Skocz do zawartości

Aksamit

Legendarny Ferumowicz
  • Zawartość

    33
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Aksamit

  1. Na polibudzie raczej ciężko o płeć piękną, szczególnie na weekendowych zjazdach ;] Na roku u mnie jest tylko jedna Dziś... Spotkałem się w większej grupie m.in na warsztatach z łucznictwa. Miałem na sobie większą dawkę PHX i EDGE niż zazwyczaj. Początkowo starałem się przebywaćzaraz obok dwóch miłych dziewczyn. Zero efektu. Chyba. Były raczej radosne, ale nie zwracały na mnie większej uwagi. No może poza chwilami, gdy seriami trafiałem z centrum tarczy ze 100 metrów Później uczyłem dwie inne dziewczyny sztuki fire dancingu, także nie zauważyłem żadnego efektu ;| Jedynie pod koniec jedna dziewuszka z mojej grupy postanowiła postawić mnie przed faktem dokonanym i zaprosiła się do mnie do domu. Tego akurat z przyczyn osobistych nie chcę nazywać czymś szczególnie udanym ;D Hmm... We wtorek kolejny test... jeszcze większa dawka na warsztatach z garncarstwa. EDIT AAAaaabo jednak mniejsza. Poczytałem parę postów i w jednym znalazłem info o tym, że bardzo mała dawka PHX czasami odnosi rewelacyjne efekty. We wtorek 'mikropelka' pod nos.
  2. Studia: Zbyt wiele roboty, za mało okazji. Użyłem Chikary. Zagadałem do dwóch kumpeli, które znałem jeszcze z technikum. Ta rozgadana jak zwykle była rozgadana, natomiast ta bardziej spokojna nagle chciała zostać mistrzynią przemówień. W pewnym momencie zaczęła 'przegadywać' tę drugą, chyba starała się zwrócić na siebie uwagę. Paru kumpli, szczególnie jeden, zachowywał się podejrzanie. Wciąż o coś mnie pytał, pożyczał mi laptopa etc. (To ostatnie stało się aż nadto uporczywe ^^') Nie miałem innych okazji Wieczór: EDGE + PHX (po dokładnym zmyciu Chikary) Totalna klapa! Kumpela się rozchorowała, zakatarzyła i w ogóle najwyraźniej nic nie czuła Jedynym efektem było to, że nie mogła długo zasnąć bo mówiła że rozpiera ją energia. Ale żadnych podtekstów w moim kierunku. Czynnikami negatywnymi była jej choroba, która uniemożliwiała dobre odczuwanie fero i fakt, że miała menstruację, o czym mi powiedziała. Dziś: Plany moje uległy zmianie, dzisiaj idę tylko na warsztaty łucznictwa a potem prowadzę własne z tańca ognia. Jeśli zostało mi jeszcze trochę próbki EDGE, to użyję jej razem z PHX w większej ilości niż dotychczas. Dodatkowe spostrzeżenia: Zauważyłem, że odkąd mam na sobie fero, mam ciekawsze i barwniejsze sny. A przynajmniej ostatnie noce obfitowały w nie niezmiernie. Ponadto poprawiła się nieco moja śmiałość. Ah, i jak byłem u rodziny to kot... nie dał się dotknąć. Fuczał i uciekał
  3. Dodam, że zwykłe dezodoranty mogą posiadać składniki rozpuszczające feromony lub wiążące je w inne związki, bo to właśnie mają na celu... Moja ostatnia partnerka wciąż mi mówiła, żebym nie stosował żadnych dezo bo mój zapach jest dla niej niezastąpiony, dodam że często podbierała moje ubrania... w zasadzie codziennie, oczywiście już te 'zużyte'...
  4. Jak korzystałem z PHX to dotychczas zakrywałem to EDGE, jakoś nie miałem jeszcze okazji ani chęci do zastosowania PHX samego. Samego EDGE nie zakrywałem, pachnie ładnie i nikt jak dotąd nie zwrócił uwagę na dziwny zapach. Jeśli chodzi o dawki to PHX użyłem w raczej bardzo małych ilościach, przecierałem nadgarstki patyczkiem (nawet nie był specjalnie mokry) i wcierałem w szyję i za uszami. Jako że po chwili zapach alkocholu słabł i odczuwałem niezbyt przyjemny smrodek, używałem próbki EDGE aby skutecznie to zakryć. Przecierałem parę razy chusteczką na nadgarstkach mocniej a później zakrywałem resztę PHX. Odnośnie dzisiejszych wydarzeń, to... W pracy nie udało mi się niestety złapać sekretarki. Później, jak jechałem na uczelnię, celowo usiadłem przy pewnej dziewczynie, nawet w moim typie i czekałem na efekty.Efekt: Ukradkowe spojrzenia i zagryzanie warg... ale nie wiem czy po prostu nie miała takiego nawyku. Uczelnia: W sumie niewiele sytuacji godnych zanotowania, z powodu braku czasu nie udało mi się połazić i 'zapolować'. W męskim gronie na początku była jedynie sytuacja że parę osób do mnie się zleciało z wielką chęcią powiedzenia mi o jakimś fakcie z ich pracy... Ale nie sądzę, żeby było to zbyt dziwne. EDGE już prawie nie był przeze mnie wyczuwalny, a że nie ponawiałem dawki to cóż, może efekty już powoli wygasały. Jutro próbka Chikary na studiach a wieczorem, jeśli uda mi się coś jej zachować, podłożę pod nią PHX i udam się na całonocne ploty z kumpelą ;]
  5. Dziś: Spotkanie towarzyskie z nowo poznanym znajomym. Wypróbuję EDGE. Nowo poznana osoba.. a ja raczej miewam kłopoty z nowymi osobami. Miejsce: bardzo małe kasyno do gier hazardowych. Zapach EDGE był przeze mnie wyczuwalny i sądzę, że przez niego też. Z początku zaniemówił, ja natomiast miałem taką nawijkę, że hej. Trudno mi się doszukać innych efektów, poza większą pewnością siebie. Spotkanie w większym towarzystwie dla zabawy i przy okazji w interesach finansowych z pewną przedstawicielką płci pięknej. PHX z Chikarą w sam raz! Jako że poprzednie spotkanie było niezwykle zajmujące, nie miałem czasu na zmianę specyfików, użyłem PHX i EDGE i pomknąłem na kolejne spotkanie. Na początku przywitanie z każdym (14 osób), po czym zająłem strategiczne miejsce na kanapie przy samotnie siedzącej studentce. Wydawało mi się że siedziała bardzo blisko mnie, aż zbyt blisko. Jako że siedzieliśmy tylko we dwoje na sporej kanapie i było sporo miejsca, jakoś tak się do mnie przykleiła. Naturalnie nie miałem nic przeciwko. W miarę szybko nawiązaliśmy rozmowę, a potem tak się rozgadała i śmiała się ze wszystkiego... że to chyba już mogę nazwać efektem fero. Przy okazji wykazała pełne zainteresowanie prowadzonymi przeze mnie warsztatami oraz wspólnie zapisaliśmy się na tę samą godzinę na warsztaty z garncarstwa (a to oznacza że do moich testów dochodzi wtorek) Następnie "przywódczyni stada" we wszelakich rozmowach podmieniała przypadkiem moje imię z każdą inną osobą (co było aż nadto zauważalne) i koniec końców skwitowała to w bardzo miły sposób. Pod koniec okazało się, że zostałem wybrany (to była moja druga wizyta w tym pewnym stowarzyszeniu odtwórstwa historycznego, pozostanę anonimowy więc szczegółów nie podam) jako członek Rady Starszych, czyli de facto przyjęli mnie do zarządu stowarzyszenia. ZONK! Zbyt wiele rzeczy które wychodzą poza zwykły przypadek, poza tym mimo wszystko starałem się nie rzucać w oczy, skąd więc ciągłe nadmienianie mojego imienia to ja 'nie wiem' Wniosek: Jest pozytywnie. Bardziej niż zwykle Jutro praca i studia... EDIT Jestem w trakcie pracy, aktualnie mam małą przerwę ;] Użyłem niewielkiej ilości EDGE, mimo wszystko nie dość że pracuję raczej w męskim składzie to moja praca nie nalezy do takich, żeby chodzić wyperfumowanym ;D Jedyne spostrzeżenie dotychczas: Jak byłem w sklepie, ekspedientka jakoś tak się rozgadała... choć akurat z nią nigdy nie rozmawiałem o niczym poza tym, co chciałem kupić. Hmm... Jeszcze tylko muszę 'złowić' naszą sekretarkę w kuchni sam na sam
  6. Hm.. a czy jest możliwość uzycia pod-działów? W niektórych wersjach phpbb istnieje taka możliwość. Mianowicie w dziale Uwodzenie będą znajdowały się poddziały dla poszczególnych fero u góry, a poniżej możliwość zamieszczania postów bezpośrednio do działu (np dla mieszanek). wyglądało by to mneij więcej tak... Dyskusje na temat... (...) +Feromony w uwodzeniu ----+Pheromax ---------posty ----+EDGE ---------posty ----+K2 ---------posty -----Posty(dla mieszanek lub jakieś pytania) +Feromony w związku etc. Jeśli trudno to sobie wypbrazić to polecam na przykład to forum: http://forums.relicnews.com/index.php? Wystarczy sprawdzić dowolny dział posiadający sub-forum. A phpbb ma to do siebie, że w miarę łatwo można dodawać nowe modyfikacje
