porywczy OGIER:P

Cóz mogę powiedzieć po tygodniu próbowania:) zadnych efektów... Pytałem brata czy coś czuję powiedział że nic:) podobnie jak ja lekką woń alkoholu tylko wyczuwałem. Sądziłem więc ze to jakaś zwykła ściema, która nic nie daje. Nie marudziłęm nigdy na powodzenie u dziewczyn bo uważam sie za przystojnego wiec moze posiadam już odpowiednią ilość feromonów:P ale ostatnio koleżanka powiedziała mi że czuje ode mnie pot:O co było dla mnie dziwne bo wyszedłem dopiero co spod prysznica i posmarowałem co i gdzie trzeba:) i taka sama sytuacja przytrafiłą mi się dzień później w samochodzie. Więc stwierdzić moge że coś tu się dzieję mam pytanko czy jeżeli ludzie czują coś innego niż ja w tym przpadku POT należy stosować wiekszą ilosć perfumów?? Stosuje obecnie perfumy a na nie PHERO ale chyba zacznę stosować wpier PHERO a na nie perfumy. Co lepiej??

Witam. Jestem tu nowym forumowiczem dlatego chciałbym Wszystkich na wstępie bardzo gorąco powitać Mam na sam początek moich przygód z fermonami kilka pytań, być moze są one poruszone w wątkach na forum, ale po przeanalizowaniu tego wszystkiego chciałbym się podzielić moimi spostrzeżeniami. Otóż pierwsze wrażenie było nijakie po zaaplikowaniu na skórę szyi jednego psiknięcia z próbki nic nie poczułem, zero podwyższenia temp. ciała, żadnych oznak w brzuchu NIC!! Schodząc ze schodów brat powiedział mi że czuje jagdyby stęchłe? spleśniałe owoce:P dla mnie jednak te feromony są bezwonne, czuję jedynie lekki zapach alkoholu. Jednak od piątku używając, spryskuję szyję po prawej stronie a na drugą stronę szyi aplikuję zapach CHANEL EGOISTE PLATINUM (zapach mojego brata:P pachnie szałowo). Pytanie które ciśnie mi się na usta, czy też na palce. Czy spryskując feromon należy przykryć go perfumem czy moze pozostać bez przykrycia?? Popróbuję jeszcze aplikacje na nadgarstki i za uszy jak to jest tutaj opisane. Jednak tak jak pisze od piatku testujac nie widzę żadnych pozytywnych efektów. Phero zakupiłem by przywrócić dawną namietność w moim niestety tragicznie wygasłym związku:P wczoraj wybrałęm się do mojej byłej dziewczyny:> gadaliśmy jak zwykle nic nie widziałem, zupełnie żadnej reakcji. Choć nie wiem czy to normalne bo dawno takiej sytuacji nie było, ona wydawała się tak jakby uległa zakończyło się na masowaniu pleców:P oczywiscie jej:) pozytywny stąd wniosek... Jestem 24-ro letnim mężczyzną, wysokim, dobrze zbudowanym, czy przy takiej wadze (ok 96kg) jedno psiknięcie w zupełności wystarczy?? Podajcie mi jeszcze jeżeli macie takie sposoby na aplikowanie feromonów, w jaki sposób dobierać ich ilość i gdzie nakłądać, bo wiadomo próbka jest niewielka a chciałbym zobaczyć jakiś konkretny efekt nie psikając gdzie popadnie:P pozdrawiam i nadal testuje:) A TAK JESZCZE ZAPOMNIAŁBYM: Wczoraj gadajac na gg czułem jakby to opisać hmmm.... Mocne PODDENERWOWANIE:> które objawiło się chęcią dominacji nad drugą osobą, czułem że słowa dość dosadne same przeze mnie przepływają... Nie czułem tego dosć dawno, czy to moze być jakiś objaw?? Raczej pozytywny. Podobało mi się TO:D PS2. DOpiero dzisiaj odkryłem ze tematów na forum jest kilka stron:P a ja przeczytałem tylko pierwsze:P umknęło to mojej uwadze. JEzeli temacik jest już monotonny to przepraszam, ale są tam moje odczucia wiec chyba wszystko OK>