Skocz do zawartości

Vincent

Legendarny Ferumowicz
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Vincent

  1. Jak dla mnie to nasze organizmy są tak zróżnicowane, że feromony nie będę na wszystkich działały jednakowo. Z tego powodu inni ludzie uważają odmienne typy feromonów za te naprawdę działające. Ja po stosowaniu Pheromaxa odczuwałem pewności siebie, nawet na początku, gdy w ogóle nie wierzyłem w jego siłę. Natomiast jego zapach jest dla mnie do dzisiaj odrzucający, nie różni się dla mnie niczym od zapachu potu. Tak, więc co człowiek, to inne objawy i rezultaty stosowania. Jak już ktoś mądry napisał na tym forum należy testować, aż sie znajdzie to, czego się szukało. :wink:

  2. Nie dziwię Ci się lukemaster, że jesteś zły, gdyż produkt, w którym pokładałeś nadzieję się nie sprawdził, chociaż był wychwalany na lewo i prawo. Szczerze powiedziawszy, to ja na początku po zamówieniu Pheromaxu także nie zauważyłem efektów, których się spodziewałem, gdyż po prostu za dużo od niego oczekiwałem. na pewno efekty widziałem na sobie, gdyż czułem się pobudzony i ogólnie miałem dobre samopoczucie, ale równie dobrze mogła to być zasługa autosugestii. Efekty, których się spodziewałem dostrzegłem dopiero po zmniejszeniu dawki i przykryciem feromonów silniejszymi perfumami.

    We wcześniejszym poście napisałeś, że pierwszy raz użyłeś Pheromaxu od razu po odebraniu przesyłki, ale nie napisałeś, czy wtedy nałożyłeś na siebie jakie kolwiek perfumy. Przyznam szczerze, że sam zapach Pheromaxu jest dla mnie dosłownie odstraszający i nie zdziwiłbym się nikomu, gdyby po nałożeniu samego feromonu, powiedział mi, że po prostu śmierdzę. Dlatego teraz, gdy stosuję Pheromax nakładam na niego większą ilość perfum i to mocniejszych. Oczywiście nie mogę być do końca pewny, czy zmiany, które dostrzegam są moim wymysłem, czy też zasługą feromonów, ale jeżeli ja odczuwam różnicę, to jak na to nie patrzeć feromony spełniają swoje zadanie.

    Jak już mówiłem, nie dziwię Ci się, że jesteś zdenerwowany, bo też na początku, gdy nie dostrzegałem rezultatów, złość mnie ogarniała, że kupiłem produkt, który po prostu nie działa. Proponuję Ci podejść do tego z dystansem, a jeżeli jesteś przekonany, że feromony nie działają, zgłoś się do administatora strony, który na pewno powie Ci jak zwrócić produkt bez straty funduszy.

  3. Posłuchaj lukemaster, Twoje słownictwo świadczy o Tobie i Twoim poziomie. To jest forum internetowe, a nie podwórko, piszą tu ludzie, którzy chcą się czymś podzielić i mają coś sensownego do powiedzienia. Jeżeli Twoje wypowiedzi mają sie składać z samych bluzgów i przekleństw to po prostu odpuść sobie, bo na nikim nie zrobisz w ten sposób wrażenia.

    Jeżeli preparat, który zakupiłeś według Ciebie nie działa, nie przynosi oczekiwanych rezultatów, to zwróć go i będzie po sprawie. Będziesz bogatszy o nowe doświadcznia, a nie stracisz przy tym pieniędzy.

  4. Nie chciałbym nikogo obrażać, ale taka prawdą, że jeżeli mężczyzna nie jest zbyt urodziwy, albo jego sposób bycia, ubierania odbiega w znacznym stopniu od wymagań kobiet, wtedy nawet wszystkie feromony razem wzięte nie pomogą... To działa także w drugą stronę, nawet chyba w większym stopniu. Poza tym jak już w kilku miejscach na forum było wspominane, feromony same nie poderwą za Ciebie dziewczyny...

  5. Dziwne, musisz być dosyć wytrzymały, bo mnie jak powącham przez dłuższą chwilę nakrętkę od Pheromaxu, to od razu zaczęło mnie kręcić w nosie, a po chwili mnie głowa rozbolała.

    Myślę, że magia feromonów działa, gdy się w nia wierzy, bo wiadomo, że ludzie to nie zwierzęta, a kobiety nie będą Ci same wpadać w ramiona... trzeba wyjść z inicjatywą.

  6. Odświeżam stary temat, gdyż przez to, że na forum, każdy nowy użytkownik zakłada nowy temat, trudno jest później odnaleźć wypowiedzi forumowiczów dotyczących określonego preparatu.

    Po tygodniu testów, chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami odnośnie Pheromaxu... Feromony wypróbowałem w klubie, na mieście, a także w kontaktach ze znajomymi. Pierwsza rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, była nagła zmiana swojego zachowania, po zaaplikowaniu Pheromaxu... stawałem się nagle bardziej rozmowny, pobudzony, a także energiczny. Możliwe, że to była swojego rodzaju autosugestia, ale nawet jeżeli tak było, to i tak można powiedzieć, że feromony działały. :wink:

    Nie będę dokładnie opisywać sytuacji, które mi się przytrafiły po zastosowaniu feromonów, lecz zauważyłem widoczne zmiany w zachowaniu innych ludzi w stosunku do mojej osoby. Nie były to może rewolucyjne zmiany, gdyż zawsze miałem dobry kontakt z innymi, jednak wyczułem, że kobiety, nawet te, które znałem, szukały ze mną bliższego kontaktu, tzn. zagadywały, spoglądały się itp. Nie zauważyłem jednak większych zmian w kontaktach z moją dziewczyną, chociaż z drugiej strony, tylko raz użyłem feromonów podczas wspólnego spotkania.

    Jeżeli chodzi o sposób aplikacji, to nadal eksperymentuję, jednak zazwyczaj wolę użyć mniejszej dawki, niż przesadzić. Ogólnie stosuję małe psiknięcie dozownikiem na szyję, po czym rozsmarowuję feromony nadgarstkami za uszami. Później nakładam na to ulubione perfumy, czyli można powiedzieć, że stosuję standardową aplikację.

    Na razie to tyle... gdyby ktoś miał do mnie pytania odnośnie stosowania Pheromaxu, to chętnie na nie odpowiem.

  7. Mam następne pytanie, na które jak się domyślam, znalazł bym odpowiedź na forum, ale trudno się przegrzebać przez ogrom tematów, więc pytam się o to tutaj... Mianowicie chciałbym wiedzieć, czy perfumy należy stosować na Pheromax, odwrotnie, czy może w innych miejscach? Wiem, że pewnie to zależy od osoby używającej tej kombinacji, jednak interesuje mnie Wasza opinia, która z tych metod daje najlepsze efekty?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności