NPA- pytania nooba :)

[Longinus]

Witam serdecznie wszystkich na forum

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że mimo iż jestem nowym użytkownikiem forum, to jako niezarejestrowany użytkownik przeglądam je od kilku dni.

Przechodząc jednak do sedna sprawy- ostatnio 'przypomniało mi się' o feromonach i zacząłem się rozglądać po sieci za jakimiś konkretniejszymi, przez co stosunkowo szybko trafiłem na to forum. Przeglądnąłem ofertę sklepu, poczytałem forum i zdecydowałem się skupić swą uwagę na NPA, ale mam odnośnie niego kilka pytań, na które nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, więc lecimy(nieco chaotycznie i nie po kolei, ale i tak będzie wiadomo o co chodzi :

1. Mieszał(w sensie dolewał) już ktoś ten feromon ze zwykłymi perfumami? Jak tak to jakie proporcje wydają się być optymalne? I nie chodzi mi tu o jakieś 'mocne' stężenie odpowiednie na imprezkę, tylko raczej coś bardziej delikatnego.

2. Przez jaki okres czasu można spodziewać się działania feromonów? Jak wyżej nie mam tu na myśli sytuacji odpowiedniej do jakiegoś klubu, ale raczej o coś... nazwijmy to delikatnego ;d Oraz czy ten czas ulega jakimś większym zmianą przy wersji 'mieszanej'?

3. W raczej niewielkich ilościach(znowu to podkreślę- raczej do codziennych kontaktów a nie 'końska' dawka na imprezkę) na ile wam wystarcza te 5ml?

4. Skoro już jestem przy mieszaniu feromonów z perfumą, to po takim zabiegu jak stosować owy specyfik? Nadal tak jak przed 'mixem', czy też w np mniejszych dawkach i częściej?

5. Co sądzicie o maskowaniu NPA 'Blue' z Avonu, Mex'em 'Pure Life' oraz Adidasem 'Pure Energy Limited Edition'? (pierwszy to totalna końcówka, drugiego pozostało mi niewiele, a ostatni to połówka buteleczki) Czytałem już, że niektóre perfumy raczej średnio nadają się do ego celu, więc chciał bym poznać waszą opinię na temat tych perfum

6. Możecie polecić jakiś fajny zapach (lubię klimaty 'orzeźwiające' i świeże, oraz nieco słodkawe i owocowe, ale generalnie coś z tych lżejszych i ew bardziej dla romantyka ), który był by całkiem niezły do tego celu, a także nie kosztował by fortuny(tak do ok 70zł, bo mam jeszcze inne wydatki :F)?

7. Posiadam malutkie opakowanie po 'feromonach' z allegro(tak wiem, wstyd się przyznać, ale człowiek uczy się na własnych błędach ), i myślałem nad tym, żeby wykorzystać je do umieszczenia w nim jakiejś minimalnej próbki mieszanki fero z perfumą, ale kiedy je rozkręciłem to było czuć wyłącznie alkohol, a na dozowniku da się wyczuć jeszcze dawny zapach perfumy(swoją drogą to jest całkiem ładny ). W jaki sposób mogę całkowicie 'uwolnić' się od tego zapachu, żeby nic nie 'zakłócało' comba, które mam w planach?

 

Pozdrawiam :]

[interstate]

Nie mieszalem nigdy feromonow z zadnymi zapachami, poniewaz traci sie wtedy mozliwosc kontroli stezenia feromonow na ciele i osobno intensywnosci zapachu jakim emanujemy. Majac dwie fiolki w kieszni latwiej doraznie zaaplikowac samo NPA, badz sam zapach, zaleznie od potrzeb. Mieszajac tracimy taka mozliwosc.

 

Co do czasu dzialania feromonow, to z wlasnego doswiadczenia wiem, ze wyrazne dzialanie widac do okolo dwoch godzin po aplikacji, przez nastepne dwie zazwyczaj rozgladam sie za mozliwoscia uzupelnienia obcej chemii na sobie (jezeli istnieje taka potrzeba).

 

Uzywam juz trzeciego flakonu NPA, kazdy porzedni starczyl mi na okolo 4 miesiace (srednio stosuje krople dziennie).

 

Nie spotkalem sie z wymienionymi przez Ciebie zapachami, moge jednak stwierdzic, ze nie musisz sie specjalnie przejmowac koniecznoscia maskowania NPA (choc jest to zalecane - nigdy nie wiesz jak wyczulona osobe spotkasz). Z powaznym problemem spotkasz sie gdy w Twoje rece trafi Pheromax.

Meanwhile, wyprobuj Pi Givenchy (dostepne miniaturki w okolicach 50zl) - swiezy (choc cieply) i slodki zapach z wyraznym "ogonem" albo ofensywnego i zaczepnego A*Mena Thierryego Muglera (idealny dla domunujacego faceta z androstenonem na sobie; swoja droga idzie zima - okres kiedy Angel rozposciera skrzydla). Jezeli szukasz czegos zupelnie innego ("romantycznego") to sprawdz L'Eau D'Issey Issey Miyake lub delikatne i bliskie cialu Emporio White Armaniego. Na spotkania we dwoje polecam ponadczasowe kompozycje Chanel: Allure (cieply i bardziej oficjalny) i jeszcze lepszy Platinum Egoiste (mniej formalny, tym samym bardziej codzienny).

 

--

interstate

[Longinus]

Co do czasu dzialania feromonow, to z wlasnego doswiadczenia wiem, ze wyrazne dzialanie widac do okolo dwoch godzin po aplikacji, przez nastepne dwie zazwyczaj rozgladam sie za mozliwoscia uzupelnienia obcej chemii na sobie (jezeli istnieje taka potrzeba).

Czyli, jeżeli dobrze rozumuję, to po ok 4 godzinach ilość feromonów jest znikoma, tak? W jakim stopniu? Np czy przy w miarę bliskim kontakcie(załóżmy, że przejście bardzo blisko jakiejś osoby) jest jeszcze jakaś szansa na chociaż minimalny efekt 'dopalacza' w postaci feromonów(tak, mam na uwadze to, że dużo zależy też od organizmu )

Z powaznym problemem spotkasz sie gdy w Twoje rece trafi Pheromax.

I to jest właśnie jeden z powodów dla którego dałem sobie spokój z tym specyfikiem (drugi to finanse xD)- przestraszyły mnie nieco te opinie, że nie pachnie on zbyt przyjemnie i jest cięższy do zamaskowania).

Rozglądnąłem się po allegro za perfumami, które poleciłeś, i nie ma co ukrywać, są ciut za drogie, ale jutro po zajęciach wybiorę się na miasto(pomimo braku jego znajomości, no ale to już nie ważne ) w poszukiwaniu jakiejś drogerii, w której mógł bym się zaopatrzyć w któryś z tych zapachów. Chociaż przyznam szczerze, zainteresował mnie Everlast Uppercut, którego próbkę dostałem przy ostatnim zakupie perfumy w drogerii- pachnie bardzo ładnie, zapach jest dosyć trwały(miałem minimalne ilości na wewnętrznej części dłoni i kiedy po kilku godzinach podparłem się nią to nadal dało się czuć intensywny zapach Spodobało mi się to, ale nie wiem jak z promieniem "wrażenia"

Apropo- zna ktoś jakieś ciekawe strony/ fora, na których można by było zasięgnąć opinii o perfumach(nie mam tu na myśli tylko tych po 300zł, ale również bardziej przystępnych dla szarego zjadacza chleba )? Raz się tak naciąłem- kupiłem sobie dosyć fajną perfumkę, ale (wg mnie) jej zapach bardzo szybko się ulatniał :/ Do tego nie było za mną tego 'ogona', a lubię, gdy czuć, że ładnie pachnę ))

 

Pozdrawiam

[interstate]

Ciezko stwierdzic kiedy ulatniaja sie one kompletnie ze skory. O ile mozna to latwo stwierdzic w wypadku perfum, bo sa one mniej lub bardziej wyczuwalne, to w przypadku feromonow gdzie ich dzialanie ocenia sie po rezultatach, jest bardzo trudne. Mowiac w skrocie, nie pamietam aby przydazylo mi sie cos spektakuralnego po kilku godzinach od nalozenia NPA na skore.

 

Co do Pheromaxa, to faktem jest, ze nie wszystkim mozna go przykryc. Czasami nalezy uzyc ilosci powodujacej lokalne podduszenia osob przebywajacych w miejscach gdzie sie pojawimy.

Smierdziec czy dusic? Uzywac NPA.

 

Jezeli chodzi o zaporowe ceny markowych zapachow, przeczytaj moja inna wiadomosc zamieszczona jakis czas temu, gdzie podaje kilka pomyslow jak zdobyc dobry zapach i nie wydac przy tym polowy emerytury.

 

Bogaty zbior recenzji i opinii nt meskich zapachow znajdziesz na wizaz.pl. Wiele kompetentnych osob mozesz spotkac na forum gazety.pl (Forum > Prywatne > Hobby > O perfumach).

 

--

interstate

[juzekkrol]

Mi osobiscie sie wydaje ze npa smierdzi duzo bardziej od pheromaxa

[Longinus]

Mam już NPA, ale wydaje mi się, że to nie śmierdzi, tylko posiada swoją własną woń, której nie mogę zamaskować perfumami xD Zresztą i tak ciężko zauważyć mi zmiany, ale testowane narazie na znajomych.... opiszę jak się wyśpię i wytrzeźwieję

Pozdrawiam