Od feromonow glowa boli

[wtkkk]

Na wstepie witam 269 innych (gorszych:)) ode mnie uzytkownikow:)

Jako nowy , czyli ten lepszy postanowilem , a raczej osmielilem sie zalozyc nowy temat. I zgadnijcie o czym on bedzie...

Tak, macie racje, znowu bedzie o dylematach zoltodzioba w kwiestiach feromonow. O dylematach ktore wynikly po przejrzeniu wiekszej czesci strony feromony.pl i mniejszej ferum.pl.

Z jednej strony zdziwily mnie te cukierkowe opisy osob , nie zawierajace zadnych wad, wszystko ,,łał'' po prostu. Z kolei forum pokazalo, a raczej szybko sprowadzilo na ziemie, ze zycie to nie bajka,a..prawdziwe zycie:)

Przegladajac produkty firm i ich oferty wraz z tymi wszystkymi naukowymi opisami, postanowilem ze wybiore RM. Po pierwsze - sklada sie z 3 feromonow i jest stosunkowo niedrogi. Po za tym jak podaje strona feromony.pl, jest tzw. magnesem spolecznym budzacym zaufanie, ludzie odbieraja cie w bardziej pozytywny sposob. No ale (jak zawsze to ale) nie pomaga tak do konca , gdy chcialoby sie zainteresowac soba osobe plci przeciwnej. I ta opinia wynika z opinii uzytkownikow tego forum. Bardziej polecane pod katem spraw damsko-meskich sa npa czy pheromax.

Prawdopodnie ze wzgledu na cene , ten drugi preparat zostal przez wieksza ilosc osob stestowany(a raczej jego probka i to jeszcze jak wyczytalem zawierajaca mniejsze stezenie) i takze przez wieksza ilosc osob skrytkowany niz npa. Chodzilo glownie o smrod, ktory nawet sie wydobywa po polaczeniu z perfumami, czy tez gdy ma sie kontakt z osobami bliskimi, ktore doskonale znaja twoj zapach. Przerazila mnie mysl, ze jednym ze sposobow na zwiekszajacy sie zapach feromonu jest ponowne uzycie perfum. Dla mnie to jakas glupota, bo przeciez nie jest wygodne latac z buteleczka wody wszedzie tam gdzie czlowiek powedruje i miec obawy ze np. po 3 godzinach nagle ladny zapach zniknie i zacznie od ciebie jechac(jak w przypadku pewnego tu uzytkownika) , mimo iz w podswiadomosci ma sie to, iz jest sie czystym i dba o higiene jak tylko mozna.

Npa natomiast, mimo iz drozszy, w ocenie uzytkownikow ma won lagodniejsza choc takze nieprzyjemna. Jest o tym preparacie mniej glosow, ale jesli jakies sa, to zazwyczaj pozytywne, choc zdarzyly sie oczywiscie te negatywne.Sprawia to wszystko, ze jesli na samym poczatku bylem gotow zakupic ktorys z produktow na 90%, to teraz to prawdopodobienstwo spadlo do 20%

Jestem chlopakiem zadbanym, a raczej staram sie byc. Uzywam antyperspirantu, wody zapachowej i co najwaznniejsze myje sie codziennie hehe i nie chcialbym po prostu , zeby moja chec przelamania sie w kontaktach z dziewczynami przy pomocy jakiegos,,magicznego srodka'' nie obrocila sie przeciwko mnie ze zdwojona sila. Wiadomo jak plec piekna jest wyczulona na zapachy spod pachy i jak mozna je tym zrazic. Nie jestem przystojniakiem, jestem przecietnym kolesiem, nie zwracam jakiejs specjalnej uwagi ale tez mam kolezanki z ktorymi sie potrafie dogadac i ..to wszystko. W kwiestiach zauroczenia jestem kiepski, dlatego chce sprobowac jakiegos ,wspomagacza'' Wiem doskonale, ze musi to isc w parze z pozytywnym nastawieniem oraz w jakims tam stopniu zdecydowanym dzialaniem, gdyz sama jedna kropelka nie zalatwi problemu z ktorym boryka sie wiekszosc na tym swiecie.

Nie pisze tego wszystkiego dla samego pisania, a raczej w celu przedstawienia w jasnym swietle problemu ktory chcialbym jakos rozwiazac przy waszej pomocy.

Sa jeszcze inne kwiestie jak laczenie roznych feromonow ze soba. Npa jak wyczytalem jest przeznaczony do laczenia z innymi substancjami. Bez tego nie da sie tego uzywac? Oraz czy lepiej najpierw uzyc feromonu a potem perfum czy na odwrot? No i czy spryskiwac w tych samych miejscach obie substancje czy w odstepach od siebie? Jest jeszcze kwietia,,przedawkowania'' czy tez wieku. Zaleznie od wieku jak rozumiem wytwarzamy inna ilosc feromonow jak rozumiem? Czyli jesli sam mam 23 lata to wytwarzam przez to ich mniej niz osoba przechodzaca ,,okres buntu'' gdzie hormony az buzuja, a w efekcie lepiej bym uzywal feromonow z wiekszym stezeniem? Niech nikt nie pisze ze plote bzdury, chce sie tylko dowiedziec kilku rzeczy , a po przejrzeniu tego forum przy uzyciu opcji,,szukaj'' zamiast zmadrzec, zglupialem.

Dobrze by bylo gdyby jakis doswiadczony uzytkownik odpowiedzial na ten post. Moglaby sie wywiazac dyskusja obejmujaca jeszcze inne sprawy, bo na razie moj umysl, umysl osoby uczacej sie i pracujacej zbuntowal sie od nadmiaru sprzecznych informacji hehe

Pozdrawiam wszystkich wytrwalych:)

[James]

Ale żeś się rozpisał

 

 

No ok... Dodam na początku, że ja przed zakupem feromonów również przeczytałem baardzo wiele postów na ferum jak i na love scent.

 

Jest oczywiste że masz obawy związane z zapachem fero, lecz jak zauważyłeś większość negatywnych postów na temat zapachu piszą nowicjusze, potem poprostu dobierają odpowiednią dla nich dawkę fero i już jest wszystko OK. Pozwolę również zacytować tu admina:

 

Pamiętajcie o tym, że syntetyczne feromony to BARDZO silne związki chemiczne, których w naturalnych (czytaj niewielkich) dawkach po prostu nie czuć. Można więc napisać, że przy niskim stężeniu nie posiadają zapachu.

 

W produktach takich jak NPA czy PHEROMAX feromonów jest tak duża ilość (dziesiątki, nawet setki razy większa od ilości naturalnie wydzielanej przez ciało człowieka), że należy być bardzo ostrożnym podczas ich aplikacji.

 

Niektórzy mają niską wrażliwość na feromony, co sprawia, że zaczynają stosować bardzo duże ilości i szybko przesadzają.

 

Pomyśl o feromonach jak o bardzo stężonych perfumach. Jedno psiknięcie feromonów atomizerem jest równe czterem psiknięciom mocnych perfum. A więc przy pięciu aplikacjach stężenie w powietrzu jest już tak wysokie, jakbyś spryskał się dwudziestokrotnie mocnymi perfumami.

Czy gdybyś stosował na co dzień taką dawkę perfum, jakakolwiek osoba chciałaby z Tobą przebywać?

Nie zapominajcie o tym, że feromony działają na ludzi już wtedy, gdy nie są świadomie wyczuwane, tzn. nikt nie odbiera świadomie ich specyficznego zapachu - a więc przy minimalnych dawkach.

 

Stosuj ilość taką jak w instrukcji, a będzie ok. Jeżeli nawet taka ilość to zbyt dużo - zmniejsz dawkę. Pamiętaj, każdy jest inny, dla każdego odpowiednia będzie inna ilość - dokładnie jak z perfumami.

 

Jak widzisz, wystarczy dobrać odpowiednią dawkę i będzie gitez. Różne feromony są różnie odbierane przez różnych ludzi ( Moja polszczyzna mnie powala ) Mnie osobiście nie przeszkadza zapach pheromax, natomiast zapach NPA bardzo mnie drażni i muszę bardzo go maskować. Ludzie w moim otoczeniu nie narzekali nigdy na zapach. Jest jeden przypadek koleżanki która twierdzi że śmierdzę alkocholem, gdy dałem jej powąchać nadgarstek (NPA) powiedziała że to nie to, więc zapewne był to zapach pheromaxu (za uszami). Żadnych komentarzy typu "śmierdzisz potem" etc nie było. Co do zakrywania wodą kolońską, rzeczywiście po godzinie (może któcej) zapach wody znika i znów pojawia się woń NPA . Znalazłem jednak rozwiązanie, na NPA nakładam chikarę żel (w płynie jeszcze nie próbowałem) co zupełnie niweluje woń NPA. Zapach chikary jest przyjemny, orzeźwiający i bardzo delikatny.

 

Następna kwestia... Jest możliwe że osoby ci bliskie (szczególnie rodzice) będą odbierały twoją nową woń negatywnie, głownie dlatego iż inaczej zapamiętali twoje stęrzenie feromonów. No ale to nie rodziców masz podrywać

 

Ogólnie najlepiej kupić taki fero jaki Ci odpowiada. Jeżeli chcesz mieć leprze kontakty z ludźmi w pracy itd, kup chikarę lub RM, jeżeli chcesz iść na podryw, kup NPA lub Pheromax. Możesz również robić mixy, w zależnosci od sytuacji zwiększaj lub zmiejszaj odpowiednie feromony uzyskująć odpowiedni dla ciebie efekt.

 

next... Tak, ludzie w różnym wieku wydzielają różne ilości naturalnych feromonów, wiek również przyczynia się do odbioru fero. Z tego co czytałem na forum love scent, wydzielanie fero zależy również od budowy człowieka, nie zrozumiałem jednak na czym to polega. Czy powinieneś stosować więcej fero niz 16-sto latek? Nie wiem musisz sam sprawdzić to również zależy czy np, paliłeś i piłeś bez umiaru od 16 roku życia i twe ciało jest już tak wyniszczone, że praktycznie zupełnie nie tworzysz naturalnych fero Najlepiej spóbować różne dawki samemu (zacząć oczywiście od najmniejszej, następnie iść w górę, jeżeli nie będzie żadnych widocznych efektów przez okres powiedzmy tydzień - dwa)

 

No i oczywiście fero to nie złoty środek, tylko swego rodzaju wspomagacz w relacjach między ludzkich. Większość zależy od Ciebie , ale zapewne to już wiesz

 

ps. sorry za błędy, nie chciało mi się czytać wszystko co napisałem i poprawiać się

 

edit:

 

Polecam poczytać stronę:

 

http://pherolibrary.com/

 

Bardzo ciekawe artykuły, wiele mi pomogły. Oczywiście english wymagany

[wtkkk]

no no dluuga takze odp:)

 

co pierwsze mi sie rzucilo w oczy i najbardziej mnie interesuje to to co napisales tutaj

 

Znalazłem jednak rozwiązanie, na NPA nakładam chikarę żel (w płynie jeszcze nie próbowałem) co zupełnie niweluje woń NPA. Zapach chikary jest przyjemny, orzeźwiający i bardzo delikatny.

 

 

czyli zamiast perfum uzywasz chikary? i uzywasz jej w tym samym miejscu gdzie fero? no i w jak wiekszych dawkach od fero?

sporo to wychodzi - 350zl(gdyby placic za chikare w plynie, w zelu to nie wiem ile kosztuje, opieram sie tylko na feromony.pl).

pytanie jeszcze - po jakim czasie zauwazyles efekty no i w jakiej postaci sie one objawialy? hehe

 

co do postu admina to jasne ze wiem o tych stezeniach i gdybym mial zaczac uzywac , to na poczatek aplikowal bym 2 razy zmniejszone dawki.

co do picia - czlowiek nie wielblad, pic musi hehe ale nie za duzo, dbam o brzuch ;D nie pale wogole. no i jestem wysoki i szczuply - to do tej budowy czlowieka. moze lepiej zebym sie skonsultowal z jakims lekarzem? jesli jest cos takiego w ogole mozliwe

 

i co do miejsc na ciele- czytalem ze lepiej nie psikac na nadgarstek bo latwo mozna to wytrzec o ubranie a przez to, jesli o tym nie wiemy,mozemy nie chcacy psiknac sobie fero na ubranie i bomba gotowa:)

czyli najlepszymi miejscami sa - za uszami i na szyi? tyle ze w tym drugim przypadku jesli nie mozna mieszac specyfikow, to po jednej stronie szyi jedno a po drugiej szyi drugie, tak? a jesli mozna mieszac w tych samych miejscach to spoko.

[i17]

Najlepiej jest używać feromonów, a obok perfum. Ja np. stosuję feromony na wewnętrznej części nadgarstków, a perfum na zewnętrznej. To jest dokładnie tak: najpierw kładę feromony (wszystkie) w jedno miejsce, na jednym nadgarstku (na wewnętrznej stronie) i bardzo szybko rozścieram je na drugi nadgarstek oraz na szyję (nisko, pod brodą, ale z boku). Trudno określić na jak duży obszar rozścieram - jest to około 9cm3 (3x3) na każdym z nadgarstków i potem na szyi wcieram wszystko co mam na nadgarstkach - w ten sposób mam feromony i na nadgarstkach i na szyi. Perfumy nakładam tak samo - tylko, że na zewnętrznej części nadgarstka - rozścieram z drugą ręką w tym samym miejscu i potem na szyję - ale uwaga - w innym miejscu niż feromony - zazwyczaj wyżej choć nie jest to regułą - najczęściej prawie za uszami.

Dlaczego feromony obok perfum. Stosuję taką zasadę, że feromonów nie mogę przesadzić nigdy i to jest głównym wyznacznikiem, a nie to, ile w międzyczasie nałożę na siebie perfum.

 

NPA można spokojnie stosować osobno.

 

Jeżeli chodzi o Twój wiek: człowiek w czasie dorastania wytwarza przede wszystkim innego rodzaju feromony - czyli w innych proporcjach - dlatego przede wszystkim problemem jest dostosowanie składu feromonów dla każdej osoby, a nie ilości - którą można przecież bezproblemowo zwiększać, czy zmniejszać - i to właśnie w tym miejscu bardzo silną pozycję mają wszelkie mixy.