Skocz do zawartości

basiula

Legendarny Ferumowicz
  • Zawartość

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez basiula

  1. kurcze... adso.... zaczynasz mnie intrygować :roll:

    mówisz o mnie tak, jakbyś mnie znał :)

     

    A co do przesyłki - nie chodziło mi o Pocztę. Gdzieś tam na stronie feromony.pl wyczytałam, że w razie gdyby przesyłka nie dotarła w ciągu dwóch dni, to można, czy też trzeba im to zgłosić. Może mi się coś pokiełbasiło, ale wydaje mi się, że tak gdzieś pisało.

     

    No, a ochroniarz może gustuje w takich jak ja :P

  2. adso... wiesz co?

     

    Ja chciałam poczuć na własnej skórze to cudo. Oczytałam się tyle o tych feromonach tu i tam, że skusiłam się i zamówiłam próbkę Pheromaxa. Testowałam i nic. Dopiero wczoraj jakiś impuls był, ale też nie wiem czy to zasługa feromonów, czy zbieg okoliczności, czy może jeszcze inna przyczyna... Ta dziewczyna mnie bardzo zastanowiła... taka rozmowna nagle się zrobiła i numer telefonu do mnie chciała... szok :)

     

    Powiadasz "ładna"..... wydaje mi się, że każdemu podoba się co innego :wink:

     

    Kochany, może zgłoś tam gdzie trzeba, że przesyłka na czas nie dotarła, ale myślę, że jutro już otrzymasz.

     

    Baw się dobrze i opowiadaj swoje spostrzeżenia :wink:

  3. Witam :)

     

    Nie wiem kto z Was tak mocno trzymał za mnie kciuki, ale mu się chyba udało :D

     

    Byłam wczoraj w bardzo fajnym lokalu, było sporo osób. Weszłam ze znajomymi, usiadłam i ............ wszyscy rozmawiali, śmiali się, a ja siedziałam z boku i tylko słuchałam. Postanowiłam zrobić w końcu ten teścik ... poszłam do łazienki i zrobiłam "psik" :)

    Po upływie jakiegoś czasu, jedna dziewczyna z towarzystwa usiadła obok mnie i strasznie dużo do mnie mówiła, chwilami szczerze miałam dość, bo mówiła rzeczy, które mnie kompletnie nie interesowały, bardzo chciała numer telefonu do mnie (no dałam :roll: ), dwóch facetów zaczęło mnie kokietować, a ochroniarz nie spuszczał ze mnie wzroku.... no jakież to było miłe :P:wink:

    Jak wychodziłam do domu, to spojżałam na ochroniarza i uśmiechnęłam się, a on normalnie osłupiał :shock: zaczął się nerwowo rozglądać tak, jakby chciał szybciutko zapytać kogoś stojącego obok czy też to widział..... hehehe... normalnie bomba :D

     

    No, mam nadzieję, że to feromony zadziałały :)

    Tak czy inaczej wczorajszy wieczór zaliczam do udanych :)

  4. ILLA, nie wywołuj..... :roll:

     

    Dzisiaj zostałam zaproszona do Klubu. Oczywiste, że nie obejdzie się bez testowania Phx :D Ostatnia nadzieja, trzymajcie kciuki, żebym w końcu uwierzyła :wink:

     

    Teraz lecę szykować się :)

     

    Buziaki dla wszystkich zakochanych i dla tych, którzy szukają swojej drugiej połówki (nawet podstępnymi feromonami :D ) !!!

  5. No, to ja nie wiem....

    Jak na razie zauważyłam, że jakby tylko na mnie nieco działały, tzn. mam ochotę, ale nie mogę nic więcej zrobić :roll::P

    Jednak wydaje mi się, że ludzie widzą, to co chcą widzieć po zastosowaniu produktów... jakoś nie zaobserwowałam niczego specjalnego wokół mojej osoby kiedy "pachaniałam" feromonami :D

    W pracy traktowali mnie zupełnie jednakowo przed jak i po.... w sklepach na zakupach też nikt nie traktował mnie inaczej niż resztę klientów.... nie trafił mi się nikt, kto by zaczął mnie nagle podrywać lub choćby rzucać na mnie jednoznaczne spojżenia.... kompletnie nic!

    Byłam nastawiona bardzo sceptycznie i dalej tak zostanie, bo niczego dziewnego nie było w moim życiu po zastosowaniu Phx.

     

    Tak, że bawcie się, ale już beze mnie :wink:

  6. cześć ILLA :)

     

    No nic nie ruszyło. W tej chwili, to ja już ich nawet nie używam. Leżą sobie w szufladzie. Wiesz, może faktycznie tak jak napisał ferum, one nie są dla mnie. Ja jestem bardzo wesoła, bardzo przyciągam ludzi takim zachowaniem, rzadko kto mnie widzi w innym nastroju, mogę się zgrywać, ze niby posępną mam minę, jednak zawsze gęba od ucha do ucha. :D

    Być może faktycznie nie trzeba mi takich perfum jak Phx.

    Chciałam po prostu zobaczyć co to takiego jest. Ale uwierz mi, że bardzo chciałabym mimo wszystko doświadczyć ich czarodziejskiej mocy. :?

  7. No już sama nie wiem co mam robić ..... :?

     

    Nie szykuję się jak na razie na jakąś większą imprezkę, więc nie będę miała okazji wykorzystać Phx w tłumie. Poczekam jeszcze kilka dni i może gdzieś nadarzy się okazja, żeby sprawdzić ten specyfik. Na chwilę obecną czuję się pokonana.

     

    A co do mojej osoby - po psiknięciu jestem nieco podniecona, co zaczyna mi przeszkadzać, bo nie mogę sobie dać upustu... hahahaha ! ... :P:D:twisted:

  8. Ferum.... to ja mam jeszcze takie pytanie w związku z tym wszystkim - JAK DŁUGO muszę testować Phx, żeby w końcu zauważyć jakieś efekty ?

     

    Ja w tej chwili naprawdę wątpię w to, że ten produkt działa, bo od poniedziałku testuję na przeróżne sposoby i nic.

     

    Ludzie tutaj opowiadają przedziwne hisoryjki, a ja po prostu myślę, że to zwykła męska fantazja... ci, którzy opisują różne przypadki chcieliby, żeby tak właśnie się działo w ich życiu, więc fantazjują ile wlezie, a reszta czyta i jest napalona. Co niektórzy piszą, że już po pierwszej aplikacji zaobserwowali zmiany w otoczeniu.... dla mnie to bynajmniej dziwne. Próbka niedługo mi się kończy, a ja nie widzę tej czarodziejskiej mocy. Może to nie ten produkt powinnam była sobie zafundować ? A może ludzie, z którymi obcuję są nazbyt odporni na takie zapachy?

     

    Nadmienię, że jestem wesołą osobą, bardzo dużo się śmieję, przez co jestem postrzegana jako dość sympatyczna istotka (nie chodzi mi o samochwalstwo)... piszę to, bo niektórzy mogą pomyśleć, że źle nastawiona do życia osoba, ewentualnie źle widziana przez innych, niemiła itd. może nie poczuć tej magii... ja jestem baaardzo pogodną osobą i nawet bez sztucznych feromonów ludzie lgną do mnie... i ja tylko chciałam zobaczyć jak by mnie widzieli po ich użyciu, jak by się ustosunkowali do mnie - chciałam te 20% więcej dać z siebie... ale widzę, że bez zmian.

     

    Troszkę już jestem zmęczona tymi bezowocnymi testami...

  9. ILLA, czy Ty kochana, nie przesadzasz ? :roll:

     

    Nie powiesz mi chyba, że tak momentalnie Phx zadziałał ? Może właśnie tak chciałaś widzieć świat po psiknięciu się preparatem ?

     

    Przepraszam, że tak wątpię w Twoje opowiadania, ale ja jakoś nie moge niczego więcej na sobie doświadczyć jak zapachu, który zaczynam bardzo lubić :)

     

    Pheromax zaczyna mi się kończyć, a ja nie poczułam jego cudownej mocy :(

     

    Zastanawiam się, czy Phx 14ml jest mocniejszy, czy taki sam tyle, że buteleczka większa ...... :roll:

  10. Panie X, Y, czy też Z...... ja Was proszę!... powiedzcie jak zadziałać na was tym specyfikiem ? :?

     

    Testuję go już 4-ty dzień i żadnych rezultatów... różne próby, na różne sposoby robiłam.... pracuję w miejscu gdzie mam ciągły kontakt z ludźmi, więc ktokolwiek powinien zareagować na to co psikam, a tu lipa.... :?:(

     

    Chyba się poddam ................. albo..... mi pomożecie :> :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności