ferum Napisano 29 Listopad 2007 Zgłoszenie Share Napisano 29 Listopad 2007 Po zapachu można poznać, czy ktoś wkrótce umrze Kot Oscar potrafił wyczuć nadchodzącą śmierć lepiej niż lekarze i pielęgniarki personelu medycznego. Oscar żył w domu opieki społecznej Steere House Nursing and Rehabilitation Center w Providence w stanie Rhode Island w USA. Codziennie robił własny obchód pokoi. Węszył i obserwował chorą osobę. Kładł się na łóżku tylko wtedy, gdy pensjonariuszowi pozostawały nie więcej niż cztery godziny życia. Był tak niezawodny, że gdy zwijał się w kłębek i zasypiał przy którymś z chorych, wzywano księdza i dzwoniono do rodziny, by zdążyła się z nim pożegnać. Kot Oscar był zwiastunem śmierci. W ciągu roku nieomylnie przewidział zgon aż 25 razy. Był precyzyjniejszy nawet od lekarzy specjalizujących się w pomocy terminalnie chorym. W jednym wypadku dr Joan Teno pracująca w Steere House była przekonana, że Oscar się pomylił, gdy opuścił pokój chorego, który (jak się jej wydawało) właśnie umierał. Okazało się, że to ona była w błędzie. Po kilku godzinach kot wrócił i położył się na łóżku umierającej osoby. Zgon nastąpił w ciągu dwóch godzin. Talenty kota stały się tematem naukowego artykułu w „New England Journal of Medicine" i wielu artykułów w codziennej prasie. Rozgłos nic dobrego mu nie przyniósł – Oscar w tajemniczy sposób zniknął, a jego dar pozostał tajemnicą. Nikt z naukowców nie potrafił wyjaśnić, na czym mogła polegać jego niezwykła zdolność, choć większość z nich podejrzewała, że zwierzę odbierało sygnały zapachowe, czytelne tylko dla niego. Wprost, Numer: 48/2007 (1301) http://www.wprost.pl/ar/118368/Feromony-smierci/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.