  7. Wczoraj odebrałem paczuszkę z PHX i próbką EDGE for men, niestety PHX było stłuczone... lecz po krótkiej i bardzo serdecznej wymianie maili z obsługą feromony.pl dostałem kolejną próbkę zupełnie za darmo (z małym bonusikiem, wielki plus dla Feromony.pl za podejście do klienta i szybką reakcję!! ), za co jestem im niezwykle wdzięczny. Paczka doszła już dziś! (również plus dla kuriera, za każdym razem dzwonił czy jestem w domu i bezbłędnie dostarczał paczkę na miejsce mojej pracy). Rozpoczynam testy! Na celowniku mam: Dziś: Spotkanie towarzyskie z nowo poznanym znajomym. Wypróbuję EDGE. Spotkanie w większym towarzystwie dla zabawy i przy okazji w interesach finansowych z pewną przedstawicielką płci pięknej. PHX z Chikarą w sam raz! Jutro: Praca, znów EDGE Studia, kolejne sprawdzenie PHX. Póki będą studentki z dziennych, póty będę łaził wszędzie gdzie się da. Np. stanę sobie przy zepsutym ksero, ciągle któraś tam zapytuje jak to się obsługuje ;] Sobota: Stuuudia caaaały (13h) dzień. Postaram się zakręcić wokół jednej miłej dziewczyny z mojej grupy w celach edukacyjnych. PHX w małej dawce + mało rzucający się w nosy perfum. Wieczorem: Wizyta towarzyska u znajomej, specjalnie w celach testowych idę do niej na całonocne ploty jak to u nas bywa. Jako że jesteśmy niezłymi przyjaciółmi na dobre i na złe, zapewne pod koniec (lub w przypadku silnego oddziaływania) powiem jej o co chodzi PHX z EDGE. I gdy testy wypadną pomyślnie, wielki finał: Niedziela: Użyję najlepszej mieszanki, w niedzielę zapraszam moją ex, z którą nie jestem z powodu szeregu dziwnych i niefortunnych wydarzeń, które na szczęście zostały już wyjaśnione. Po jej wizycie dwa dni temu wiem, że jest jeszcze szansa. I mam zamiar tę szansę wykorzystać w pełni. Również tego dnia, wcześniej, będę prowadził pewne warsztaty sporej grupie osób, zastosuję coś, co sprawdzi się jak najlepiej do tego momentu. W miarę dostępu do Internetu (co będzie utrudnione) postaram się na bieżąco zapisywać moje dokonania i testy. Jako że fero mają różne efekty w zależności od sytuacji i osoby, jestem niezwykle ciekaw tego, co się stanie. Dodam też, że lubię się rozpisywać i analizować wszystko dogłębnie, więc... uważajcie xD Pozdrawiam!
  8. Od jakiegoś czasu badam i obserwuję działanie feromonów na ludzi na przykładach waszych doświadczeń. Nasunęło mi się parę wniosków i jeszcze parę pytań. Przechodząc do rzeczy, może się mylę ale oto moje obserwacje: Fero to nie placebo. Efekty feromonów zostały już wielokrotnie udowodnione. Dlaczego raz działają a raz nie? 1. Każdy człowiek indywidualnie oddziałuje na dany feromon. To kwestia gustu człowieka a raczej jego organizmu i neuronów ;] 2. Fero mogą wzmagać wydzielanie własnych. Wydaje mi się, że przykładowo męskie feromony na mężczyźnie działają podobnie do spotkania samca alfa. Organizm mężczyzny używającego fero, wyczuwając ten zapach i wiedząc że sam go nie wytwożył, próbuje się przezeń "przebić" za pomocą własnych. Jeśli zapach będzie odpowiednio delikatny, wtedy nasz organizn da sobie z nim radę, jesli nie to mamy problem ;] 3. Oddziaływanie męskich feromonów może mieć różny wpływ na kobiety w zależności od dnia jej cyklu. I tutaj nasuwa mi się pytanie.. czy ktoś to sprawdził? Może jakaś para podzieli się doświadczeniami, jak sprawy się mają w praktyce? Sensowne wydaje się, jakoby kobiety bardziej były podatne podczas owulacji, jak to natomiast wygląda w innych dniach cyklu? 4. Syntetyczne fero mogą wzmagać oddziaływanie naszych własnych. I tak jeśli będziemy w stresie bądź strachu, te emocje podświadomie dotrą do innnych osób. To wyjaśniałoby, dlaczego osoby spotykające osobę z fero nie zaczynają nagle rozsiewać nagle swoich własnych ;] Aby osiągnąć pełen sukces należy więc przede wszystkim być optymistycznie nastawionym do życia, nie stresować się i zastanawiać co się zaraz stanie. A co wy o tym sądzicie? Dodam jeszcze, że leci do mnie moje pierwsze zamówienie próbne. Przetestują to w praktyce i w postaci dziennika postaram się zapisać moje spostrzeżenia z życia codziennego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności