Skocz do zawartości

książe z bajki na haju BTB???


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Śledzę wypowiedzi na forum prawie od roku i do tej pory podchodziłam do waszych histroii z feromonami co najmniej z przymrużeniem oka bardziej z ciekawości ludzkich zachowań społecznych :wink: . Teraz chcę wam opowiedzieć moją historię, dodam tylko żeby było jasne mam 33lata nigdy nie miałam problemów w relacjach z ludźmi, najczęściej jestem odbierana bardzo pozytywnie, jestem otwartą śmiała niezależną osobą bez zahamowań - myślę że dobrze działają moje naturalne feromony!!!

Pracuję w rzadowej organizacji powiedzmy o charakterze kontrolnym bardzo często mam kontakty z ludźmi i najczęściej nieprzychylnie nastawionymi i trudno im się dziwić.

 

Od miesiąca stosuję BTB codziennie 1 kroplę : za uszy na szyjkę i pod nos i szczerze mówiąc do tej pory nie widziałam żadnych rezulataów działania tej mikstury.

 

Moja historia brzmi jak opowieśc z bajki (tylko jeszcze nie wiem jakiej zobaczę jak się to skończy). Normalny dzień pracy : mam wyjazd na kontrolę do znanego w okolicy niezwykle zmanierowanego, izolującego się od ludzi może nawet odrobinę zdziwaczałego arystokraty (45l.), podobno był kiedyś bardzo zakochany ale go kobieta wystawiła (delikatnie mówiąc) i od tej pory tak zdziwaczał - nazwijmy go Heathcliff (bardzo podobny do Heathcliffa z wichrowego wzgórza). Miałam już wcześniej kontakty z tym panem (bez fero) nawet nie raczył na mnie spojrzeć i całą sprawę musiałam załatwić z jego zarządcą, ale nic to umówiłam się walę śmiało do drzwi olrzymią kołatką otwiera odźwierny i prowadzi nas (byłam z koleżanką) do kancelari Heathcliff’a okazało się bowiem że zarządca złamał nogę i pan musi sam przyjmować strony… Czekamy dłuższą chwilę (Heathcliff lubi budować napięcie) w końcu wszedł wyniosły oschły do granic wytrzymałości – mam to do siebie że wcale mnie takie sytuacje nie peszą robie swoje i jestem po prostu czarująca (koleżanka przeciwnie całkiem oniemiała siedziała jak pniak) rozmawiamy, rozmawiamy w zasadzie to ja mówię…. i o dziwo Heathcliff stał się jakby nerwowy, stracił całą pewność siebie, zaczął się uśmiechać a nawet przemówił łaskawie, zamówił kawkę przysiadł się bliżej i bardzo wyraźnie zmieniło się jego zachowanie w zasadzie nie dostrzegał koleżnaki która jest młodsza i możliwe że nawet ładniejsza, po 30 min. takiej coraz sympatyczniejszej konwersacji zrobiło nam się tak miło że aż trudno uwierzyć, w międzyczasie koleżanka musiała wyjść zostalismy sami Heathcliff oprowadził mnie po posiadłości (po prostu nalegał żebym zobaczyła jego oranżerię) zarumienił się pięknie i całkowicie rozluźnił było naprawdę miło. No nic wszystko jest możliwe, zdarzyć się może że człowiek zamknięty w sobie nagle się otworzy i chwilowo zmieni. Ale następnego dnia po pracy czekała mnie niespodzianka pod biurem spotkałam Heathcliffa niby że przypadkiem zbłądził, pod pretekstem romowy o hodowli storczyków zaprosił mnie na kawę, no i poszłam…. Dodam tylko że po tygodniu znajomości z Heathcliffem jestemy już po imieniu, znamy swoje nr tel. i klika sekretów z życia, codziennie po powrocie z pracy dostaję 1 czerwoną róże z karteczką. Heathcliff okazał się bardzo miłym wrażliwym czlowiekiem który pod pancerzem ukrywał swoje prawdzie (mam nadzieję) JA i potrzebowała bodźca (może to BTB?) żeby się otworzyć. A i jeszcze jedna sprawa - kontrola którą u niego robiłam nie mogła w żaden sposób wpłynąć na jego zachowanie - błacha sprawa bez znaczenia dla Heathcliffa. I teraz powiedzcie mi czy cała ta historia mogłaby się wydarzyć bez BTB??? Myślę że tak chociaż z drugiej strony boję się co będzie gdy przestanę używać fero… Pozdrawiam, możliwe że ktoś dobrnął do końca tej przydługiej historii :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Niedawno zaczołem testować BTB jak mnie mam to zaaplikowałem 3 krople;)

 

No więc udałem się do hipermaketu na szybkie zakupy kupiłem co miałem kupić plus małybonus w jakieś 4 min bo mi się spieszyło i do kasy no więc jestem sobie przy kasie humorek dopisuje i płace rachunek oglądam się a tam za mną same kobiety jakieś 5 kobitek albo 6 grzecznie w rządku co prawda nie nie były młode ale fero zadziałało bo w innych kasach było troszkę mniej ludzi;)

 

Później udałe się do koleżanki i cono cóż też była miła jak zwykle ale to raczej niej norma i nie fero;)

 

 

To by było na tyle jesli mowa o btb;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności