Pheromax - niepowodzenie :(

[Johny 0]

Witam

Jestem nowy na forum. Kupiłem próbkę Pheromax i po dwóch dniach testowania, jestem przekonany ze to ściema.

Zależy mi na uratowaniu związku z kobieta z która pracuje.

Pierwszego dnia zastosowałem po jednym przechyleniu fiolki na palec i rozsmarowaniu za uszami.

Następnego dnia zwiększyłem dawkę po dwa zwilżone palce za każde ucho i kompletnie nic.

Mimo bliskości (około metr przez około 15 minut) od mojego celu nie zauważyłem jakiegokolwiek działania, nawet minimalnej zmiany zachowania i jakiejś większej otwartości w stosunku do mojej osoby. Również koleżanka która siedzi cały czas na stanowisku obok, około 2m, też mimo dłuższego przebywania w moim sąsiedztwie nie zachowywała się jakoś milej, było tak jak zawsze.

Nie wiem co robić, chyba jeszcze zwiększę dawkę, w desperacji zamówiłem jeszcze Alchemy, ale przecież Pheromax jest mocniejszy, i na nikogo w moim otoczeniu nie działa.

Czytałem inne tematy na forum i piszecie o jakiś uczuciach jak aplikujecie feromony, ja nic takiego nie czuje, czy to normalne na początku?

Już nie wiem co o tym myśleć.

[violettaviola 0]

Wiesz , nie poddawałabym , sie na Twoim miejscu !

Ja mam odmienne doświadczenia i , serio jestem zadowolona !

[Lukasek15 0]

Łatwo jest trafić na ściemę...