Jakiś czas temu kupiłem NPA, po zaaplikowaniu jednej ok jednej kropli zacząłem czuć duża pewność siebie byłem dużo bardziej wygadany i miałem lepszy humor. Efekty sa na tyle silne, że jestem przekonany, że to nie jest kwestia autosugestii. Jeżeli chodzi o efekty NPA na innych to poki co testowałem feromony tylko w codziennych sytuacjach i nie zauważyłem żadnych efektów.
2 tyg temu kupiłem próbkę Pheromaxu , niestety zaraz po zaaplikowaniu troche ponad jednego psikniecia miałem nieprzyjemna sytuacje: moja mama stwierdziła , że strasznie śmierdze
Jeżeli chodzi o zapach obu produktów to wyczówam głównie alkohol, potrafie wyczuć pewne różnice w zapachu npa i pheromaxu, ten drugi wydaje sie troche intensywniejszy, ale nie na tyle żeby był bardzo mocny czy nieprzyjemny.
Od 2 dni testuje chikare, zapach niezły - efektów jak narazie nie zauważyłem.
Niepokoji mnie to że dla mnie feromony nie śmierdza - nie chciałbym po ich użyciu komuś śmierdzieć.
Mam kilka pytań:
Czy spotkaliście się z sytuacja żeby chikara komuś śmierdziała i czy można ją przedawkować ?
W jakich proporcjach proponujecie mieszac chikare i npa lub pheromax, mam spore obawy co do ich stosowania - nie chciał bym śmierdzieć. Jak małe wg was dawki tej mieszanki powinienem stosować żeby zminimalizować szanse, że bede śmierdział ?
Feromony przykrywam testerem Bruno Banani Pure Man.
Niedługo powinienem mieć kilka okazji do testowania feromonów na imprezach.