krzychu Napisano 14 Kwiecień 2007 Zgłoszenie Share Napisano 14 Kwiecień 2007 Witam wszystkich, Dopiero zaczynam z feromonami, ale już mi się podoba Moja przygoda z nimi zaczęła się trzy tygodnie temu. NPA i Chikarę odebrałem osobiście - postanowiłem od razu je wypróbować jeszcze przed zajęciami. Przeczytałem szybko instrukcję obsługi i zaaplikowałem odpowiednią dawkę. Mam zajęcia z kumplem w parze i cały czas do mnie nawijał (był pobudzony i gadał o tematach raczej niezwiązanych z uczelnią ). Dziewczyny też się częściej uśmiechały, próbowały nawiązać bliższy kontakt. Szczególnie na jedną, super laskę nieźle ta kombinacja działa, co mi się bardzo podoba . Na co dzień jednak stosuję raczej Chikarę, bo zauważyłem, że po NPA ludzie stają się bardziej agresywni (szczególnie faceci), a sama Chikara dobrze działa zarówno na kobiety jak i na facetów. Ale wracając do moich doświadczeń, to odjazd nastąpił wczoraj. Po raz pierwszy byłem na imprezce po dawce feromonów i zauważyłem nietypowe do tej pory zjawiska. Fakt, że dawka NPA była większa (zwykle stosowałem max. 1 kroplę, wczoraj dałem chyba ze 2), Chikary tyle co zwykle (2 psiknięcia). Najpierw poszedłem do znajomych na łyk browca i od razu koleżanka zwróciła uwagę, że ktoś ładnie pachnie (powiedziała, że jakieś damskie perfumy, ale po chwili się zreflektowała i zmieniła zdanie po nachyleniu się do mojej szyi). W klubie to była inna bajka. Jakoś inaczej się czułem, nie wiem czy przez te feromony, ale miałem wrażenie, że wszyscy w koło jakiś respect przede mną mają . Na parkiecie tańczyłem ze swoimi koleżankami i każda lgnęła do mnie, jak rzep Zauważyłem zresztą, że nagle koło mnie zaroiło się od innych dziewczyn. Jak zszedłem z kumplem na chwilę z parkietu i ustawiliśmy się przed parkietem to koło mnie zaczęły się trzy fajne laski kręcić i każda wymieniała ze mną długie spojrzenia Ale jeszcze lepsze było jak inny kumpel zagadał do mnie czy mam tu jakieś znajome koleżanki i chyba wiem o co mu chodziło Dziś może znowu uda mi się gdzieś wyskoczyć. Jak wrócę to opiszę Pozdro, Krzychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.