BTB a znajomość zapachu małżonka i efektywność

[foter]

Od kilku tygodni, nieregularnie, używam BTB dla mężczyzn, aby podkręcić relacje małżeńskie. Proszę o informację, czy pół kropli jest skuteczne, lub tak samo skuteczne jak 1,2 lub więcej? Znamy się z żoną jak łyse konie, znamy swe zapachy, więc jak użyję 1-2 pełne krople na szyję i przykryję to ulubionym dla żony zapachem wody toaletowej, ona i tak wyczuwa "jakiś zapach". Próbuję zbanalizować to i wykręcam się, ale niepokojące to zaczęło być dla mnie. Dopiero pół kropli (zatkanie wylotu butelki- przechył-powrót) na okolice za uszami po dwóch stronach skutkuje, że żona nie wyczuwa BTB. Pytam tylko czy taka ilość jest skuteczna? Testowanie testowaniem, ale jeśli jest granica w dawkowaniu, której przekroczyć nie można, to jak zwiększyć efektywność BTB? Jakich innych feromonów użyć (razem lub zamiennie), żeby nie były wyczuwalne dla osoby, która nas zna? Jak już na forum i w opiniach pod produktami pisano, feromony są "tajną bronią" dla nowo poznanych osób, natomiast w kontaktach z osobami znanymi od lat, bliskimi, które znają nasz zapach (jakichkolwiek perfum byśmy nie użyli zapach ciała pozostaje z grubsza ten sam) może się okazać, że dawka graniczna jest o wiele mniejsza- pytanie: czy równie skuteczna? Jakie są wasze doświadczenia w tym zakresie?