Skocz do zawartości

Czy można powiedzieć ,że prawdziwa miłość istnieje?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam was forumowicze oraz ciekawskich nowych ludzi:)Po przeczytaniu większości tematów na owym forum. Doszedłem do wniosku,iż miłośc między kobietą a meżczyzną opiera się również na wdychaniu feromonów ale tych,które wytwarzamy sami.Nieprawdaż? A teraz przejde do sedna sprawy, otóż kiedyś jak każdy zakochałem się..Niestety nieszczęśliwie(a może nie zakochałem tylko uzależniłem od zapachu "ukochanej")No teraz tak mogę stwierdzić:P Miałem na myśli nawet tą najgorszą "akcjie" naszczęście zakończyła się nie powodzeniem.Gdy po jakimś czasie jak zrozumiałem,że ona mnie nie kocha...Postanowiłem odciąć się od świata, tzn.Zacząłem unikać wszelkich kontaktów z ludzmi nic mi nie pomagało w polepszeniu nastroju...(Cierpiałem w samotności) Jednak pewnego dnia miałem remoncik w pokoju,więc musiałem pozbyć się wszystkich rzeczy,w tym ciuchów.(Naszczęście moja matka myślała że mam zamiar je oddać dla biednych..Wiecie taka organizacja zbierania ciuchów bo nie miałem w co je zapakować, więc wrzuciłem wszystkie ubrania do zwykłego worka.Dziewczyna którą kochałem wyjechała jakiś tydzień przed tym incydentem na wakacjie gdzieś tam... Jej zapach został tylko na ubranicha które miałem na sobie.Ale tego samego dnia pod wiczór kolega mnie wrzucił do jeziora:) Bo cholernie tęskniłem za nią i chciał mnie jakoś rozbawić.A więc wróciłem do domu w porzyczonych spodenkach i koszulce.Zostawiając wszystko u niego w domu,eh i jescze się tak zdarzyło,że jego matka wyprała moje jedyne ubrania:) A więc zapach dziewczyny został doszczętnie wyeliminowany.Juz po 1 tygodniu zobaczyłem wielkie zmiany.Zacząłem zachowywać się tak jak przed tym gdy ją spotkałem.Znów zacząłęm interesować się swoimi sprawami a nawet gra na komputerze dawała mi znaczną przyjemnośc.Znów nabrałem chęci do życia. No dobra podsumuje: Moze to był zwykły przypadek ale coś takiego jak feromony ludzkie istnieją.Zaprzyjaźniłem się z jej bratem i nie wiedząc czemu znów popdałem w "samomartwienie"...(mam nadzieje,że rozumiecie)On spotykał Ją na codzień więc jego ubrania musiały nasiąkać tą substancją(bo to juz dla mnie tylko substancjia uzależniająca jak nrkotyk, przez co miłość straciła znaczenie w moim życiu.) Po przeczytaniu dużej ilości artykułów własnei doszedłem do wniosku jak się odkochać.A więć nie róbcie żadnych głupot bo na wszystko jest sposób.Najlepiej zapraszajcie do swojego pokoju już po całkowitym "sprzątnięciu" osobnik pzeciwnej pułci:) ,ale tak nieświadomie nawet na chwilę.Dzięki Bogu że mam koleżanki:) by w ten sposób ich zapach przesiąkną waszym pokojem jednak nie uzależniając was.Nie kupiłem jeszce tych feromonów ale pomyśle jescze nad tym. Sposób na wytwarzanie więcej od siebie feromonów =1.podniecenie seksualne najlepiej regularne(wiecie co mam na myśli a jak nie to powiem że chodzi o filmy albo sport w łóżku ..wiecie jakie:)Poprawi to wasze samopoczucie no to wiem,że jest oczywiste pozdro:) Może jakieś wasze doświadczenia? Jak oszukać miłość. Chociaż lepszego się nie znajdzie jak wyeliminowanie zbędnych związkó chemicznych z naszego życia. (Z dnia na dzień pogłebiam więdze na ten temat jednak niedługo zaczne eksperymentować na moich znajomych którzy wierzą,że los ich połączył i że to jest jużna wieki:p Wiem troche chamsko ale co człowiek nie zrobi dla nowego odkrycia :)

ps "Z taką świadomością żyję się naprawdę lepiej..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie gadanie. Dla jednych miłość to pieniądze, dla jeszcze innych to zaufanie czy pieniądze, a dla Ciebie to zapach czy tam związki chemiczne.

 

W każdym bądź razie u każdej z w/w osób miłość wywołuje ogromną radość i ogromny smutek.

 

A co to jest miłość tego się nie da zdefiniować, bo wg. mnie dla każdego to coś innego.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mówi: "to jedyna kobieta jaką kochałem", albo "ona jest wspaniała, kocham ją".

 

Warto sobie wtedy zadać pytanie: "CO tak naprawdę kocham, kiedy tak mówię?". Jeżeli kocham czyjś zapach, to nie kocham TEJ OSOBY tylko JEJ ZAPACH. Jeżeli kocham kogoś wygląd, to kocham nie TĄ OSOBĘ tylko JEJ WYGLĄD, itp.

 

Śmiem twierdzić, że ile razy się w kimś zakochuje dany delikwent to nie kocha on rzeczywistej osoby TYLKO SWOJE WYOBRAŻENIA O NIEJ.

 

Dlaczego jest tyle nieudanych związków, rozpadniętych małżeństw, złamanych serc? Albowiem ludzie nie patrzą na rzeczywistość, tylko na abstrakcyjne iluzje w swoich głowach!

 

Zakochujesz się = wyobrażasz sobie, że obiekt Twoich uczuć jest niepowtarzalny = jednak rzeczywistość jest inna, obiekt Twoich pożądań jest zwyczajny, ale Ty widzisz coś innego, bo jesteś zakochany, nie chcesz dostrzegać wad, automatycznie też oczekujesz czegoś od drugiej strony = okazuje się, że rzeczywistość jest inna niż Twoje wyobrażenia, a dany obiekt nie jest taki doskonały, więc masz „złamane serce”.

 

Nie oczekuj niczego po innych, nie będziesz musiał się potem zawodzić.

 

Według mnie miłość nie istnieje w rzeczywistości, ale w głowach ludzi.

 

Ktoś mówi: „jestem zakochany”, a ja mówię „jesteś odurzony, jesteś zauroczony, pożądasz coś, a to nie ma nic wspólnego z miłością tylko z biologiczną mieszanką hormonów w twoim mózgu, fizycznym, chwilowym obłąkaniem, czymś, co minie”.

 

A miłość powinna być wieczna, taka sama była wczoraj, jest dzisiaj i będzie jutro, to jest wrażenie duchowe, transcendentalne, wykraczające poza zakres pojmowania, nieskończone, nie ma nic wspólnego z doczesnością.

 

To jest moje zdanie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz troszkę racji faisca777, ale jeżeli by tak na to patrzeć to 80% związków opiera się na zauroczeniu, albo i wiecej.

 

Dla każdego słowo miłość znaczy co innego dla Ciebie znaczy tak, a np. dla takiej nastoletniej wytapetowanej (wstaw odpowiedni wyraz) miłość to bycie z kimś przez tydzien polegajace na szlajaniu sie po centrach handlowych i ruchaniu w bramach...

 

Dla mnie miłość to przede wszystkim akceptacja siebie wzajemnie tzn nie dostrzeganie wad szczególnie tych nie zaleznych od nas.

 

Nie można powiedzieć, że jakaś dziewczyna nas kocha jak pójdzie do swojej przyjaciółki i powie coś w stylu "kochamy sie, ale ten jego nos ochyda czasami rzygać mi sie chce jak sie do niego zbliżam" i tak samo my o niej do kolegów czy koleżanek.

 

 

Zresztą miłość dla każdego znaczy co innego i niech tak zostanie... :):):oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faisca777 - czytales Przebudzenie A.de Mello? Jezeli nie, to mysle, ze ci sie sposoba:) Duzo na temat egoizmu w miłości.

 

Ale wracajac do tematu, Mastersen, istnieje cos takiego jak podswiadome laczenie pewnych bodzcow, tzw. kotwiczenie. Jestem przekonany, ze w twoim przypadku wlasnie o to chodzi. Za kazdym razem gdy wdychasz chociaz niewielka ilosc jej zapachu (moga byc tez perfumy) momentalnie przypomina ci sie cala ona, wszystko co z nia zwiazane: przypominasz sobie sytuacje, obrazy. To dosc szeroki temat, ale w skrocie chodzi o to, ze jej zapach automatycznie odpala w tobie wszelkie wspomnienia z nia zwiazane. Najgorsze (albo najlepsze) jest to, ze zapach przetwarzany jest przez mozg podswiadomie, czyli najpierw reakcja, a odpiero pozniej chwila zastanowienia - skad sie to u mnie wzielo. Moze rzeczywiscie najlepszym rozwiazaniem jest nie tylko pozbycie sie przedmiotow, zdjec, ale tez i zapachow. hmm... To wszystko wspomnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haszu - czytałem wszystkie książki Anthonego De Mello.

 

Może faktycznie to, co napisałem w tamtym poście nawiązuje do filozofii De mello... Napisałem to na pół-świadomie :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności