Skocz do zawartości

PHX próbka


Byczek89

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie !

 

Bardzo mnie zaciekawił temat fero, więc zamówiłem na razie próbkę PHX. Pierwszy raz użyłem jej przedwczoraj - 1 musnięcie z patyczka, oraz przechylenie fiolki, co z tego co wyczytałem daje około 0,5 kropli i- przykryłem to szarym bossem. Nie byłem w ten dzień co prawda w towarzystwie kobiet, ale czułem się świetnie. Zapach bossa tak jakby dłużej sie utrzymywał, a moj humor, energia i ogólne pobudzenie mnie powaliły. Nawet jeżeli fero nie sprawdzą sie jakoś w "uwodzeniu" to będę ich uzywał tylko po to, zeby przywrócić ten stan w jakim wtedy byłem, bo dzięki temu nawet bez uwodzicielskiego działania fero chyba będę mógł coś zdziałać :P. Martwi mnie tylko jedno - wczoraj też użyłem fero ( dwa przechylenia = 1 kropla), ale miałem zatkany nos i ogólnie stan przeziębienia i już na mnie tak nie zadziałało. Czy to, że na mnie nie zadziałało mogło być spowodowane właśnie tym, że leciało mi cały czas z nosa i w ogóle nic nie czułem ? Jest opcja, że z każym kolejnym użyciem fero, nie będę już czuł takiego pobudzenia jak za pierwszym razem ? Wiem, że pytania troche bez sensu zadaje, bo przeciez wystarczy, żebym nalozył na siebie i zobaczył, ale w sumie to cały czas mi się katar nasila i nie chce póki co marnować tej próbki.

 

(sorry, za lekki chaos w poscie, ale jestem w pracy i piszę na szybko, zeby nikt mnie nie przyczail :P ) - Bardzo proszę o odpowiedź na temat tego, czy katar i osłabienei organizmu może mieć wpływ na mniejsze działanie PHX i jak to jest z tym fajnym pobudzieniem - czy raczej bedzie odczuwany przy kazdym użyciu, czy też organizm się przyzwyczai i będzie lipa :(

 

Pozdrawiam wszystkich ! ---- W KOŃCU MAMY ŁADNĄ POGODĘ !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe pytanie, myślę że każdy organizm reaguje troszkę inaczej...no i może nie tyle organizm się przyzwyczai co Ty sam ;) Myślę że katar mógł zablokować fero i to może być przyczyną, ale tak naprawdę to przecież chyba najbardziej chodzi o to żeby to działało na innych, prawda? Testuj i opowiadaj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Zarzuciłem pare Fervexow i mi troche przeszlo :), tak więc wczoraj poszedłem na szaleństwo. Najpierw musnąłem policzki patyczkiem, potem jedno przechylenie na szyje, drugie przechylenie za uszami ( i ogolnie tak przejechalem sobie po tylnej części głowy) a potem leciutenko zanużyłem patyczek i dałem na nadgarstki, czyli wyszło troszke poniżej 1,5 kropli. Następnie przykryłem to Bossem. Pobudzenie masakryczne, myślałem, że dostane zawału i serce mi wyskoczy. Na szczęście nie przedawkowałem, bo trwało to chwile, potem już było mniejsze, ale też konkretne :) (straasznie mi sie to podoba ! ). Zwaliłem troche sprawę bo wlałem w siebie sporo alkoholu, i potem już straciłem kontrolę nad tym, czy jestem pobudzony przez fero czy przez alko, oraz też błędem było, że dopiero po 3-4 godzinach od nałożenia weszlismy do klubu - wcześniej sobie łazilismy po mieście, ale przyznam, ze kolezanki, które spotkałem, podczas przywitania troche bardziej sie angazowały :P :P. W klubie nie wiem dokładnie czy panny, które się kręciły wokól mnie na parkiecie to efekt fero, czy tego, ze akurat na tym parkiecie były jakieś same leszcze, ale wydaję mi się, że ta druga opcja, bo chyba po sporej ilości alkoholu i sporym upływie czasu, to już to było niewyczuwalne - Tak mi się wydaję. W klubie byłem ze 3 godziny, czyli wracałem do domu po okolo 7 godzinach od nałożenia. Powiedzcie mi panowie, po jakim czasie czar feromonów zanika ? Jak nałoze na siebie to ile mam czasu, żeby podbić świat ? :)

 

Dzis znowu się przejde do klubu, ale myśle, ze jak nałoze w domu, to na parkiecie znajde sie po jakichs dwóch godzinach, także może będę mógł coś fajnego zaoobserwować :)

 

Aha, jeszcze jedno nie będzie to przesada jak machne 1,5 kropli ( trzy przechylenia) + musnięcie patyczkiem ?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie proszę o pomoc.

Wczoraj użyłem jednak takiej samej dawki jak dwa dni temu i NIC!

