Spostrzezenia Mauro

[Mauro]

Witam wszystkich.

Mam 23 lata i od roku pracuje w saloniku prasowym Kolportera. Praca nie jest zbyt ciezka, ale trzeba wykazac sie wielka cierpliwoscia, bo ludzie potrafia byc naprawde nieuprzejmi i czepialscy, a po calym dniu takiego towarzystwa nerwy puszczaja i mozna komus powiedziec pare nieprzyjemnych slow.

 

Od jakiegos czasu zaczalem stosowac feromony. Na poczatku chyba jak 80% forumowiczow zastosowalem probke pheromaxa, pozniej bylo NPA i BTB (obecnie uzywam ich jednoczesnie). Zauwazylem ze zenska czesc klienteli zaczela byc mna zainteresowana, przez co czesciej przychodzily na zakupy i minowoli staly sie moimi stalymi klientkami. Czesto wdaja sie ze mna w rozmowy i opowiadaja mi nawet swoje intymne sytuacje, tak tak, poprostu otwieraja sie przy mnie. W mezczyznach natomiast wzbudzam respect i poszanowanie. Szef zaczal bardziej liczyc sie z moim zdaniem i z miomi posmyslami. Nawet dal mi wolna reke w podjeciu kilku waznych decyzji.

 

Obroty wzrosly i to znacznie, salonik jakies pol roku temu byl na krawedzi, jednak w tej chwili prosperuje bardzo dobrze. Nie bede tutaj pisal o szczegolach procentowych wzrostu obraotow bo co kogo to obchodzi

 

W ostatnim czasie wprowadzono takze usluge platnosci za rachunki, ludzie sceptycznie podchodzili do tego na poczatku, byli zbyt przywiazani do banku i poczty. Jednak w tej chwili ta usluga cieszy sie sporym zainteresowaniem i przyjmujemy naprawde sporo rachunkow, poprostu zaczeli ufac, musialem sie sporo nagadac ale przynioslo oczekiwane efekty, mysle ze tez dzieki feromonom.

 

Teraz bedzie cos ciekawszego, szef ma jeszcze jeden taki salonik w ktorym pracuja dwie niczego sobie niewiasty I obydwie sa mna zainteresowane, no ale coz moge wybrac tylko jedna I tak tez wlasnie zrobilem. Spotykam sie z nia od jakichs dwoch miesiecy i jest bardzo milo.

 

Poprostu swiata poza mna nie widzi no ja z reszta chyba tez, niechce pochopnie pisac, ale to chyba jest ta jedyna. Ogolnie moje zycie stalo sie bardziej ciekawsze i inaczej zaczalem do wszystkigo podchodzic, feromony wiele mi w tym pomogly, jednak liczy sie tez ciezka wlasna praca, ale to chyba kazdy tutaj wie, prawda?

 

Pozdrawiam

Mauro

[magicman]

Witaj Mauro. Mnie by interesowalo o ile wzrosly obroty od czasu jak zaczales stosowac feromony.

[Mauro]

Srednio mysle ze nawet ok 70%(porownujac do samych poczatkow mojej pracy), jednak oprocz feromowow skladalo sie na to kilka innych rzeczy, takich jak reklama, lepsze zaopatrzenie w towar itp. Takze trzeba zaznaczyc ze klienci przywiazali sie do saloniku, a moze do sprzedawcy pachnacego feromonami?

[PI]

za granicami naszego kraju, czesto gesto jest tak, ze w sklepach rozpyla sie feromony, sa one w troche innym skladzie jak te na podryw ale generanie, to jest swego rodzaju trik a pozatym, zycze dalszych sukcesow w karierze

[Mauro]

Heh to jest niezly pomysl, trzeba bedzie pomyslec nad tym, tylko czy nie zbankrutuje inwestujac w tyle feromow, bo do takiego rozpylania potrzeba chyba sporej ilosci

[PI]

mysle ze przy Twoich zapotrzebowaniu to co robisz jest ok i jak sam widzisz sprawdza sie. mysle ze nie musisz isc na masowa skale

[Mauro]

Tez tak mysle, ale nie watpie zeby to nie przyciagnelu klientow Nie ma to jak manipulacja ludzmi