lukiz1 Napisano 8 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 8 Kwiecień 2008 Już tydzień się pryskam próbką pheromaxa i nie widać żeby ludzie w moim otoczeniu inaczej się zachowywali, żeby jakoś bardziej zwracali uwagę. Wydaje mi się że bardziej na moje samopoczucie wpływa niż na ludzi obok mnie. Próbowałem 0.5,1,2,3 psiknięcia i dopiero po trzech psiknięciach zdarzyła się sytuacja że obca kobieta zatrzymała wzrok na dłużej Jak na razie mam mieszane odczucia co do tych feromonów . Może źle stosuje? czekam na rady i wasze opinie. Jak wpływa pogoda na feromony tzn. czy ja jest silny wiatr to może szybciej feromony wywietrzyć z ciała, jaka temperatura sprzyja itp. ? Ps. Razem z próbką dostałem srebrną saszetkę Pheromones The Edge Wipe Towelette 3ml. Pytanie co to jest ? wydaje mi się że jest to próbka BTB, ale nie jestem pewny. Czy to jest w postaci żelu ? i jak to korzystać żeby nie przedawkować ? Proszę o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassi Napisano 9 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2008 Na mnie PHX też słabo działa . Szkoda, bo w takiej sytuacji podobno odpada mi fajny fero do podrywu, ale co poradzić The Edge jest jakby zapachowym NPA o mniejszym stężeniu. The Edge, które ja dostałam, było w żelu, o zapachu wanilii, jak się potem dowiedziałam. The Edge w odróżnieniu od NPA nie powoduje takiej widocznej agresji, a bardziej reakcje zalotowo-towarzyskie. Jest delikatniejszy, bez tych napadów złości otoczenia (w moich doświadczeniach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukiz1 Napisano 9 Kwiecień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2008 The Edge nie długo otworze i więc przetestuje. Mi również jest szkoda bo czytałem dużo ludzi go zachwala a tu niestety pech. A jakie fero dobrze dział na ciebie Cassi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassi Napisano 9 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2008 Jesli chodzi o sprawy damsko-męskie, to nigdy nie zawiodłam się na Lure BTB, NPA(?) - pozwalają mi łatwiej uzyskać pozycję alfa w grupie. Mały hardcorek. The Edge ma dla mnie działanie takie pomiędzy BTB i NPA a RM, czyli takie miłe towarzyskie podrywanie, zatrzymywanie spojrzenia, zwiększona gadka-szmatka. Zanosi się na to, że bedzie to dla mnie całkiem fajny fero. Przy Relationship Magic zauważyłam czasami zwiększoną gadatliwość, miłe oznaki sympatii ze strony koleżanek, współpracowników. Taki lajcik To czasami wynika z tego, że miałam uszkodzoną buteleczkę. Na szczęście bez problemów wymieniono mi ją na nową. Poza tym, cały czas piszę co i jak na mnie działa. Wrzuć mnie na szukaja, to wyskoczy tego więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukiz1 Napisano 9 Kwiecień 2008 Autor Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2008 Na pewno przejrzę tematy gdzie się wypowiadałeś. Tylko mam pytanie. Ponieważ nie jest zapoznany z skrótami wytłumacz mi jak możesz Co to jest Lure , bo nigdzie w sklepie na stronie gdybym chciał kupić nie mogę znaleźć tego. A jak przyjdzie mi wypłata to coś nowego kupię i wypróbuje. Dzięki za wszystkie informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cassi Napisano 9 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 9 Kwiecień 2008 Lure są feromonem kupionym przeze mnie dość dawno i zupełnie niezależnie od tego serwisu. To był mój pierwszy zakup i jednocześnie strzał w 10 Ich prosty skład (alfa-androstenol i dla kobiet to chyba też kopuliny?) oraz poziom zawartości fero są dla mnie naprawdę odpowiednie. Ale jak to z fero bywa, nie każdemu wszystko pasuje. Lure były już kilka razy wspominane na tym forum, chyba tylko i wyłącznie przez panów i tak raczej średnio im podeszły (szukaj). Niektórzy mają te fero wymienione w profilach. Może napisz do nich na PW i zapytaj. Zaznaczam, że te w wersji dla kobiet mają dość ciężki zapach. Ja go na sobie nie za bardzo lubię, ale płeć przeciwna określa go jako bardzo intrygujący Obecnie na rynku są dostępne w dwóch wersjach opakowania: starej (plastikowe pudełko + woreczek z kluczykiem, ja ma jeszcze taki), oraz nowej: takie kolorowe (niebieskie lub różowe) tuby. Ja mam perfumy, nie spray. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
scoty Napisano 13 Kwiecień 2008 Zgłoszenie Share Napisano 13 Kwiecień 2008 Hejka wtrącę się w wasze pogaduchy i powiem wam że równie dobrze spisuje się alchemy ale podstawa to dobry bajer ale p-max w moim przypadku działa najlepiej ( na podryw ) muszę jeszcze przetestować btb oraz chikarę i mam nadzieję że się nie zawiodę. Z NPA daję sobie spokuj na jakiś czas bo za duża agresja wkoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.