Skocz do zawartości

co najlepsze dla mnie ??


majonez

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Piszę w związku z pytaniem o feromony (a o cóż innego mógłbym spytać na tym forum :P), mianowicie zainteresowałem się tym tematem i przeczytałem baaardzo dużo opinii na ich temat, oczywiście przewertowałem również to forum.

 

Opiniom w sklepach raczej nie wierzę, wiadomo, nie są w 100% obiektywne, więc postanowiłem spytać się kogoś, kto zna się na rzeczy, czyli doświadczonych ludzi tutaj. :)

 

 

Oto charakterystyka czego poszukuję:

 

- czegoś najodpowiedniejszego dla mnie :)

- kasa to nie jest większy problem, ale nie przesadzajmy, no tak do 250 zł

- najlepiej flakonik z atomizerem albo czymś takim, dla łatwiejszego dozowania (mam dwie lewe ręce i nie chcę narobić ambarasu)

 

Dla lepszego doboru, charakterystyka mnie:

 

- 23 lata

- 178 cm, 78 kg wagi (budowa taka normalna, ni chudy ni gruby... tendencja wagi jednak spadkowa dzięki aktywnemu trybowi życia)

- wygląd taki jak i budowa... bez rewelacji, ale z małpą mnie nikt nie pomyli :)

- poczucie humoru, ogólnie pozytywne nastawienie do świata

- jednakże pewna nieśmiałość do kobiet, przynajmniej na początku

- raczej tryskam energią jak już gdzieś wychodzę itp, bo wiadomo, w robocie to nigdy nic mi się nie chce :)

- styl raczej normalny, ładna koszul(k)a/sweterek ładny/bluza bez kaptura, dżinsy, takie tam

 

dobra, to tyle słowem opisu...

 

poszukuję czegoś, co pozwoli mi przełamać ten pierwszy lód, dzięki zwiększonemu zainteresowaniu poprzez kobiety, wiecie, pozytywne nastawienie i jakieś zainteresowanie pozwoli mi troszku się zrelaksować, złapać więcej pewności siebie na początku...

 

 

ogólnie przy okazji polecania czegoś możecie pisać o cenie i na jak długo to ustrojstwo starcza (przy stosowaniu właściwym, czyli jakim?? nie planuję tego stosować codziennie, ale jeśli trzeba, to będę :P), a także jak to się stosuje, czytałem tu o maskowaniu dezodorantami itp, ale generalnie nie pogardzę opinią specjalnie dla mnie (zazwyczaj używam deo marki adidas, och!, str8 oraz perfum, których nazwy nie pamiętam /jestem w robocie/ - bio czy jakoś... generalnie nienajgorszych).

 

Z góry dzięki za odpowiedzi, pozytywne będą nagrodzone orderem uśmiechu za zasługi i dobrym słowem (wiadomo, można iść na piwko itp, ale pewno tutaj ludzie z całej polski i mogą być problemy logistyczne) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysponujac kwota 250zl mozesz sobie pozwolic na praktycznie kazdy produkt dostepny w sklepie.

Najsensowniejszym zakupem na start, moim zdaniem, bedzie flakon 5ml NPA, probka 2ml Pheromax-a i probka Chikary (o ktora bedziesz musial ladnie poprosic;).

NPA jest niezawodne. Pisze to jako osoba ktora konczy trzeci flakon i zamawia wlasnie czwarty (ktory na pewno nie bedzie ostatni).

Osoby kupujace Pheromax-a cechuja sie ogromnymi oczekiwaniami zwiazanymi z dzialaniem tego produktu. Jedni sa zadowoleni, inni mniej, co mozna zauwazyc przegladajac posty na forum. Dlatego warto sie przekonac samemu, tym bardziej, ze dostepna jest probka za rozsadne pieniadze. Nie polecam Ci kupna calego flakonu. Biorac pod uwage, ze nie miales wczesniej stcznosci z tymi feromonami, nie wiesz jaki maja one specyficzny zapach, nielatwy do przykrycia.

Probka Chikary da Ci rozeznanie w feromonach nastawionych bardziej spolecznie. Osobiscie, najmilsze wspomnienia mam wlasnie po stosowaniu Chikary z saszetek, swoim dzialaniem bila na glowe ta z flakonu.

 

Reasumujac, za rozsadne pieniadze poznasz dzialanie trzech najpopularniejszych produktow, z czego NPA zostanie Ci nawet na nieco dluzej. Pamietaj o wspomnianym juz niemilym zapachu jakim emanuje przede wszystkim Pheromax, ale takze (choc wyraznie slabiej) NPA. Pozostale z 250zl pieniadze powinienes wiec przeznaczyc na miniaturke markowego zapachu, chyba, ze masz stu procentowa pewnosc co do jakosci i trwalosci zapachu ktory posiadasz. Dezodoranty (nie-antyperspiranty) daj mlodszemu bratu / koledze z klatki (niepotrzebne skreslic). Takich rzeczy sie po prostu nie uzywa.

 

--

interstate

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedź...

z tego co piszesz wnioskuję, że najlepsze dla mnie byłoby NPA, tudzież Chicara... :)

 

a jakbyś mógł porównać siłę zapachu tych dwóch?? Chicara jak widzę jest dużo tańsza:

 

NPA - 5ml - stosowanie 1 kropli, natomiast 90 kropel znajduje się w flakonie za ~120 zł

 

Chicara - 15 ml - atomizer na '2 przyciśnięcia'... za ~220 zł...

 

 

powiedz mi, czy ta cała Chicara też 'dysponuje' brzydkim zapachem, czy bardziej znośnym i jak tam Twoje wrażenia w porównaniu tych dwóch specyfików ??

