa to skąd wiesz że na kogokolwiek, na kobiety i na osoby w Twoim otoczeniu działa, masz jakiś racjonalne wytłumaczenie że tak jest? wiesz kiedy to działa? wiesz kiedy nie działa?

 

ciąg dalszy dzisiejszego dnia to dokropiłem 1/4 kropli i poszedłem na koncert, wydaje mi sie ze na imprezach gdzie jest duzo ludzi i dym np. bary koncerty itp to feromony jakoś nie działają zbytnio, wogóle jak by nie było żadnej ciekawej sytuacji, oprócz tego że kumple z któymi rozmawiałem jakoś strasznie nienaturalnie płyneli w gadce, ale przecież to nie miało działać na kumpli!!!! :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reakcji osób. Szczególnie widać to po osobach, które znam i wiem jak się zachowują, kiedy nie używam fero i kiedy używam. Po obcych kobietach też widać, jak ich stosunek zmienia się po kilkunastu, kilkudziesięciu sekundach, kiedy jestem blisko nich i zdążą wchłonąć fero. Używam feromonów ponad 10 lat, więc zdążyłem już poczynić odpowiednie obserwacje. Choć, w większości przypadków, przyznaję nie mogę mieć pewnośći, że to akurat fero. Ale skoro ludzie są pozytywnie do mnie nastawieni i osiągam zamierzony efekt, to co mi tam, czy to fero, czy nie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności