Hmm ostatnio właśnie się nad tym zastanawiałam, bo miałam sytuację gdzie wieczorem się wypsikałam (już nie pamiętam jakim) ale mega rozbolała mnie głowa i zamiast spędzić miły wieczór z chłopakiem, z którym wyszłam na randkę - zrobiło się delikatnie mówiąc... nieprzyjemnie czułam jakieś rozdrażnienie, poirytowanie i cokolwiek nie powiedział było nie tak haha
Ale myśląc o tym teraz, pamiętam, że miałam ciężki dzień w pracy, pogoda była przytłaczająca więc ja pod wieczór byłam już przebodźcowana, zmęczona. A jestem osobą dosyć wrażliwą na wszelkie zapachy więc podejrzewam, że to mogło być przyczyną. Bo wcześniej jak używałam to nie miałam takiej sytuacji raczej
Więc wydaje mi się, że to może być kwestia składu albo dodatków zapachowych, niekoniecznie samych feromonów, bo niektóre zapachy potrafią dać po głowie no ale na pewno też ma wpływ nasze samopoczucie, u kobiet dzień cyklu, no ale przede wszystkim dawka. Chyba każdy kto używa feromonów dobrze o tym wie