Skocz do zawartości

PHEROMAX - początek wszystkiego...


C'H'L

Rekomendowane odpowiedzi

Witam WSZYSTKICH :)

No i postanowiłem zacząć przygode z feromonami.

Może zaczne od przedstawienia się :)

Mam na imię Marcin, dwadzieścia pare lat, kawaler.

W opinii kobiet uważany jestem za atrakcyjnego, zwracają na mnie uwage i są raczej otwarte na moją osobe :) Nieraz słyszałem dobre słowo na swój temat, nieraz zauważam zainteresowanie swoją osobą.

Heh.. cóż za skromność powiecie :twisted:

Pisze to żeby dać Wam jakiś swój wizerunek. Z charakteru jestem właśnie skromny :) ale pisze to ponieważ zamierzam dzielić się z Wami moimi doświadczeniami i przeżyciami związanymi z feromonami, chcę żebyście lepiej mnie poznali.

 

Dlaczego feromony?

Bo uwielbiam kobiety :) bo życie jest krótkie.. bo za kilkadziesiąt lat pozostaną tylko wspomnienia :)

 

Jestem z natury osobą nieśmiałą i wbrew temu co napisałem wyżej nie otaczam się stadami fanek hehe a szkoda :P

Nieraz zaczytywałem się w technikach uwodzenia, w psychologie kobiet i takie tam i nauczyłem się jednego - nie ma instrukcji obsługi tak skomplikowanych stworzeń jak kobiety!

Po drodze gdzieś napotkałem temat feromonów- zaintrygowało mnie to - jestem świadomy tego że człowiek wykorzystuje niecałe 10% możliwości swojego mózgu, jestem świadomy tego że jest sfera podświadoma która nieraz mimowolnie nami kieruje :) Wiec jesli jest możliwość zdobycia jakiegoś dodatkowego atutu którym przyciągniemy uwage kobiet to dlaczego nie spróbować?

 

Zamówiłem Pheromax- czekam na przesyłke. Mam nadzieje że będzie tak jak piszecie na forum dołączona jakaś próbka innego feromonu bo mam zamiar w najbliższym czasie zainwestować jeszcze w Chikare i NPA.

Zamierzam testować, kombinować, stosować i co najważniejsze szczegółowo dzielić się z Wami wszystkimi zdobytym doświadczeniami i spostrzeżeniami.

:D Sam jestem ciekaw czy nie będzie to poprostu wyrzucenie pieniędzy w błoto- sceptycznie do tego podchodze no ale... kto nie ryzykuje ten nie zyskuje hehe a z Waszych historii można przekonać się że jednak coś się za tym kryje.

Póki co pozdrawiam i witam WSZYSTKICH ne ferum![/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łooo... PHEROMAX dotarł do mnie w czwartek- czyli mogłem go testować przez cały weekend :) Do Pheromaxu była dołączona mała szaszetka Chakiry :) i co? heh... pełny flakon Chakiry już zamówiony :P

 

Ciekawi pewnie jesteście co się działo...

Właściwie cały weekend był imprezowy więc troszke spostrzeżeń jest.

 

Pierwsze to takie że ja sam czułem się jakoś pewniej. Na początku mały stres czy aby nikt nie poczuje (jednak Pheromax ma ten specyficzny zapach) ale ogólnie jakoś dobrze się czułem, humorek dopisywał!

 

W czwartek po pierwszym użyciu właściwie nic konkretnego sie nie wydarzyło. Poszedłem do marketu, celowo przechodziłem bliżej kobiet, zerkałem czy się oglądają czy jest jakaś reakcja i nic.

W piątek zaaplikowałem sobie dawke jak w instrukcji Pheromaxu i dodatkowo 1/3szaszetki Chakiry (ta akurat ma świetny zapach!) i wybyłem na imprezke.

To samo- czułem się jakoś bardzo pewnie - dziwne uczucie i tu chyba rola psychiki że ma się jakąś "tajną broń" :D

Stoje w kolejce po piwko - obok dwie dziewczyny :) Patrze na jedną, ona na mnie... zatrzymała jakiś czas spojrzenie :) Zamówiłem piwo i poszedłem do znajomych.

Ogólnie pare razy zauważyłem jak Ona i pare innych kobiet w lokalu na mnie zerka - urok osobisty czy feromony? :lol: A może dobra kompilacja? :) Ogólnie nie zapisałem tego na role feromonów - postanowiłem sceptycznie do tego podejść.