 

 

 

PS Pheromax na start odpuszczę, spróbuję na początek z czymś 'do ukrycia łatwiejszym'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze pytanko (piszę w kolejnym poście, bo w tamtym już się burdelik zrobił) :)

 

 

jak się ma NPA stosowane na skórę, do NPA dolanego do perfum (oczywiście wg zaleceń, 5ml na 30 ml perfum).

 

 

... i jakie dobre perfumy polecacie aby były skuteczne /i ile ich trza aby przykryć NPA tak na oko/?? :P

 

(widać, że cienki bolek jestem w te klocki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zapachu, to w przypadku NPA nie jest tragicznie. Nie jest on na tyle intensywny, by nie dalo sie go zakryc perfumami. Ryzyko, ze zastosowany zapach sie szybko ulotni i zacznie przebijac won NPA nie jest duza. Musialbys trafic na osobe o bardzo wyczulonym wechu.

Chikara to zupelnie inna bajka. Ma swoj wlasny zapach, bardzo przyjemny i, co najwazniejsze, podobajacy sie kobietom. Nie ma wiec potrzeby stosowania jakiegokolwiek maskowania, choc wypowiadaly sie kiedys osoby na forum, ze mieszaly zapach Chikary ze swoimi perfumami. Ja takich praktyk nie stosuje, bo wiem jak trudno jest dobrac do siebie zwykle mydlo albo plyn do kapieli i zapach ktory sie stosuje na codzien, a co dopiero dwie pelne kompozycje zapachowe.

 

Co do moich wrazen, to sa one jak najbardziej pozytywne zarowno w kontekscie NPA jak i Chikary - ze stosowaniem obydwu wiaze wiele milych wspomnien.

Powodem dla ktorego stosuje czesciej NPA jest moja postawa, do ktorej zdecydowanie bardziej pasuje wlasnie ten produkt.

 

Temat mieszania i zalecanych perfum juz poruszony byl przeze mnie kiedys, mozesz poszukac w moich wczesniejszych postach.

 

--

interstate

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamówiłem... jednak skusiłem się na NPA... za 2-4 tyg wrócę tu, opiszę co i jak... (nie jestem aż takim bywalcem różnych fajnych miejsc, abym już za tydzień był w stanie coś napisać, chociaż, w sumie już po sesji...)

 

pozdrawiam serdecznie wszystkich

 

 

PS myślę o zmieszaniu NPA już na starcie z jakąś dobrą perfumerią (na dniach zakupię, może szary hugo albo cuś)... co myślicie o tym ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szary jest wpozadeczku ale jesli mialbym cos doradzic czesto slyszalem ze jest oklepanym perfumem itp duzo osob go uzywa ale sprawdza sie choc czasem fajnie jest pachniec czyms innym by sie odroznic pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.subasta.pl/item-56818_yr__hoggar_pour_homme_wpg_100_ml.html

 

może na takie się skuszę, wczoraj je wąchałem i dość fajny, mocny zapach dają... i podobnież bardzo długo trzymają (kumpel idąc na disco spryskiwał ubranie to po powrocie do domu rano nadal było je lekko czuć).

 

 

Przy NPA jest napiane, że aby mieszać z perfumerią już we flakoniku, 5ml NPA można stosować max na 30ml perfum...

 

W instrukcji (na stronie) jest napisane dawkowanie 1-2 krople, więc załóżmy, że 5ml npa=30ml p. przy stosowaniu 1 kropli... przy pół kropli jest to 60ml i ewentualnie można zmieszać 5ml npa z 60 ml perfum... czy źle rozumuję?? może się to jakoś rozmywa, nie wiem...

 

chyba jednak zrezygnuję z mieszania ;)

 

jeszcze jedno pytanie... tam naprawdę jest aż tak dokładny dozownik że sobie pół kropli odmierzyć umiecie?? :) jutro/pojutrze dojdą, sam się przekonam... ale ciekaw jestem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wink: jak dla mnie, to wydąłbym te 250 złotych na coś fajnego dla siebie. kupiłbym sobie karnet do siłowni, zapisałbym się na kurs tańca, czy nawet bym je przepił z kolegami. Testowaliśmy ze znajomymi różniaste feromony i dla mnie to jedynie świetny zabieg marketingowy i autosugestia użytkowników. Moim zdaniem jednakowe efekty przyniosłoby polanie się cudowną woda z Lichenia.

 

Efekt placebo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pożyjemy, zobaczymy... chcę się przekonać na własnej skórze, nic nie da, to nie kupię następnych...

 

149 zł (razem z przesyłką) to nie tak dużo, żeby nie można spróbować... a perfumy i tak zawsze kupowałem porządne (jak i ciuchy).

 

się zobaczy, potestuje... i za 4-8 tyg będzie można coś powiedzieć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.subasta.pl/item-56818_yr__hoggar_pour_homme_wpg_100_ml.html

 

może na takie się skuszę, wczoraj je wąchałem i dość fajny, mocny zapach dają... i podobnież bardzo długo trzymają (kumpel idąc na disco spryskiwał ubranie to po powrocie do domu rano nadal było je lekko czuć).

 

Hoggar pachnie przyjemnie, dobrze przykryje NPA (zakladajac, ze ich woda toaletowa utrzymuje sie na skorze duzo dluzej niz woda po goleniu ktora mialem okazje sprawdzic w dzialaniu).

Markowe perfumy naniesione na ubranie powinny byc wyczuwalne do kilku dni po zastosowaniu, nie tylko rankiem dnia nastepnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności