David

Dziś zauważyłem na portalu INTERIA artykuł o feromonach. Raczej negatywna opinia jeżeli chodzi o fero. Oto treść:

"O feromonach wiemy jeszcze niewiele, ale już sporo firm oferuje perfumy z ich dodatkiem. Sprzedają jednak ten towar głównie przez internet, wabiąc niepewnych swojego uroku hasłami: "Odkryj tajemnicę powodzenia!", "Zostań najseksowniejszą kobietą!" Ale czy to naprawdę działa?

Odkrycie nastąpiło 50 lat temu. Badacze zauważyli, że gruczoły zwierząt wydzielają wonne substancje, których zadaniem jest wywołać określone zachowanie u odbiorcy tego samego gatunku. Pomagają zdobywać w ten sposób pożywienie, bronić się oraz... rozmnażać. Nazwano je feromonami. Działają, kiedy dotrą do receptorów odbiorcy tego samego gatunku. W przypadku człowieka znajdują się one w przegrodzie nosowej.

Ludzkie feromony

- Każdy z nas ma feromony i każdy z nas je wysyła - przyznaje Marek Janicki, seksuolog. - Ale nie na wszystkich one działają. Dla mnie sprzedawanie perfum z feromonami to zwykły chwyt reklamowy, bo ludzkiego feromonu nie wyizolowano.

Naukowcom udało się zaobserwować stosowanie feromonów u ponad 1,5 tys. gatunków zwierząt (głównie owadów). Badania dotyczące ludzi wciąż są jednak niepełne. Najbardziej wiarygodne przeprowadziła Martha McClintoc z Uniwersytetu w Chicago. Wynikało z nich, że za sprawą dwóch feromonów kobiety zamknięte w więzieniu mają zsynchronizowany cykl miesiączkowy. Badaczce nie udało się jednak ustalić struktury chemicznej tych związków. McClintoc dowiodła również, że w pocie i oddechu mężczyzn występują związki, które decydują o ich atrakcyjności w oczach kobiet. Udało jej się w końcu określić grupę związków chemicznych, do jakich feromony należą, ale wciąż bez podania chemicznego wzoru.

Perfumy z syntetykiem

Syntetyczne feromony zostały jednak opracowane. A według doświadczenia przeprowadzonego na uniwersytecie w San Francisco perfumy z ich dodatkiem działają. Wielu naukowców pozostaje jednak nieufnych. I nie tyko naukowców.

- W perfumach znanych marek nie występują feromony - zauważa Krystyna Szczęch, właścicielka perfumerii. - Czy to nie zastanawiające, że znane domy perfumiarskie, które tak pieczołowicie dbają o zapachy poruszające zmysły nie sięgają po feromony?

Dodatkową wątpliwość budzi fakt, że w przypadku zwierząt często feromon nie działa nawet na osobniki tego samego gatunku, jeśli np. pochodzą one z różnych regionów. Jak więc sprawdzić, czy perfumy z określonym, syntetycznym feromonem będzie działać na każdego tak samo?

I w końcu nie wiadomo, czy to produkt, czy wiara w jego moc sprawia, że na internetowym forum nabywcy zapewniają, że od kiedy stosują feromony cieszą się większym zainteresowaniem płci przeciwnej i wreszcie zaczęli chodzić na randki.

- Ja tam wierzę, że mężczyźni kochają oczami, a kobiety - uszami - przekonuje Marek Janicki. - I pryskając się feromonowym specyfikiem przed wyjściem na randkę, warto o tym pamiętać.

Anna Pachorek

link: http://kobieta.interia.pl/psychologia/ja-i-moj-swiat/news/zapach-ktory-uwodzi,918088

Witajcie, w środę otrzymałem paczke. Na początek powiem że sposób aplikacji wogóle mi się NIE podoba, mam jak narazie z tym duże problem, dla mnie PHX był znacznie wygodniejszy! Zapachu nie czuję prawie wogóle, jedynie lekko alkochol ale mniej niż w PHX. Jeśli chodzi o działanie to już pierwszego dnia mając problem z odpowiednią aplikacją wylałem na palec dosyć dużą ilość po czym poszedłem do sklepu. Niewiem czy to przypadek czy jednak feromonki zadziała ale sprzedawczyni którą widziałem po raz pierwszy rozpoczęła ze mną dosyć długą rozmowe a przy wydawniu reszty 2 razy się pomyliła i miałą problem z obliczeniem, hmmm no może przypadek.

Dziś natomiast przetestowałem BTB na swojej dziewczynie która już niejednokrotnie nieświadomie poddawana była działaniu PHX . Moje pierwsze spostrzeżenia to takie iż gdy wcześniej używałem PHX to w skrócie mówiąc dosyć szybko robiło się gorącą. Dziś po zaaplikowaniu BTB (około 3 krople) było tak. Zaczęło się od tego że niema dziś wogóle czasu, po jakiś 10 min. przebywania zmieniła już zdanie i zaprosiła mnie do siebie. Potem dłuuugo i często mocno się we mnie wtulała, było sporo rozmów. Gdy powiedziałem że muszę już iść to minęły jeszcze jakieś 3 godziny zanim wkońcu jakoś się wyrwałem. Do ciekawszych akcji jak po PHX też dochodziło lecz po wstępnych testach stwierdzam że BTB ma działanie bardziej... (niewiem jak to określić ) towarzyskie ?!

Na dzień dzisiejszy wydaje mi się że PHX jest typowo na podryw a już do stałych związków chyba jednak BTB będzie znakomity. Takie są moje pierwsze odczucia choć po tak krótkim teście mogę się mylić!!

Cześć, czy po zaaplikowaniu Pheromaxu czujecie coś, tzn. bo ja w miejscach gdzie go użyłem często czuje jakieś takie ciepło czy lekkie pieczenie. A pozatym ostatnio zrobiłem mały test, otóż zauważyłem że moja dziewczyna najchętniej całuje mnie w miejscach gdzie wcześniej użyłem fero...

Cześć, właśnie zamówiłem i już niemogę się doczekać!! Pheromax sprawdza się super, ciekawe jak będzie z tym. Czy ktoś już ma BTB i przeprowadził jakieś testy?? I mam pytanie czy BTB można będzie zmieszać z Pheromaxem?? (a tak wogóle to powiadamienie meielm fajna sprawa, gdyby nie to nawet bym niewiedział że jest coś nowego) Pozdr.

a mam jeszcze pytanie, otóż jak sądzę Pheromax pomógł mi w ponownym nawiązaniu kontaktu z dziewczyną. Z dnia na dzień jest lepiej, i chciałem zapytać już doświadczonych. Z tego co się doczytałem Pheromax jest przeznaczony głównie do podrywu, tak? Czy dobry będzie również do dalszych kontaktów z ową dziewczyną, chodzi mi o takie codzienne spotkania. Bo zastananawiałem się jeszcze nad zakupem Relationship Magic do tych celów, a może polecicie coś innego, ewentualnie coś co można by zmieszać z PHX?! Prosiłbym o szybką odpowiedź, bo w przypadku ewentualnego zamówienia czegoś nowego chciałbym aby przesyłka dotarła do weekendu! Z góry dzięki

Pozdrawiam wszystkich ferumowiczów

a mam jeszcze pytanie, otóż jak sądzę Pheromax pomógł mi w ponownym nawiązaniu kontaktu z dziewczyną. Z dnia na dzień jest lepiej, i chciałem zapytać już doświadczonych. Z tego co się doczytałem Pheromax jest przeznaczony głównie do podrywu, tak? Czy dobry będzie również do dalszych kontaktów z ową dziewczyną, chodzi mi o takie codzienne spotkania. Bo zastananawiałem się jeszcze nad zakupem Relationship Magic do tych celów, a może polecicie coś innego, ewentualnie coś co można by zmieszać z PHX?! Prosiłbym o szybką odpowiedź, bo w przypadku ewentualnego zamówienia czegoś nowego chciałbym aby przesyłka dotarła do weekendu! Z góry dzięki

Pozdrawiam wszystkich ferumowiczów

Cześć, nic nie szkodzi. Jednak nie mogę Ci pomóc gdyż ja po prześledzeniu tego forum zdecydowałem się odrazu na zakup dużego Pheromaxu a nie próbki. I jak narazie tego nie żałuje!

Cześć, nic nie szkodzi. Jednak nie mogę Ci pomóc gdyż ja po prześledzeniu tego forum zdecydowałem się odrazu na zakup dużego Pheromaxu a nie próbki. I jak narazie tego nie żałuje!

Witam wszystkich (pierwszy post usunąłem gdyż już nieaktualny). Dziś dostałem paczuszke i dosyć przypadkowo miałem odrazu możliwość przetestowania. Mojego kolegi żona jest siostrą mojej byłej dziewczyny, i od czasu do czasu właśnie u nich myślę że dosyć przypadkowo na trafiamy na siebie. Tak też stało się dziś, a że miałem przy sobie fero, niemogłem ich nie przetestować. Zastosowałem 1-dną pełną dawke. Dlaczego jestem przekonany że fero pomogły mi w "przełamaniu pierwszych lodów"?! Otóż przy wcześniejszych spotkaniach potrafiliśmy sobie tylko docinać, nawet żadna gadka się nie kleiła. A dziś było tak. Ona siedziała na kanapie, ja usiadłem na fotelu dość blisko niej. Konkretnie niewiem ile minęło czasu ale sądze że około 5 min. Wtedy zauwżyłem iż dosyć pokazowo zaczęła bawić się włosami. Myślę co mi szkodzi, zacząłem rozmowe. Ku mojemu zdziwieniu ona bardzo się zainteresowała. Myśle, ok. próbuje dalej, a więc przysiadłem się przy niej, będąc pewien że ona poprostu wstanie i wyjdzie, a tu kolejny szok!! Niedość że nie wstała to jeszcze zaczęła się do mnie delikatnie przytulać. Gdy po coś wstałem, po powrocie zająłem inne miejsce, zupełnie w drugim końcu pokoju, a jaka była jej reakcja, minęło kilka chwil, ona wstała i na chwile wyszła do kuchni, a gdy wróciła gdzie usiadła?! obok mnie!! A potem do już wszystko szło z górki, czułem się jak na tej pierwszej randce z nią, znów niesamowicie, później mimo iż w pokoju było kilka innych osób ona wogóle nie zwracała na nich uwagi, dając mi duże pole manewru !! Dodam jeszcze że od kąd ze sobą skończyliśmy niemiałem żadnej stałej dziewczyny i teraz przekonałem się że jednak cały czas ją Kocham...

Tak więc podsumowywując, jestem prawie pewien że gdyby nie Pheromax nie doszło by zupełnie do niczego gdyż już na wstępie dostawałem od niej "kopa". Jednak wydaje mi się że same fero nic nie zdziałają, one tylko robią nam jakby "przedpole" do działania a dużo zależy od nas samych.

Długo zastanawiałem się nad zakupem i bałem się że będą to pieniądze wyrzucone w błoto!! Jednak już po pierwszym dniu przekonałem się że była to doskonała inwestycja!!! Wszystkim naprawde polecam!!!

Pozdrawiam

Witam wszystkich (pierwszy post usunąłem gdyż już nieaktualny). Dziś dostałem paczuszke i dosyć przypadkowo miałem odrazu możliwość przetestowania. Mojego kolegi żona jest siostrą mojej byłej dziewczyny, i od czasu do czasu właśnie u nich myślę że dosyć przypadkowo na trafiamy na siebie. Tak też stało się dziś, a że miałem przy sobie fero, niemogłem ich nie przetestować. Zastosowałem 1-dną pełną dawke. Dlaczego jestem przekonany że fero pomogły mi w "przełamaniu pierwszych lodów"?! Otóż przy wcześniejszych spotkaniach potrafiliśmy sobie tylko docinać, nawet żadna gadka się nie kleiła. A dziś było tak. Ona siedziała na kanapie, ja usiadłem na fotelu dość blisko niej. Konkretnie niewiem ile minęło czasu ale sądze że około 5 min. Wtedy zauwżyłem iż dosyć pokazowo zaczęła bawić się włosami. Myślę co mi szkodzi, zacząłem rozmowe. Ku mojemu zdziwieniu ona bardzo się zainteresowała. Myśle, ok. próbuje dalej, a więc przysiadłem się przy niej, będąc pewien że ona poprostu wstanie i wyjdzie, a tu kolejny szok!! Niedość że nie wstała to jeszcze zaczęła się do mnie delikatnie przytulać. Gdy po coś wstałem, po powrocie zająłem inne miejsce, zupełnie w drugim końcu pokoju, a jaka była jej reakcja, minęło kilka chwil, ona wstała i na chwile wyszła do kuchni, a gdy wróciła gdzie usiadła?! obok mnie!! A potem do już wszystko szło z górki, czułem się jak na tej pierwszej randce z nią, znów niesamowicie, później mimo iż w pokoju było kilka innych osób ona wogóle nie zwracała na nich uwagi, dając mi duże pole manewru !! Dodam jeszcze że od kąd ze sobą skończyliśmy niemiałem żadnej stałej dziewczyny i teraz przekonałem się że jednak cały czas ją Kocham...

Tak więc podsumowywując, jestem prawie pewien że gdyby nie Pheromax nie doszło by zupełnie do niczego gdyż już na wstępie dostawałem od niej "kopa". Jednak wydaje mi się że same fero nic nie zdziałają, one tylko robią nam jakby "przedpole" do działania a dużo zależy od nas samych.

Długo zastanawiałem się nad zakupem i bałem się że będą to pieniądze wyrzucone w błoto!! Jednak już po pierwszym dniu przekonałem się że była to doskonała inwestycja!!! Wszystkim naprawde polecam!!!

Pozdrawiam