TonyMontana Napisano 6 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 6 Listopad 2010 Z feromonami nie miałem nigdy do czynienia. Postanowiłem sprawdzić metodą poznawczą Dzień pierwszy. Otworzyłem przesyłkę z buteleczką feromaxu. Pooglądałem i zrobiłem pół psika w nadgarstek, roztarłem na drugi i szyję. I sobie myślę "zobaczymy czy to coś da". Wyszedłem sobie na spacer, a jakoś tego dnia nie miałem humoru. Idę sobie, a z na przeciwka jakieś dwie laski i o czymś rozmawiają. Jedna się patrzy i jak przechodziły obok usłyszałem słowo "ładny", i wtedy ta druga się popatrzyła. Ale nie musiało o mnie przecież chodzić. Idę sobie dalej. I wydaje mi się że więcej dziewczyn zerka na mnie, niż zwykle. Ale mogło mi się tylko wydawać. Poszedłem do galerii handlowej, ale tam nic specjalnego nie zauważyłem. Wracając zauważyłem również jakby więcej spojrzeń. Wróciłem i czekam na windę. Widzę że jakaś dziewczyna chce wejść, a drzwi od klatki zamknięte to jej otwieram. Ta dziękuje ja jej odpowiadam że nie ma za co. Wchodzimy do windy. Wtedy słyszę "Hmm ciekawe na którym piętrze jest ten numer" (jakiś tam powiedziała nie pamiętam jaki) To jej odpowiadam że nie wiem ale chyba 5, ale jak nie zgadłem to sobie najwyżej po schodach pobiega. Ona coś tam odpowiedziała uśmiechnięta. A gdy wychodziła z windy usłyszałem "Czeeeeeeeeeeeść", to jej odpowiedziałem, uśmiechnęła się i poszła Wieczorem brat cioteczny wyciągnął mnie do knajpy na chwile, ale tłok byl straszny i nie zauważyłem nic specjalniego oprócz kilku spojrzeń. Dzień drugi Rano pół psiuka feromaxu jak wieczór wcześniej. Wyszedłem z mieszkania, podchodzę do windy. A tam jakaś dziewczyna z psem, pies popatrzył na mnie i zrobił krok do tyłu. Ale potem podszedł i zaczął mnie obwąchiwać. Ona powiedziała żeby przestał, a ja jej że mi to nie przeszkadza. W windzie też mnie wąchał, coś tam w windzie o nim gadać zaczeliśmy, mówi że on tak obwąchuje jak poczuje jakieś nowe zapachy i że zwykle reklamowki z zakupami wącha. Zwykle z nikim w windzie nie gadam bo mi się po prostu nie chce Jak wychodziła uśmiechnęła się ładnie a ja do niej. W pracy nie zauważyłem jakiejś różnicy zbytniej, tyle że gadać mi się chciało bardziej z ludźmi niż zwykle Jeden kolega mnie zapytał co ja taki pobudzony dzisiaj jestem... Po pracy spotkałem się z byłą. Posiedzieliśmy sobie trochę w samochodzie, ona stwierdziła że ją podrywam !! Miała zalotne spojrzenie, gładziła sobie włosy i koniuszek palca w buzi Tylko ona się z spotyka z kimś teraz i prosiła bym jej nie podrywał. Potem spotkalem sie ze znajomymi, jakos taki wygadany bylem bardziej niz zwykle, dziewczyna kumpla zauwazyla to sie i pytala czy ja piłem coś, bo jestem jakis taki inny dzisiaj, i do końca nie mogła obczaić o co biega Dzień trzeci Rano rano jeden psik feromaxu, miało byź pół ale się za mocno wcisnęło. Wychodzę rano z mieszkania a tu ten sam pies szczeka na mnie, tyle że był z inną dziewczyną już(chyba współlokatorka tamtej). Wsiadamy do windy. A ten się wierci i biega po windzie. A ta się śmiać zaczeła i mówi że cała winda się trzęsie I znowu zaczeliśmy na temat pieska gadać. Poszedłem na zakupy po centrach handlowych i zauważyłem więcej spojrzeń niż zwykle, dłużej mogłem kontakt wzrokowy również utrzymać. Wróciłem stoję przy windzie ... I znowu jakaś dziewczyna chce wejść do klatki. Otwieram jej drzwi, ona dziękuje ja że nie ma za co. Jak już mieliśmy wsiadać pieniążek jej z ręki wypadł. Podniosłem go i jej oddałem, mówiąc "proszę" ona uśmiechnęła się i podziękowała i w tym czasie wypadł jej drugi... Zapytałem się jej czy specjalnie to robi Ona speszona sama go podniosła. Pytam się jej na które piętro jedzie i jej wcisnąłem przycisk. Uśmiechnęła się i podziękowała. Jedziemy, a ta mówi że ma tyle tych kluczy i wszystkiego. A ja zacząłem z niej żartować że na pewno ma bałagan w torebce. Wychodząc uśmiechnęła się i powiedziała że mi życzy miłego dnia Podziękowałem jej i pożyczyłem tego samego Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Prosze o komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LoverBoy Napisano 7 Listopad 2010 Zgłoszenie Share Napisano 7 Listopad 2010 Hmm więcej spojrzeń na pewno dla tego że pewnie czujesz się pewniejszy siebie i jakiś bardziej zadowolony, kobiety to widzą, stąd te spojrzenia. Nie przypisałbym tego pheromaxowi tym bardziej że feormony działają na kobietę jeśli jesteś blisko niej i to przez jakiś, a te spojrzenia to przecież z kilku metrów nie są wstanie wyczuć no i PHX nie zadziałałby tak szybko. Po prostu idziesz, nie boisz się patrzeć na kobiety, promieniejesz delikatnym powerem i to plus który zawdzięczać możesz Placebo. Akcje w windzie to ojć, spartoliłeś, tu już mógłbym uwierzyć że na Panne mogły zadziałać fero, opisywałeś że się uśmiechały itd. Mogłeś rozwinąć dluższą rozmoę, zaproponować spacer albo żeby Cie zaprosiła na kawę skoro już Piesek daży Cię sympatią Jesli nie powie że ma chłopaka lub jesli da Ci bezproblemu nr i odbierze w tedy zawdzięczaj to feromonom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.