Zero pobudzenia, bardziej senny byłem, nie mówiąc już o braku efektów, bo nie widziałem jakiegoś większego zainteresowania z strony kobiet. Jak rozmawialiśmy i żartowaliśmy bylo wszystko dokładnie tak samo jak zazwyczaj. Dzisiaj rano szedłem do centrum handlowego, i też nałożyłem na siebie łącznie jedną krople i przykryłem perfumami - znowu to samo, wcale mnie nie pobudziły a siostra, z którą tam byłem powiedziała, że zupełnie nic nie czuję, nawet moich perfum... Jak to jest, że w piątek miałem odlot a teraz dwa dni z rzędu jakąś zamułke ? Może to być spowodowane tym, że dalej mam osłabiony organizm ? Proszę o radę jakąs. Może zwiększyć dawkę ?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim nie panikuj! Phx to nie Red Bull ;) poza tym nawet Red Bull nie zawsze działa tak samo! Fero nie spowodują tego że kobiety się bedą rzucać na Ciebie i nie zawsze od razu zauważysz efekty. Popróbuj jeszcze kilka dni z ta sama dawką skoro wcześniej działała i patrz co się dzieje, i zapomnij że masz Fero ma sobie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

nie, nie, nie :) wiem, że nie będą sie rzucać na mnie bo to niemożliwe.

Wracając do phx, to mogę powiedzieć, że DZIAŁA :) - skończyłem próbke, moje niezadowolenie wynikało tylko i wyłącznie z pogorszenia stanu fizycznego(?), jak mi przeziebienie minelo i czulem sie dobrze, to phx znowu mnie tak pobudzal i tak na mnie dobrze działał, że jak teraz gdzieś wieczorem wychodzę i nakładam same perfumki to czuję niedosyt - brakuje mi tego "pierdolnięcia", hehe. A kobiety fajnie reagowały, ale to własnie chyba tym spowodowane, że ja miałem gigantycznie dobry humor, więc wymyslałem dziwne rzeczy. Brakuje mi teraz tego, feromony są chyba jak nrkotyk :( no, ale nic - mam pytanie troche inne, nie chce zakladac specjalnie na te pytanie osobnego tematu, może ktoś mi tu doradzi. Dostałem razem z próbką phx, chusteczke The Edge. Na mnie działały dwie krople phx ( 4 przechylenia na palec ), czy jest ktoś w stanie mi powiedziec jak mam użyć tej chusteczki ? raz przejechac po szyi i raz po nadgarstkach, czy jakoś inaczej?

Pozdrawiam i dzieki za wsparcie :) - chyba będę zmuszony się wykosztować na cały flakonik phx :(:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się zastanawiam nad The Edge, mam chusteczkę ale jeszcze jej nie testowałem. Ja bym potarł troszkę na nadgarstki i za uszami i potem ją szczelnie zamknął, bo ponoć spokojnie starcza na 2-3 użycia :) Daj znać jak spróbujesz bo też jestem ciekaw, ale póki co jeszcze eksperymentyję BTB + PHX w perfumach, ale to opiszę niebawem w moim wątku bo muszę powiedzieć że efekty są...dość ciekawe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak swoją drogą zamówiłem sobie dzisiaj NPA (co jest skoncentrowanym The Edge bez zapachu), chcę go popróbować z BTB i może przy okazji z PHX, ponoć świetne mieszanki chociaż BTB + PHX u mnie działają świetnie to i tak uważam że trzeba eksperymentować, a nóż nowe rozwiązanie będzie jeszcze lepsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Eh... skończył mi się wszystkie próbki :P

The Edge starczył mi na dwa razy. Pierwszy raz chyba troche za dużo dałem :P - Zapach jest niesamowity, mega męski. Czułem się jak mój własny Ojciec wtedy kiedy wyrwał mame, hehehe :) Ogólnie mega dobry nastrój i fajne uczucie - zapach troche przypominał cynamon. Jeśli chodzi o zewnętrzny odbiór, to jak dziewczyna kumpla szła obok mnie to po chwili mówiła do kumpla "Zamień się miejscami, bo ja nie chce obok niego iść" - mimo że cały czas ze mną gadała, więc chyba efekt przedawkowania, natomiast jak siedzielismy w knajpie i ona siedziała na przeciwko a nie obok, to puszczała cały czas oczka :). Drugi raz jak użyłem, to oczywiście oprócz tego, że znowu wcieliłem się w rolę ojca to nic nie moge powiedziec, bo się tak nabombiłem, że nie pamiętam nic :P - przepraszam Was, hehe. Ogólnie rzecz biorąc, The edge spoko, ale chyba bardziej mi sie podobała bania po phx - tak jakby dłużej trzymało :) Na razie koniec, bo nie mam pieniążków na to, żeby zakupić cały flakonik, ale jak nazbieram to na pewno phx pojawi się w mojej szafeczce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks later...

Cześć!

Temat jest dosyć ciekawy... zaczęłam używać feromonów podczas przeziębienia i nie widziałam specjalnych efektów. Dopiero, kiedy zaczęło mi przechodzić, mogłam obserwować drobne zmiany w moim otoczeniu (relationship magic - drobne, nie powalające).

Proszę o rozwinięcie tematu... Też tak macie? Czy to jakaś reguła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, zadko sie przeziebiam ;)

A tak na poważnie to raczej nie powinno mieć znaczenia jeśli chodzi o działanie samych feromonów, ale na pewno Twoje samopoczucie było dużo gorsze i stąd brak efektów. Wielokrotnie było na forum powtarzane że fero same nic nie zdziałają, że własna inicjatywa też jest potrzebna i zapewne stąd różnica...przynajmniej taką mam teorię!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności