Skocz do zawartości

Czy Pheromax to w tej sytuacji dobry wybór...


Kruk

Rekomendowane odpowiedzi

Hej wam, nie było mnie na forum już od kilku miesięcy i mnóstwo się w moim życiu zmieniło. Ale ja nie o tym.

 

Mam na stanie... denko BTB (starczy jeszcze na jakieś 20 razy...), ok. połowy The Edge i bodaj dwie saszetki Perception. Moja sytuacja prezentuje się następująco:

 

Poznałem bardzo interesującą dziewczynę, która - jak się okazało - mieszka niedaleko mnie. Zaprosiłem ją na spotkanie, na które poszedłem z mieszanką psik The Edge + 3 kropelki BTB. Rozmowa toczyła się całkiem ok, kobieta bardzo wpadła mi w oko... Nie wiem jednak, jak ostatecznie ona odebrała mnie (czy tylko jako kumpla czy jednak fero pomogły wzbudzić w niej jakąś fascynację...). Fakt, że od tego czasu nasz kontakt trochę nabrał nowej płaszczyzny, zaczęły się smsy itp. Ale na parę tygodni musiała wyjechać i kolejnego spotkania nie było. Teraz wszystko wraca do normy i ja mam zamiar ją w końcu ucapić. ;) Problem tylko, co na siebie założyć...

 

W grę wchodzi kilka spotkań 1 na 1, może w jakimś klubie, może jakiś spacer, piknik. Ona zdaje się być raczej typem rozsądnej, wrażliwej kobiety aniżeli imprezowiczki i sexbomby. Z mojej strony też bardziej zależy mi na uczuciu, związku niż na seksie z nią. Co w takiej sytuacji polecacie? Napisałem maila do feromony.pl i poradzono mi Pheromax, czytałem jednak o tym ferku i jego zastosowaniu i wydaje mi się być nieco zbyt mocny i seksualny - a nie wiem, czy w mojej sytuacji to dobrze. Znowu te wszystkie Relationship Magic itp. obawiam się, że popchną tę relację na tym etapie bardziej w stronę przyjaźni aniżeli związku.

 

Niby jest kompromis - BTB, ale tego, jak pisałem, jeszcze trochę mi zostało :) Trudno mi ocenić jego działanie, bo od jakichś dwóch miesięcy stoi na półce "na czarną godzinę" a moje wymagania baaaaardzo się w tym czasie zmieniły. Poza tym - chciałbym tak jakoś spróbować czegoś nowego ;)

 

Więc pytania:

- Co kupić?

- Co i jak stosować na najbliższe spotkania z tego, co już mam?

 

Z góry dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Bardzo podobną sytuację przerabiałem i mogę ci z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że na tego typu relacje nadaje się Chikara. Do Chikary można dodać odrobinę (ale naprawdę tylko śladową ilość!) jakiegoś mocnego feromonu typu Pheromax. Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej to tego typu relacje mesko-damskie opisałem tutaj http://ferum.pl/na-romantyczna-kolacje-t1390.html

Pozdrawiam

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, no popatrz, nie brałem Chikary pod uwagę bo byłem dotychczas przekonany, że to coś w stylu Relationship Magic. Opis jak najbardziej odpowiada moim wymaganiom... A na jakiej zasadzie to można łączyć z The Edge, skoro obydwa są zapachowe?

 

Chciałbym jednak przeczytać porad jeszcze innych osób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie zamówiłem Chikarę i 1ml Pheromaxu.

 

Wydaje mi się, że dobrze zrobiłem - na początek PHX (starczy ta próbka chyba na jakieś 20 aplikacji, co? A 20 spotkań z kobietą to już kupa czasu), potem tylko domykać Chikarą.

 

Heh, fajnie to się pisze ;) No nic, zobaczymy. Jeśli fero mi pomogą w tej sytuacji to stawiam Koszyckiemu piwo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy dzień stosowania Chikary, i to raptem tylko wyskok na jedne zajęcia, a już jaki efekt!

 

Mamy taką dziewczynę na roku, śliczna jest, mądra, wrażliwa... No, warta uwagi :) Ale nasze rozmowy nigdy nie wykraczały poza sprawy czysto związane ze studiami i sprawami organizacyjnymi (to nie jest Ta, o której pisałem parę postów wyżej ;) ). Jak już mówiłem, dziś poszedłem na zajęcia po Chikarze. Przed zajęciami usiadłem jakiś metr od grupy (90% to kobiety), zająłem się swoimi sprawami i nie zamieniłem z nikim słowa. Na zajęciach miałem lekkie spięcie z wykładowcą, ostatecznie skończyło się na tym, że grupa go wyśmiała. Zajęcia skończyły się, bez zamiany słowa z nikim poszedłem do domu.

Wieczorem wspomniana na początku dziewczyna odezwała się do mnie na gg, przepraszając za to, że może pomyślałem, że na zajęciach śmiała się ze mnie; gdy ją uspokoiłem, kontynuowała rozmowę, trochę się pożaliła, trochę podzieliła swoimi spostrzeżeniami, emocjami. Zdziwiło mnie to, bo jak mówiłem - nie rozmawiam z nią w ten sposób, nawet się w sumie nie znamy, a przez GG do tej pory załatwialiśmy wyłącznie sprawy oficjalne.

 

W czasie samych zajęć również dwie dziewczyny obok mnie były niezwykle zainteresowane moją osobą, trochę się pośmialiśmy i porozumieliśmy bez słów...

 

Pierwszy dzień z Chikarą i takie efekty, a dosłownie nie robiłem nic. Robiłem nawet mniej, niż zazwyczaj.

 

Chyba BTB straci w moich oczach pałeczkę lidera w prywatnym rankingu fero :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh Kruku niezle niezle !:D I o to chodzi ...nic nie robic nie wyczekiwac na cuda!:) To jest rada dla poczatkujacych..moze byc i tak ze ktos zuzyje cala butle i nic mu sie nadzwyczajnego nie wydarzy ..jak to w zyciu bywa:P Ale po moim Rm i Phx mam ochote na Chikare z racji jego szerokiego spektrum zastosowania:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności