Jaką ilość feromonów zastosować na pierwszy raz?

[Zmysłowy]

Witam. Otóż mam pytanie jeśli chodzi o zastosowanie feromonów na pierwszy raz. Miałem do czynienia kupę lat temu z Pheromaxem i BTB... Było to dawno temu i byłem bardzo młody więc to się nie liczy. Otóż chodzi mi o CHIKARĘ. Mam pewne wykłady na luzie, gdzie będzie zaledwie kilka osób w małym kwadracie przez znaczny czas. Tak więc uważam że to będzie odpowiednia okazja do przetestowania tego produktu. Będą też dziewczyny i w sumie jest jedna która bardzo mi się spodobała... Chciałbym zwrócić na siebie jej większą uwagę przy zastosowaniu odpowiedniej dawki specyfiku. W sumie było tak że na początku sama mi powiedziała cześć i coś tam zagadała... Mi akurat wyglądu nie jest brak i jej też nie brak. Ona jest taką dziewczyną która ma inne ważniejsze cele życiowe i w sumie mnie ona odebrała potem jako kogoś bardzo pewnego siebie, z dystansem i cwanego. Ona mnie unika i trochę się krępuję coś nawet powiedzieć do mnie. A nawet popatrzeć w moją stronę. Śmieje się bardzo z moich żartów, bo są dobre i na miejscu do danej sytuacji. I ogólnie ufa moim odpowiedzią, wie o tym że są prawidłowe. Tak to wygląda, ale ja raczej odbieram to tak że ona ma inne jednak myśli w głowie niż interesować się mną. Po prostu czubi się, unika mnie i ma takie odzywki trochę cwane których nie rozwija. Ja oczywiście udaję że mnie ona nie interesuje, nie wpatruje się w nią ani nie zagaduję, jestem zajęty myśleniem itp. A kątem oka ją obserwuję. 

Tak więc szpece jak się czujecie na siłach to pierwsze pytanie co do dawki. Problem pojawia się w tym że na początku ludzie stosują znaczną dawkę jak podaje instrukcja, co okazuje się przedawkowaniem. Głównie objawia się to z czego czytam  przy NPA i PHEROMAX i jak wiadomo są to specyfiki wysyłające silne sygnały sexualne i są mocno stężone. A jak to się ma do CHIKARY? To produkt bardziej uniwersalny, do relacji towarzyskich i uwodzenia również. CHIKARA jest bardziej stężona niż PHEROMAX i NPA. Znawcy polecają tym użytkownikom co mają problem na początku z przedawkowaniem tych sexualnych fero aby stosowali na początku jak minimalne dawki, jakie tylko da się zaaplikować i ew. zwiększać i dojść do tej właściwej.

A ja sobie pomyślałem, bo instrukcja CHIKARY zaleca stosować jednorazowo dwie pełne aplikację. Ja chciałem zrobić tak że jedną i drugą pełną aplikację zastosuje na szyję z obydwu stron i dodatkowo trzecią na nadgarstek i rozetrę drugim. Czy w tej sytuacji przesadzę i raczej powinienem się stosować tak samo na początku aby zacząć od jak najmniejszej dawki? Chodzi o to że ta dziewczyna będzie siedzieć obok mnie jakieś tylko 2 metry i chciałbym tak zaaplikować aby raczej była skuteczność. Więc jaką dawkę proponujecie i jaki czas przed spotkaniem ją zaaplikować?

Tak przy okazji ktoś może doradzić co ta dziewczyna tak naprawdę czuje i jakie może mieć zamiary?

 

Pozdrawiam 

[MikiDziki]

Witaj,

 

Proponuje nie przesadzac z dawką. Napisałeś, że chcesz zrobic 3 psikniecia! Lepiej 1 raz na szyję i rozetrzec to na obie strony i 1 raz na nadgarstek i rozetrzec na dwie strony. Pamiętaj Chikara zawiera skoncentrowane feromony, jak za mocno sie wypsikasz to ją głowa może rozboleć.

 

Po drugie. Zwróć uwagę jak ona się perfumuje. Czy czujesz jej perfumy z drugiego końca sali czy jak przechodzisz obok niej? Jak dziewczyna subtelna i delikatnie się perfumuje to ty zrób podobnie, czyli max.2 psiknięcia. Jak będziesz za mocno pachniał czy to perfumami czy feromonami to ją możesz przytłoczyć zamiast zaintrygować. 

 

Z twojego opisu sytuacji wynika, że masz szansę u niej i to sporą. Jednak wydaje mi się, że chyba za bardzo chcesz jej udowodnić jaki zaj***sty jesteś, a nie do końca to w sobie czujesz. Spróbuj trochę wyluzować, nie obserwować jej tak bardzo (kobiety to bardzo czują), lekko psiknij się Chikarą i krok po kroku a spotkacie się... gdzie tam chcesz

[IzkaMilc]

Nie ma też co doktoryzować się w tym temacie, bo i tak minie wiele czasu, wiele prób i błędów, zanim nauczysz się dobierać dawki idealnie dla siebie.