Mistic Napisano 8 Marzec 2007 Zgłoszenie Share Napisano 8 Marzec 2007 Jakiś czas temu kupiłem NPA, po zaaplikowaniu jednej ok jednej kropli zacząłem czuć duża pewność siebie byłem dużo bardziej wygadany i miałem lepszy humor. Efekty sa na tyle silne, że jestem przekonany, że to nie jest kwestia autosugestii. Jeżeli chodzi o efekty NPA na innych to poki co testowałem feromony tylko w codziennych sytuacjach i nie zauważyłem żadnych efektów. 2 tyg temu kupiłem próbkę Pheromaxu , niestety zaraz po zaaplikowaniu troche ponad jednego psikniecia miałem nieprzyjemna sytuacje: moja mama stwierdziła , że strasznie śmierdze Jeżeli chodzi o zapach obu produktów to wyczówam głównie alkohol, potrafie wyczuć pewne różnice w zapachu npa i pheromaxu, ten drugi wydaje sie troche intensywniejszy, ale nie na tyle żeby był bardzo mocny czy nieprzyjemny. Od 2 dni testuje chikare, zapach niezły - efektów jak narazie nie zauważyłem. Niepokoji mnie to że dla mnie feromony nie śmierdza - nie chciałbym po ich użyciu komuś śmierdzieć. Mam kilka pytań: Czy spotkaliście się z sytuacja żeby chikara komuś śmierdziała i czy można ją przedawkować ? W jakich proporcjach proponujecie mieszac chikare i npa lub pheromax, mam spore obawy co do ich stosowania - nie chciał bym śmierdzieć. Jak małe wg was dawki tej mieszanki powinienem stosować żeby zminimalizować szanse, że bede śmierdział ? Feromony przykrywam testerem Bruno Banani Pure Man. Niedługo powinienem mieć kilka okazji do testowania feromonów na imprezach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lambster Napisano 7 Kwiecień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 7 Kwiecień 2007 Chikary raczej nie można przesadzić, a już na pewno jej zapach nie będzie odbierany negatywnie. Moja propozycja na wieczór: kropla NPA + 2x Chikara Pheromax - kropelka na palec. Po 1-2h możesz ponownie spryskać się perfumami, żeby fero nie przebiły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AleX Napisano 8 Kwiecień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 8 Kwiecień 2007 wiec co lepsze np do knajpy zeby poderwac kobitke? NPA + chakira czy NPA + Pheromax? bo raz piszecie tak raz tak i sam juz nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ali Napisano 8 Kwiecień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 8 Kwiecień 2007 Do podrywu znacznie lepsze jest połączenie NPA + Pheromax, chociaż możesz dodać do tego również Chikarę. Osobiście jednak tego nie polecam. Najlepsza jest ta pierwsza konfiguracja z jakimś dobrym perfumem, którym będziesz co jakiś czas maskował feromony. Wiem, że to uciążliwe, ale... Moim zdaniem Chikara nie maskuje dobrze zapachu NPA, a co dopiero Pheromax! No, może jest OK przez pierwsze 20 minut. A czym potem maskować? Mieszać kilku perfum nie jest dobrze (chodzi mi tu o maskowanie NPA lub Pheromax z Chikarą jakimiś perfumami). Oczywiście przy łączeniu NPA i Pheromax ważna jest rozwaga. Lepiej dać za mało niż za dużo... bo raz piszecie tak raz tak i sam juz nie wiem Swoją drogą, czy haszu napisał, że jego propozycja jest do podrywu? Wiem, że pisząc "wieczór" na myśl przychodzi podrywanie, jednak wieczorem można sie również spotykać z przyjaciółmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AleX Napisano 8 Kwiecień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 8 Kwiecień 2007 a jakie perfumy bys osobiscie polecał do przykrycia Pheromax'a? chce kupic lacoste essnetial, probował ktos ich moze do tego celu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rand Napisano 8 Kwiecień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 8 Kwiecień 2007 Sam zapach Lacoste jest pozytywnie obierany przez kobiety, jest to jednak delikatny zapach wiec co kilka godzin trzeba sie ponownie odswierzyc aby zapach feromonow nie byl tak bardzo wyczuwalny. W polaczeniu z NPA (pierw NPA na to Lacoste Essential) pachnie calkiem dobrze oczywiscie jest to mieszanka bardziej intensywna niz sam Lacoste, rozniaca sie troche od wlasciwego zapachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ali Napisano 9 Kwiecień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2007 Sam zapach Lacoste jest pozytywnie obierany przez kobiety, jest to jednak delikatny zapach wiec co kilka godzin trzeba sie ponownie odswierzyc aby zapach feromonow nie byl tak bardzo wyczuwalny. W polaczeniu z NPA (pierw NPA na to Lacoste Essential) pachnie calkiem dobrze oczywiscie jest to mieszanka bardziej intensywna niz sam Lacoste, rozniaca sie troche od wlasciwego zapachu. 100% racji! Czytałem jednak, że właśnie essential został opracowany w nowej technologii Time Release, dzięki której nuty głowy są niezwykle trwałe. Cóż, może i mają rację, jednak już po 3-4 godzinach zapach trzyma się tylko przy ciele. Z doświadczenia jednak już wiem, że podoba on się kobietom. Przed świętami Bożego Narodzenia żegnałem się z koleżanką i zwóciła mi uwagę, że ładnie pachnę- miałem na sobie także NPA- nie wiem czy czuła również zapach feromonów. Moim zdaniem ten Lacoste maskuje feromony w miare dobrze- mówię tu o maskowaniu NPA, jeśli chodzi o Pheromax to potrzebna jest tu naprawdę mocna woda. Mimo to dochodzę do wniosku, że żaden perfum nie przykryje dobrze i na długo feromonów- trzeba mieć przy sobie jakiś mały flakonik do odświeżania zapachu (np. próbkę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.