Pojawiły się dwie koleżanki. Ogólnie obie słabo znam- taka znajomość poprostu na "Cześć", jedyne powiązanie to wspólni znajomi.

Jedna- hmmm... taki aniołek :) Śliczna buzia, świetna sylwetka, ogólnie przemiła i każdy koleś zwraca na nią uwage. Druga- także ładna i świetna z charakteru. Na początku standardowo mijamy się i "Cześć, -Cześć" Tak sie złożyło że ja siedziałem na jednym końcu sali One na drugim. Pare razy przeszedłem obok po piwko czy tam do kibelka.

Później pare razy zauważyłem jak Aniołeczek na mnie zerka :) uśmiechała sie kiedy ją na tym łapałem :) Druga koleżanka też pare razy zatrzymała na mnie spojrzenie.

Rozejrzałem sie i patrze na jedną blondyneczke która siedziała z jakimś facetem, ona patrzy na mnie.. i tak co chwile. Zerkam na stolik obok- spogląda na mnie inna :shock::lol:

Hmmm... ogólnie to zawsze zauważałem że jakaś "zerka" hehe ale nigdy tyle!! Tu już myśle "Feromony? Coś w tym jest..."

Postanowiłem z kumplem dosiąść się do Aniołeczka. Świetnie nam się rozmawiało (mi z dwoma koleżankami). Usiadły jedna po lewej, druga po prawej. Co dziwne.. nigdy w zasadzie nie rozmawialiśmy dłużej a tu pełna swoboda :) Do tego Aniołeczek pare razy kładzie mi dłoń na ramieniu, łapie za ręke niby tak o przy rozmowie przypadkiem :) miło... bardzo! :)

No ale w sobote wcześnie było trzeba wstać- nie mogły sie pogodzić że "już" ide :D Pewnie jeszcze nie raz sie spotkamy na jakiejś imprezce- ciekawe co się wydarzy.

Sobota... Po południu ide do koleżanki coś pogrzebać jej przy komputerze. Z jej strony zero reakcji (dosyć długo i dobrze sie znamy - może dlatego) ale jej młodsza siostra - taka nastolatka. Wołam ją żeby jej pokazać jak uruchomić program, siada obok, ja jej tłumacze a ona kładzie mi głowe na ramieniu... że niby nie widzi dokładnie :P No ale luz... może faktycznie nie widzi :D

Wieczorem ten sam zabieg pheromax + chakira - wypad do lokalu. Znów złapałem pare lasek jak spoglądają. Najgorszy był jeden stolik - Kobiety w średnim wieku a tu coś sobie na uszko i na mnie, znów szepty i na mnie... ehh.. aż sie przestraszyłem :P Zmiana lokalu... patrzy na mnie dziewczyna ze stolika obok.. ja na nią... i znów pare sekund patrzenia sobie w oczy i uśmiechy :D Ale sobota była dla ziomków- jeden miał urodziny, popiliśmy i nie zwracałem później uwagi :P

Niedziela.. mały kac..

Ide z kumplem po południu na piwko. Nie psikałem sie niczym ale na kołnierzu od bluzy czułem wyraźnie pheromax (podobno na odzieży dłużej trzyma a psiknąłem raz dzień wcześniej - jednak dalej blokuje mnie ten zapach troszke)

Przy stoliku obok.. dwie dziewczyny z facetami. Jedna patrzy sie na mie tak że aż... ach... tak głęboko hehehe Ja patrze na nią a Ona milusio sie uśmiecha :) Późćniej co chwile jakiś kontakt wzrokowy (a była z facetem!!). Poszedłem po piwo, stoje w kolejce patrze i ona idzie... idzie i sie na mnie patrzy... przechodzi obok i mnie lekko niby "przesuwa" żeby przejść choć miejsca sporo :) Wracam do stolika, później wraca Ona... i znów... co chwile na mnie :twisted: aż tak ciepło hehehe

 

Czy przekonałem sie do działania feromonów? I TO JAK!!!!!

Zawsze tam jakoś kobiety sie mną interesowały- ale nigdy tak intensywnie!!! Tak jak ktoś tu napisał... najlepiej widać efekty w lokalach, jak do gry wchodzi jeszcze alko :) Słabsza wola kobiet? Nie wiem... ale to działa na nie! I jak napisałem na wstępie... chakira już do mnie wędruje. Świetny mix z pheromaksem!

 

Będe Wam na bieżąco pisał jeżeli zauważe jakieś kjolejne efekty działania feromonów (ale musze być naprawde przekonany że to jakaś tam ich zasługa)!!!! Napisze jedno... to jest INTERESUJĄCE!!! :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma kolega rację. Ja jak byłem raz na imprezie to widze fajna laska tańczy było ich chyba Z 5 one same na parkiecie ,no to co z kumplem idziemy troche " postac "na parkiet.Mineło 30 sek.i wszystkie na mnie wybrałem najfajniejszą i już tańczyliśmy razem i chyba tak ze 2 godziny potem jakieś piwo rozmowa. w miedzy czasie kolejna dawka feromaxu no i potem się zaczeło dziać. Widziałem juz zupełne podniecenie w jej oczach coraz blizej tańczyliśmy i odważniej ona moją nogę miała pomiędzy swoimi i pozwalała sobie na chwile przyjemnosci :lol: i to samo wychodziło z jej inicjatywy ja starałem się nie "prowadzić "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz ja! Za namową Sephirotha, postanowiłam znów sprawdzić działanie fero. No i co?? Ten weekend był po prostu weekendem mojego życia!

Opiszę przede wszystkim sobotę, gdzie działo się naprawdę dużo - użyłam Pheromaxa. Poszłam ze znajomymi na imprezę, najperw siedziałam z dwoma koleżankami, potem doszło do nas czterech znajomych. Na pocżatku chłopcy byli chyba spięci, znudzeni, nie wiem. Ale rozkręcili się porządnie, zaczeli sypać dowcipami, śmiać się, opowiadać historie - miałam wrażenie, że wszyscy opowiadają je MNIE! Wciąz któryś wyciągał mnie na parkiet. W końcu dałam się namówić - co sie działo! Faceci (obcy) po prostu się kleili, wyciągali łapy, próbowali dotknąć - co nie było zbyt miłe, byłam w takim wianuszku facetów, jakby mnie sobie "podawali" - każdy chciał dotknąć i być blisko.. O kurczę! Aż moi koledzy się wkurzyli i po prostu odgrodzili im drogę, żebym mogła choć trochę się pobawić. Potem spotkałam przez przypadek mojego bardzo dobrego kumpla - wcześnej byliśmy pokłóceni - patrzę, a on się do mnie dosiada i z uśmiechem pyta co u mnie! O co chodzi!? Pogadaliśmy, było miło, choć mi nie do końca przeszła złość na niego i nie byłam maksymalnie miła - na koniec rozmowy, kiedy musiał już wychodzić, pocałował mnie w policzek.. Wiecie, piszę to bo to totalnie do niego niepodobne. A, wazna sprawa, moje koleżanki napisały do mnie nastepnego dnia, że świetnie się bawiły i że super im się ze mna rozmwiało itp. A więc zadziałało też na nie. No, oby więcej takich weekendów!;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
... na koniec rozmowy, kiedy musiał już wychodzić, pocałował mnie w policzek.. Wiecie, piszę to bo to totalnie do niego niepodobne.

mysle ze to jest charakterystyczne w feromonach ze sprawiają, iz ludzie, których znamy zachowują sie niecodziennie... i tak jakbysmy sie tego po nich nie spodziewali...zaskakują nas pozytywnie swoim zchowaniem..

jeszcze nie mialam okazji testowac pheromaxu na imprezie ale wkrótce sie wybieram.. to przetestuje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

dopiero się zaczynam bawić i nie chciałabym palnąć plamy na "dzień dobry"... :?

dziewczyny... pomóżcie mi !

zamówiłam dzisiaj próbkę Phx, ale czytam tutaj na ferum, że to śmierdzi... Madzia, jak tego używałaś? czym maskowałaś zapach? Erica, odpiszcie, proszę :oops:

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiem jak z Damskimi meskie zdeczka sierdza, wiec proponuje dobrze ja zakryc i dodatkowo nosic ze soba perfumy zeby w kazdej chwili mozna bylo odswiezyc zapach perfum:) Pozdrawiam i zycze milej zabawy z feromonami:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności