Flake Napisano 21 Grudzień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2008 Witam, Jestem na etapie zakupu kolejnych feromonów i tym razem mam zamiar wypróbować The Edge lub NPA ale po prostu nie wiem co kupić . Czytałem kilka tematów na forum i The Edge to rozcieńczone NPA , ale Edge działa ( chyba ) lepiej . Co polecacie i w jakich ilościach stosować Edge a w jakich NPA ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassi Napisano 21 Grudzień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2008 Po prostu NPA jest łatwo przedawkować, a i tak każdy stosuje indywidualna dawkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flake Napisano 21 Grudzień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2008 Polecasz The Edge ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassi Napisano 21 Grudzień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2008 Na serio, polecam. U mnie sprawdziło się bardzo ładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flake Napisano 21 Grudzień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2008 A NPA sprawdza się gorzej ? W jakich ilościach stosujesz The Edge ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassi Napisano 22 Grudzień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2008 Na początku usywałam The Edge w saszetce. Brałam 1/3 saszetki na jeno uzycie, czasami mniej. Teraz mam w atomizerze, uzywam maksymalnie do 1 psika. A NPA jest bardzo łatwo przedawkować; wkurzyc ludzi dookoła i samemu dostać głupawki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flake Napisano 22 Grudzień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2008 tylko teraz pytanie , czy wersja dla mężczyzn jest tak samo skuteczna jak dla kobiet ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patryczek Napisano 22 Grudzień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2008 Ja radziłbym ci NPA. Jeśli myślisz rozsądnie nie przedawkujesz NPA. Zacznij od minimalnej dawki i powoli zwiększaj do pożądanego efektu. To naprawdę dobre fero, które działa jeśli dostosujesz odpowiednią do siebie dawkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paweł25 Napisano 24 Grudzień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 24 Grudzień 2008 npa jest b.dobrym fero the edge tez nie jest najgorsze praktycznie jest to to samo ale wybral bym the edge ze wzgledu na latwiejsza aplikacje z buteleczki npa nie zakazdym razem uda ci sie wydobyc taka samą ilosc a zwlaszcza jak zaczyna sie konczyc jezeli ni widac lub nieczuc ruznicy po co se utrudniac zycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Flake Napisano 25 Grudzień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 25 Grudzień 2008 Hmmmm ... Wczoraj uzylem The Edge i po jednym psiknieciu na szyje nie zauwazylem zadnych efektow ... Czy te fero mozna maskowac woda toaletowa lub dezodorantem czy najlepiej zostawic tak jak jest ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.