Witajcie! Wlasnie otrzymalem probke PHEROMAXa MEN:) (mila niespodzianka przy otwarciu - niespodzianka, dziekuje!!!) Pierwsze co zbadalem zapach PMAXa i ohhh... bez kitu jest intensywny. Pachnie to jak swierzo spocony mezczyzna, taki specyficzny zapach, zdecydowanie nieprzyjemny. Do tego proba zamaskowania alkocholem raczej nieudana, po chwili juz czuc sama won feromonu. Posmarowalem a raczej tylko dotknelem kulka okolice kciuka i won wciaz jest intensynwna:) Jak narazie to mam dobre perfumy wiec bede probowal "maskowac".
No to od jutra zaczynam sie uczyc fero... mam nadzieje ze bedzie to pozytywna przygoda.
Pozdrwaiam
PS.
Jest nie dobrze, wlasnie spryskalem perfumami - przebija ten "pot":)