Skocz do zawartości

Ann_Angel

Legendarny Ferumowicz
  • Zawartość

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Ann_Angel

  1. Hej droga wodo mineralna :D Z tej strony drink z wódki i pomarańczy :) haha, żarcik. No więc ja już około półtora roku używam Pheromaxa. Mam 19 lat i używam fero praktycznie na co dzień. Myślę, że efekty naprawdę są. Wzrosła moja atrakcyjnośc wsród chłopaków, zarówno w życiu codziennym, jak i na imprezach. Wiesz jak się już tak długo stosuje fero, to potem trudno stwierdzic czy powodzenie jest wynikiem fero, czy tez Twojego osobistego uroku. Ale na pewno Pheromax działa. To co najbardziej rzuca się w oczy to fakt, że wielu facetów się gapi na mnie, kręci koło mnie... Więcej niż kiedyś, jak nie stosowałam fero. A na dyskotekach... radzę uważac, bo faceci sa bardzo... bezposredni delikatnie mówiac. Na parkiecie od razu namiętne pocalunki, mozna sie tez spodziewac roznych propozycji :D chociaz oczywiscie wszystko zalezy od osoby i sytuacji. Przede wszystkim radzę spróbowac i sie przekonac :)

  2. Witam, postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania :)

     

    po pierwsze- feromony działają na róznych ludzi, oczywiście ich działanie będą wyczuwać ci, którzy znajdują się w Twoim pobliżu, niekoniecznie tylko ten JEDYNY. Sposób na ukierunkowanie działań? Oczywiście jest, po prostu skup "Działania podrywające" na danym obiekcie :D odpowiednia mowa ciała, bardziej uwodzicielski głos i strój są wskazane :) Poświęć temu mężczyźnie więcej uwagi (może warto poczytać o metodach podrywu i taktykach psychologicznych)

     

    po drugie- ja uważam, że to pomaga. Jak zauważam,że zadziałało? Np. jak jestem w klubie i mam na sobie feromony, więcej facetów na mnie patrzy z zainteresowaniem (wczoraj jeden zaczął mi robić ukradkowe zdjęcia :o).Ważne żeby zrobić kilka testów, wypróbować daną sytuacje i sztuczki z feromonami i bez nich. Sama się najlepiej przekonasz co do efektów, a efekt placebo? nie wiem, być może też trochę to tak działa, ale moim zdaniem na pewno nie tylko i fero mają prawdziwą moc.

     

    po trzecie- ograniczeń co do wieku nie ma

     

    po czwarte- niektóre feromony (np. Alchemy, Relationship Magic) są zapachowe, więc można ich używać zamiast perfum. Po prostu mają już swój ładny zapach i perfumy są niepotrzebne. Natomiast Pheromax ma trochę zapachu, ale bardziej nieprzyjemnego (chociaz wersja dla kobiet jest prawie bezzapachowa), BTB natomiast jest bezwonny, więc można je przykrywać perfumami, jeśli się ma na to ochotę. A ile razy dziennie trzeba się skropić? Generalnie poleca się minimalne dawki. Spsikasz się raz i jeśli chcesz podtrzymać efekt to możesz powtórzyć za 3-4 godziny. Ale to też zależy jak na Ciebie indywidualnie będą działać i na jakich efektach w jakim czasie Ci zależy. Uwierz-sama musisz znaleść idealną dla siebie dawkę, tu trudno jest coś powiedzieć.

     

    po piąte- hm... trudno mi powiedzieć, bo jestem jednak sporo młodsza... Dla mnie najlepiej się sprawdza Pheromax- uwaga mężczyzn gwarantowana :P Ale to też zależy, na jakich efektach Tobie zależy. Gdybyś mogla napisać do mnie na priv i opisać dokladniej Twoją sytuację, to może spróbowałabym Ci konkretniej poradzić.

     

    Pozdrawiam :)

  3. Ja stosowałam RM, ale mi się to tak średnio sprawdziło. Pheromax był jak dla mnie o wiele lepszy. Ale jeśli chcesz, to spróbuj RM, może dla ciebie akurat będzie odpowiedni. A jeszcze co do Pheromax - przeczytałam Twoje posty i myślę, że problem tkwi w tym, że za dużo stosowałaś Pheromaxa. Tego się dawkuje naprawdę niewiele, jedno psiknięcie tylko na szyje to już maksimum jak dla mnie. Dwa psiknięcia to o wiele za dużo!! Poza tym przy większej ilości feromony przestają działać,pomiętaj.

  4. Tak, zastosowałam tylko PÓŁ kropli na szyję. Jeśli ktoś nie wierzy, niech sam sprawdzi, macie przecież fero :) Zdaję sobie sprawę, że może nie na każdego fero działają tak samo, mi widocznie wystarczyła minimalna, absolutnie minimalna ilosc.Michał, uważam, że jeśli przy mniejszej dawce fero działają na nas samych mocniej, to także mocniej na innych. Po zastosowaniu pół kropli ludzie wydawali się przychylniejsi, natomniast przy kilku kroplach i ja czułam się normalnie i ludzie raczej mnie unikali lub byli po prostu tacy jak zawsze.

    Jak to stwierdził mój genialny kolega (i17 :): nasz organizm naturalnie produkuje małe ilości feromonów, więc nawet jeśli zastosujemy minimalną dawkę syntetycznych fero, to i tak będziemy mieli ich na sobie dziesięciokrotnie więcej niż przeciętny człowiek, który nie stosuje feromonów :)

    Dlatego tak ważne, aby nie przesadzać z dawkami

  5. Mam nowe ważne spostrzeżenia odnośnie BTB. Do tej pory stosowałam 1-2 krople (2-4 odwrócenia buteleczki przy zakryciu aplikatora palcem, podobno pół kropli wtedy się uzyskuje). Tylko, że w sytuacjach "społecznych" fero zdawały się nie mieć właściwego działania. Wyglądało na to, że stosuję ich za dużo, ludzie raczej uciekali ode mnie niż lgnęli... Cos wyraznie bylo nie tak.Dziś poszłam "na całość" i zastosowałam tylko jedno odwrócenie buteleczki (podobno to jest zaledwie pół kropli). I oto zdarzył się cud!! Dostałam takiego kopniaka jak nigdy. Wreszcie poczułam się pozytywnie, energia rozpierała mnie tak bardzo ze nie mogłam się skupić, cały czas chciało mi się śmiać. Ludzie byli przyjaźniejsi. Najzabawniejsze ze mialam akurat maturę ustna dzis. I ja jestem straszną panikarą, bałam się juz w domu. Ale od kiedy zastosowalam fero, nie moglam sie nawet skupic na mysli o egzaminie! Kolezanki obok były w szoku, co mnie tak cieszy, przeciez ja zawsze tak sie stresowałam :) Dzieki fero (pozniej, jak juz troche sie uspokoiłam) zdałam egzamin prawie bezstresowo!! Więc wazna uwaga dla wszystkich którzy mają problemy z uzyskaniem wynikow po BTB STOSUJCIE MINIMALNĄ ILOŚĆ!!

  6. Bronex, feromony raczej rzadko działają konkretnie na nasze rodzeństwo czy rodziny. Przynajmniej ja tez nie zauwazylam, zeby działały na mojego brata :D ale to mi nie przeszkadza, bo przeciez nie brat jest obiektem mego zainteresowania hihi A co do szkoły- własnie w szkole w towarzystwie starych znajomych też rzadko dostrzegałam efekty. Ci ludzie mają już po prostu o nas wyrobioną opinię i nie zmienią jej, nawet jak poczują troszeczkę związków chemicznych. Niestety. Za to PRAWDZIWA moc feromonów ujawnia się w kontaktach z nieznajomymi. Ja zauważylam to dopiero po jakimś czasie. Po prostu, musi zdarzyć się kilka rzeczy, musisz poczekać na odpowiedni moment i okazję, zeby feromony pokazały swą moc. Ja po kilku miesiącach użytkowania mogę powiedzieć, ze po prostu ostatnimi czasy męzczyzni bardziej się mną interesują, szczegolnie ci nieznajomi. Taka ilość spojrzeń i oznak zainteresowania z ich strony się nigdy wczesniej nie zdarzala, ale dostrzeglam to w miarę uplywu czasu i w miare nabierania doswiadczenia, w miarę analizowania że w "normalnych warunkach" ten i ten facet nie okazywałby mi takiego zainteresowania każdego dnia i za każdym razem jak mnie widzi. Oczywiscie niektóre efekty widać od razu. Np ja po BTB ostatnio od razu miałam bardzo fajną sytuację (opisałam w dziale "autentyczne historie"). Jesli masz dziewczyne - radzę wypróbować BTB w sytuacji intymnej. JEśli nie - czekaj i obserwuj!! No i działaj też bo feromony wszystkiego za nas nie zrobią.

    PS:a czy zauwazyles ze po fero jestes pobudzony i naładowany energią?

  7. Droga Kami, miałam podobną sytuację,otóż chciałam wzbudzić miłość pewnego chłopaka, w którym od dawna sama się zakochałam. Choć znaliśmy się, nigdy raczej nie rozmawialiśmy ze sobą (chodziliśmy do jednej klasy). Użyłam małego PODSTĘPU :twisted: żeby go zaintrygować oraz używałam też codzinnie do szkoły Pheromax Woman. Chlopak szybko zwrócił na mnie uwagę,niestety parą nie zostalismy, bo chyba brakło nam śmialosci :( Ale mogę powiedzieć, że na pewno mu się podobałam. Na pewno uwagę zwróciłam tym,jak juz powiedzialam, małym podstępem a raczej prowokacją, ale Pheromax pomógł mi utrzymać jego zainteresowanie moją osobą. Szczerze polecam Ci Pheromax lub BTB. Chłopak na pewno nie będzie chciał cię od razu zaciągnąć do łóżka - feromony AŻ tak nie działają, szczegolnie ze znacie sie dłuzej, a jak juz wspominalam, przy dluzszych znajomosciach feromony mogą miec troche slabsze dzialanie. Wiec bez obaw. Co do Relationship Magic... u mnie osobiście sie ten feromon nie sprawdził, ale wybór należy do Ciebie :) Warto spróbować użyć feromonów w tym celu o którym mówisz :D

  8. Też oczywiście miałam wątpliwości przed pierwszym zakupem. Jednak, chociaż nie od razu zobaczyłam, że fero działają, to próbowałam dalej i w końcu naprawdę utwierdziłam się w tym przekonaniu. Nieznany facet ze szkoły spodobał mi się i nagle zauważyłam, że on też jest NIEZWYKLE zainteresowany mną. szok!wcześniej nie miałam dużego powodzenia,po Pheromax zauważyłam, że wielu facetów patrzy na mnie z zainteresowaniem. To jest miłe :) Oprócz tego zawsze po zastosowaniu czuję, że napływa we mnie więcej energii. Kami, rozumiem Twoje obawy, co do pytań to pytaj śmiało! Po to jest to forum, żebyś mogła dowiedzieć się całej prawdy o feromonach od ludzi, którzy sprawdzili je na własnej skórze :)

  9. Grzaniec, na pewno masz trochę racji z tym, że fero potrafią uzależnić. Jednak nie musi się tak stać i ostatecznie nie jest to przecież tragiczne w skutkach. Wydaje mi się, że kami chciałaby dowiedzieć się czy feromony są bezpieczne, czy może je zastosować bez obaw, że wszystko nagle przewróci się do gory nogami. Być może wyobraża sobie, że nagle straci kontrolę nad sytuacją? Kami, nic takiego nie będzie miało miejsca. Najlepiej sama zamów próbkę feromonów i sie przekonasz, bo mam wrażenie, że masz dużo, naprawdę bezpodstawnych obaw :)

  10. No więc postanowiłam i ja opisać moją krótką historię dzisiejszego dnia, która zdarzyła się po zastosowaniu nowego cudeńka BTB. Obiekt testu - mój własny chłopak i półtora (1,5) kropli BTB na szyję. Przyszedł do mnie z różyczką - to akurat przypadek, przecież nie zwietrzył feromona na odległość :P:P W każdym razie miło się zaczęło. Później zadziwiająco łatwo, szybko i mocno udało mi się go rozpalić, co zdziwiło nawet jego samego :!: Mogę wam zdradzić, że on zazwyczaj lubi powolne pieszczoty a dzisiaj chciał na "już, teraz!" :P:P I sam mówił, że nie wie dlaczego, ale COŚ go pobudziło. Chyba prawda z tym, że w sytuacjach intymnych BTB dwukrotnie zwiększa podniecenie :) Po jakimś czasie się trochę uspokoił, ale był dla mnie nadzwyczajnie miły i czuły. Chcąc jeszcze raz sprawdzić działanie BTB nachyliłam się nad nim gdy leżał w taki sposób, żeby moja "sferomonowana" szyja znalazła się na wysokości jego nosa. Po chwili już był... hmm... gotów i powiedział, że po prostu nie wie dlaczego :!: Za to ja wiedziałam i sprawiło mi to wielką radość :) :)

    Oprócz tego bardzo dobrze się dziś czuliśmy w swoim towarzystwie, fajnie się rozmawiało i jakoś poczułam jakby większą więź z nim. Oczywiście ten jeden dzień to jeszcze nie dowód. Będę jeszcze przeprowadzała więcej testów, żeby przekonać się ile wart jest BTB. W każdym razie zapowiada się obiecująco...

  11. Pewnie, że pozostaje się sobą, przecież feromony to nie nakotyki i nie działają jakoś specjalnie na twoją psychikę, jedynie modyfikują troszkę nastrój, ogólnie czujesz się lepiej, masz więcej energii. To trochę tak jakbyś zapytała czy po kawie zmienia się człowiekowi osobowość :P oczywiście, że nie! Ludzie w koło Ciebie też mogą oczywiście poczuć sie pewniej i bezpieczniej, szczególniej w stosunku do Ciebie.

  12. Witaj, miło powitać kolejną kobietę ferumowiczkę :) Wciąż jesteśmy tu mniejszością :P Co do Twego pytania - feromony nie mają naprawdę wiele wad :) Nawet to co napisałaś o zapachu to nie do końca prawda. Te dla mężczyzn pachną gorzej, ale dla kobiet wersje są albo bezzapachowe albo wręcz zapachowe jak Relationship Magic i pachną ładnie :) Więc nie jest to żadna wada. Cóż, moim zdaniem prawdziwą przeszkodą może być tylko ich cena, bo niestety feromony najtańsze nie są. Ale za jakość się płaci. Na rynku, w sexshopach czy na allegro jest wiele, nawet droższych a zupełnie bezskutecznych środków będących rzekomo prawdziwymi feromonami!!

    Inna wada? Cóż, czasem nie od razu widać efekty ich działania, bo bywają dość subtelne. Najlepiej feromony działają na ludzi, którzy nas nie znają, dlatego też w gronie bliskich znajomych nie od razu możesz zauważyć róznicę. Ale to też nie jest wielka przeszkoda, jeśli przygotujesz się na to od początku, to za jakiś czas zobaczysz efekty feromonów. Czasami coś może też umknąć Twej uwadze, np. mi koleżanki czasem mówią, że jakiś facet się na mnie patrzy (gdy mam na sobie Pheromax), a ja sama bym to akurat przeoczyła :P Ale prawda jest taka, że zainteresowanie mężczyzn (szczególnie tych nieznajomych) moją osobą naprawdę wzrosło od kiedy stosuję feromony (szczególnie polecam Pheromax). Taka ilość spojrzeń na mnie różnych facetów nigdy wcześniej mi się nie zdarzała.

    Jeszcze o czymś zapomniałam? No cóż, nie wiem czy to wada czy nie, ale warto pamiętać, że feromony nie wykonają za nas całej pracy, chociaż potrafią OGROMNIE pomóc, a nawet zdziałać małe cuda :P

  13. Mam pytanie do naszego ferum o sposób aplikacji tego nowego cudeńka BTB :) mianowicie co powinnam zrobić, aby wydobyć JEDNĄ kroplę? Czy dobrze myślę: Przyłożyć palec do "dziubka" buteleczki, przechylić ją pionowo w dół, po czym nie odrywając paluszka wrócić do pozycji wyjściowej buteleczki i na palcu będę miała zawartość jednej kropelki? Czy może trzeba przechylić butelkę i pozwolić by na palec kapnęła jedna kropla? Tylko, że od razu leci kilka kropelek ciurkiem...

  14. Słuchaj basiula, a dzień wcześniej stosowałaś feromony? może zastosowałaś je na ubranie lub nie przemyłaś miejsca gdzie je zastosowałaś wczesniej?jesli tak sie stało to moze znaczyc ze fero ktore zastosowalas dzien wczesniej dopiero zadziałaly, moze nakładasz ich za każdym razem za duża ilość? wiadomo ze przez to tracą moc. i dopiero w mniejszych dawkach działają na tobie? zastosuj nastepnym razem MINIMALną ilosc, wczesniej dobrze umyj miejsce gdzie stosowalas wczesniej feromony, i zobacz co tym razem bedzie sie dzialo...

  15. Ja po Pheromax Woman zauważyłam podobne efekty. Koleżanki mówią, że faceci patrzą z zainteresowaniem. Tańczą w klubie koło mnie itp. Niestety, na znajomych z klasy to działa w bardzo znikomym stopniu. Niczego bardzo specjalnego nie zauważyłam, ale to jeszcze nie dowód na to, że feromony nie działają! Bo działają, a ja sama po Pheromax czuję się naładowana energią i bardziej pewna siebie. Niedługo przyjdzie pora na przetestowanie BTB :twisted:

  16. Myślę, że BTB to fajna oferta, szczególnie dla nas, kobiet, bo z tych naprawdę dobrych i w miarę przystępnych cenowo feromonów miałyśmy do dyspozycji jedynie Pheromax. Który zawiera 3 składniki. BTB Women zawiera ich aż 7 i mam nadzieję, że to będzie dla pań prawdziwa rewolucja :D Produkt, jakiego jeszcze nie było :) Sama zamówiłam już BTB i z wielką niecierpliwością czekam na przesyłkę. Mam nadzieję, że produkt spełni moje oczekiwania i przebije skutecznością Pheromax (który też jest naprawdę świetnym produktem). Wszystko się okaże... :D

  17. Witam :) Chciałam opowiedzieć historię, która przydarzyła mi się ostatnio na zabawie w pubie. Byłam tam już wielokrotnie, ale po raz pierwszy przydarzyło mi się coś takiego. Użyłam sporej dawki Pheromax (próbka) na szyję i przykryłam to swoimi perfumami.

    Na zabawie byłam z 4 koleżankami, klimat typu: głośna muzyka, piwko i tańce na parkiecie, było wiele młodych ludzi. Przez kilka pierwszych piosenek tańczyłyśmy jak zawsze w kółku, jednak w pewnym momencie jakiś chłopak podszedł do mnie od tyłu i zaczął tańczyć ocierając się o mnie, później chwycił mnie za ręce. Niestety był wyraźnie młodszy ode mnie :( Później zaczęliśmy tańczyć już "normalnie", były to same szybkie piosenki, ale widziałam, że ten chłopak wyraźnie ma na mnie ochotę... Zapytał o imię i inne rzeczy, tańczył bardzo blisko mnie, moim zdaniem za blisko jak na szybki taniec, w pewnym momencie zblizyl się do mojej twarzy i chciał mnie pocałować! Odsunęłam się, bo nie miałam na to ochoty, a on za chwilę zaczął całować moją szyję (Pheromax!) i powiedział po tym, że ładnie pachnę...

    Przerwałam ten taniec, bo nie interesował mnie młodszy chłopak, poza tym jestem już zajęta, ale szczerze powiem, że nie zdażyło mi się jeszcze,żeby jakiś chłopak tak śmiało się wobec mnie zachował przy pierwszym kontakcie. Nie byłam wyzywająco ubrana, zwykłe dzinsy,a mimo to do końca zabawy kręcił się tylko wokół mnie i moich koleżanek. Tańczylam tez przez chwilę z innym facetem...

    Cóz... myśle,że to dzięki Pheromax :)

  18. Pytałam kierownictwa feromony.pl czy w ich sklepie będą dostępne NPA dla kobiet. Odpowiedziano mi, że tak, jeśli będzie zainteresowanie ze strony klientów. Ja bardzo bym chciała wypróbować tych feromonów w wersji dla kobiet, bo podobno te dla facetów są ekstra. Przy tym byłoby mnie na nie stać, bo są tańsze od Pheromaxu, który też jest dobry, no ale cena robi swoje... Więc wpisujcie kto jest zainteresowany ofertą NPA dla kobiet (szczególnie dziewczyny oczywiście :)!!! Jeśli będzie dużo wpisów, to być może te feromony będą dostępne w naszym kochanym sklepie :)

  19. Używam Pheromaxu od 2 tygodni, a od wczoraj dodatkowo aplikuję też RM. Pomyślałam, że może wtedy działanie feromonów będzie skuteczniejsze i bardziej widoczne. Nie pomyliłam się! Wreszcie zauważyłam efekty, te dwa dni kiedy stosowałam Pheromax + RM mnie zaskoczyły!

    Zaczęło się od tego, że wczoraj... przedawkowałam. Pheromax na nadgarski, za uchem i kilka pociągnięć RM na szyi okazało się lekką przesadą. Parę minut po zaaplikowaniu poczułam się rozdrażniona, niespokojna, a za chwilę po prostu wściekła! Czułam się strasznie zdenerwowana i jestem pewna, że to tylko przez feromony, bo było to wcześnie rano, niecałą godzinę po obudzeniu, po prostu słuchałam muzyki i poczułam tą złość... Ten stan utrzymywał się przez jakieś półtora godziny (uciążliwe...). Mimo to później poczułam się lepiej, byłam taka wesoła i radosna, bardziej otwarta na innych! Mogę więc śmiało powiedzieć, że feromony naprawdę wywierają wpływ na moje uczucia. A co do tego jak odbierają mnie inni...

    Przede wszystkim mam wrażenie, że koleżanki i koledzy w szkole wykazują większe zainteresowanie moją osobą, słuchają uważnie jak coś mówię i częściej patrzą mi w oczy. Oprócz tego moja koleżanka z ławki, która ogólnie jest osobą nerwową i często się wścieka na mnie o jakieś głupoty, w ciągu tych dwóch dni była dla mnie nienaturalnie miła... Nawet jak powiedziałam jej coś dosyć niegrzecznym tonem, to kompletnie tego nie skomentowała, aż się zdziwiłam :o Inna koleżanka też zrobiła się dla mnie o wiele milsza niż dotychczas.

    A co do facetów... Mogę powiedzieć, że dzisiaj usiadł koło mnie w ławce kolega i on też był milszy i bardziej zainteresowany moją osobą niż dotychczas. Wcześniej nawet specjalnie za nim nie przepadałam, nie mam z nim za bardzo kontaktu, tymczasem dzisiaj powiedział do mnie "SKARBIE"! A potem przez całą lekcję jakoś tak wariował i się popisywał, aż mu dziewczyny z przodu powiedziały, że się rozkokosił :P

    To tyle na razie... Feromony na pewno działają w jakiś sposób, na niektóre osoby bardziej lub mniej, niestety obiekt moich westchnień wciąż pozostaje obojętny...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności