Skocz do zawartości

Neoazar

Legendarny Ferumowicz
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Neoazar

  1. moj topik zyje:D powrocilem... ODP: Pheromax jest soko, mimo zapachu... coz.. probka skonczyla mi sie wiele miesiecy temu ale do dzis pamietam tą woń:) Na nowa butle raczej mnie nie stac, w sumie to stać;) ale szkoda trochę kasy bo ceny wydaja mi sie wygórowane. A probka nieoplacalna. Chcialem sprobowac czegos innego i mysle nad NPA cena wydaje mi sie rozsądniejsza i opinia tego specifiku jest bardzo dobra i sprawdzona. Łudziłem sie tez ze moze dostane jakas probke od "firmy :) "w dniu urodzin ..ale skonczylo sie tylko meilowa prośbą o potwierdzenie aktualnego adresu zamieszkania;) W kazdym razie - jeszcze tu wroce z nowa siłą:))) i chyba bedzie to NPA. pozdrawiam

  2. Widze ze moj wątek sie rozwinal:) dano mnie tu nie bylo.. wlasnie minal ponad miesiac.. tak od 1 listopada mam pheromax 2ml. Nadal go czuje;) ale to juz przyzwyczajenie powoduje ze znosze go w porzadku:) Uzywam naprawde male dawki i wydaje mi sie ze wlasnie zblizam sie do polowki tej buteleczki. Matwie sie tylko tym ze za co ja kupie sobie nastepne? A chcialbym duzy flakon pheromaxu i w przyszlosci jeszce czakire:D

    Oczywiscie jesli mam sie wypowiedziec w tej sprawie jasno: to działa jak natura chciala:) pozdrowionka

  3. ali : no wlasnie o to mi chodzi! Co czuja inni jest wazne a nie ja, ja sobie moge czuc (choc czuje dyskomfort i chec kapieli:))) Bo jak mi przestanie pachniec to bede chodzil i smierdzial dla innych:] Dzis pierwszy dzien minal, oczywiscie po tym dniu mam juz przekonanie ze fero dzialaja, ale moze nie bede sie jeszcze wypowiadal co sie dzialo, poniewaz jesli chcesz znalesc powiazania i zaleznosci zachowan przed i po zastosowaniu - znajdziesz je we wszystkim co Cie otacza:) taka sila wkretu:] pozdrawiam

  4. Witajcie! Wlasnie otrzymalem probke PHEROMAXa MEN:) (mila niespodzianka przy otwarciu - niespodzianka, dziekuje!!!) Pierwsze co zbadalem zapach PMAXa i ohhh... :shock: bez kitu jest intensywny. Pachnie to jak swierzo spocony mezczyzna, taki specyficzny zapach, zdecydowanie nieprzyjemny. Do tego proba zamaskowania alkocholem raczej nieudana, po chwili juz czuc sama won feromonu. Posmarowalem a raczej tylko dotknelem kulka okolice kciuka i won wciaz jest intensynwna:) Jak narazie to mam dobre perfumy wiec bede probowal "maskowac".

    No to od jutra zaczynam sie uczyc fero... mam nadzieje ze bedzie to pozytywna przygoda.

    Pozdrwaiam

     

    PS.

    Jest nie dobrze, wlasnie spryskalem perfumami - przebija ten "pot":)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności