Grand777

jedno mazniecie za uchem znowu cos nowego czyli reszte odpuscic rozumiem? ok dzieki za rade

a kurcze musze jak najszybciej znalezc odp. dawke aby rozpalic moja byla

chyba ze ktos cos zasugeruje. chetnie wyslucham:)

witam po raz kolejny. wczoraj uzylem po raz pierwszy fero. psikniecie po szyi z jednej i drugiej strony kropla za uchem i drugim oraz psikniecie na nadgarstek i rozsmarowanie zakrylem woda toaletowa adidas i nawet ladny zapach wyszedl taki inny. odwiedzilem znajomych, byla dziewczyna i zero reakcji doslownie nic. pomyslalem ok moze za duzo. na drugi dzien w pracy bez psikniecia tylko odkrecilem flakon i przechylilem na palec, szyja, pod nosem, za uszy i nadgarstki naprawde w minimalnych ilosciach i rowniez zero efektu. mysle kurde co jest grane? gdzies znalazlem post od remiiego gdzie tez mial podobny problem i sprobowal wezykiem tylko musnac. od razu podobno zmiana sa efekty. jutro tak zrobimy a jak nie zadziala choc odrobine to juz nie wiem, poprosze o pomoc kogos z doswiadczeniem. sorki za pisownie bo pisze w biegu. trzeba testowac.....

No i stało się, zakupiłem Pheromax, paczka błyskawicznie przyszła Na początek spróbowałem zaaplikować pod nos i na nadgarstki, faktycznie czuć alkohol który momentalnie zanika ale pozostaje taka dziwna woń. nie mówie że to śmierdzi ma specyficzny zapach i kurcze nie wiem jak go określić jest nawet w jakiś sposób przyjemny. Ale czy coś się zmieniło nie mam pojęcia, wiem ze po zaaplikowaniu i wyczuciu zapachu coś we mnie uderzyło ale na razie rewelacji nie ma. Teraz czekam aż się spotkam z moja niezdecydowaną połówką i jestem ciekaw czy choć odrobinę coś się zmieni, mam świadomość że od razu się nie rzuci na mnie ale kto by tak nie chciał jak na razie jestem pozytywnie nastawiony i mam nadzieję że się nie zawiodę. Jakby ktoś miał jeszcze jakąś radę bardzo chętnie wysłucham. pozdrawiam i do następnego

Witam. Po raz pierwszy udzielam się na jakim kolwiek forum ale widzę, że są tu różne różniste tematy więc postanowiłem spróbować i zapytać o radę jakie feromony są najlepsze.

Od pół roku jestem a może inaczej byłem z kobietą która zerwała ze mną jakieś 7 godz. temu. Powód? niby brak porozumienia miedzy sobą, gdzie kurczaki za cholerę nie mogę tego pojąć bo nie wiem gdzie tkwi problem!!! Nie wiem o jaki błąd komunikacji jej chodzi. Żeby była jasność Kocham ją i szaleję za nią i mogę zrobić dla nie wszystko. To jest o tyle nawet dziwne, że jej poprzednie związki były toksyczne jeden trwał nawet 6 lat !!!! O zgroza.....a toksyczne to wiemy o co chodzi. A moja ukochana chce ze mną zerwać bo jest błąd w systemie. Na pewno będę z nią rozmawiał na ten temat i to dzisiaj, wiem że nic na siłę bo ja nie jestem z tych co na cham a swoje latka też mam i rozum również, ale kurde LUDZIE ! Mówi, że kocha darzy uczuciem, że jest jej dobrze ze mną, szanujemy się wzajemnie a u takie coś......jakaś rada? co polecacie ? i jak stosowac. help