Mawr

To już musisz sam sprawdzić. Najlepiej skontaktuj się ze sklepem. Oni powiedzą co i jak i ile kosztuje zestaw max dla facetów. Jakieś 500 złotych. Pytaj z chęcią odpowiedzą.

Witam ponownie,

po tygodniu testów nadszedł czas na podsumowanie OXY, BTB, NPA :

1. OXY - zauważalne z reakcji płci pięknej, tęsknota, przywiązanie, umocnienie więzi.

Niestety trzeba uważać na dawki - 1 psik to za dużo a pół to ciężko dobrać, a skutek może być odwrotny

2. BTB - tak samo jak wyżej, 4 przechylenia = 2 krople, i chyba to jest w sam raz jak będzie 1,5 kropli to też powinno starczyć

3. NPA- pobudzenie - i chyba w moim przypadku przedawkowanie, gdyż nerwicy się nabawiłem, problemy z zasypianiem itd. Dawka 0,5 kropli pod nos.

Zastanawiam się jeszcze nad czasem działania bo nie jestem w stanie wyczuć ile one przylegają na skórze, a potem problem bo nawet przedawkować można.

Mam jeszcze pytanie do doświadczonych użytkowników. Jaka jest dawka z atomizera tego ze sklepu feromony.

Zmieszałem 10 kropli OXY i 20 BTB. Jeden psik z tego cuda to jaka to dawka ? Bo zgubiłem się w kalkulacjach.

O następnych postępach będę informował.

Pozdrawiam

Wrociłem z godzinnej sesji na basenie i odpaliłem NPA. Pół kropli na początek. Zero efektu. Tak jak było przed tak jest i po.

Znowu za mała dawka ?

Jeżeli można to proszę o jakieś sugestie. Bo to trochę dziwne jest. A może jestem tym 1% na którego to nie działa ?

Ponadto zrobiłem mixa BTB+PHX OXY w proporcjach 2:1. Jutro test.

Znowu porażka, pierwotna dawka i sposób krycia nie przyniósł żadnych efektów.

Jutro test OXY - na początek pół psika.

Generalnie zaczynam się zastanawiać czy to na mnie działa. Czy ktoś spotkał się z podobnymi efektami?

Dawka za mała ? Złe aplikowanie ?

Sam nie wiem co już mam o tym myśleć.

Pozdrawiam

Witam,

właśnie dołączyłem do tak zacnego grona szczęśliwych użytkowników fero . Mam za sobą całeeeee dwa dni testów PHX. Niestety moja pierwsza paczka jeszcze nie dotarła ale wiem, że jest już w drodze a wtedy testy:)

Opiszę moje wrażenia :

Dzień Pierwszy wtorek :

PHX -dał mi takiego kopa, że aż ludzie w "fabryce" podchwycili mój humor. Byli jacyś tacy otwarci - ja natomiast banan na twarzy, masa energii i mega zadowolenie. Dawkowanie - jako, że to była próbka - jedno przechylenie na palec - czyli pół kropli- na jedną stronę jabłka i następne pół kropli na drugą. Do tego dorzuciłem pół kropelki na nadgarstek i TA DA !!! Wszystko przykryłem One Million.

Dzień drugi -dziś środa :

Chyba przedobrzyłem. Po pół kropli za uszami i pod nos. Efekt - nic absolutne zero. Nie czułem tego kopa co wczoraj. po powrocie z "patatajni" wiedząc, iż mam mega ważne towarzyskie spotkanie zapodałem jeszcze na nadgarstki, pod nos i na szyję... Efekt znowu nic nie poczułem a na dodatek wylałem prawie całą próbkę do zlewu- SIC!!! no nic, całe szczęście, że przesyłka dla mnie już dziś wyszła i będzie na dniach- uff. Tym razem jednak będzie to PHX OXY i parę innych. Relację z nich zapodam później.

Generalnie - szlag jasny mnie trafił- Moja wybranka, stwierdziła, że śmierdzę petami!!! powąchała właśnie to miejsce nadgarstka, gdzie się posmarowałem. .. Inna rzecz, że rzeczywiście palę i to ostatnio bardzo dużo ale plan ratunkowy na rzucenie mam i będę się go trzymał. No ale palę prawą ręką nie lewą, czyli tą co powąchała, także wniosek taki - przecholowałem. Co prawda nie pokryłem tego niczym, tylko psik na klatę i tyle. Błąd??? No nic, zobaczymy jak tam OXY się sprawdzi.

I co dziwne, prawie nie czuję zapachu PHX. Jest dla mnie nawet przyjemny. Normalnie zonk. Nie mówię, żebym się wysmarował tym od stóp do głowy ale po prostu mi nie przeszkadza. Przez to mogę mieć mylną ocenę ilości aplikacji. Jutro wrócę do pierwotnej dawki i sposobu krycia. Zastanawia mnie jeszcze jedno czy to właśnie, nie to pokrycie pomogło w uwolnieniu się fero. Jeśli tak to wygląda na to, że ja potrzebuję końskich dawek albo mój organizm zgłupiał i potrzebuje jeszcze chwilę czasu na przyzwyczajenie się.

Potestuję, poobserwuję i się zobaczy.

Pozdrawiam

B.