wow

[Wolfik]

Jestem z dziewczyną już prawie rok, niestety tak sie złożyło, ze studiuje prawie 400 km od niej i widujemy sie średnio raz na miesiąc. Ostatnio bałem się, ze wszystko się kończy zaczyna wypalac i niedlugo legnie w gruzach. Spotkałem się wczoraj z moją ukochaną. Nałożyłem na siebie pol kropelki npa+pol saszetki perception aby zobaczyc co z tego wyjdzie. Na otoczenie jakos specjalnie nie zauwazyłem działania, ale nie o to mi przeciez chodziło. Natomiast moje kochanie dosłownie sie na mnie wieszało. Myślałem, ze to moze przez to ze sie tak długo nie widzielismy, ale w pewnym momencie wyszeptała mi, ze mnie pragnie, a mnie zamurowało. Potem powiedziała mi jeszcze, ze czuje się jakby zakochała się po raz drugi i ze czuje cos nowego, że nasz związek się zmienił.

Jestem pod wrazeniem, choć nie wiem co na nią tak zadziałało czy npa, czy perception, czy miyoshi miyagi, których miałem jakies pozostałości na bluzie.

 

Swoja drogą nie zauwazyłem jak dotąd żadnych większych zmian wśród otoczenia, natomiast w sobie i w osobach z którymi jestem w bliskim kontakcie - owszem. Myślę, że działanie feromonów jest subtelniejsze niz mi się wydawało, ale jednak jest.

[Cassi]

Sorki, że tak z boku się podpytam, bo piszesz, że używałeś miyoshi miyagi. Jak je oceniasz? Było widać jakieę efekty?

[Wolfik]

Tak było widać efekty, ale znów na osoby z którymi jestem w bliskim kontakcie zarówno na poziomie znajomości, jak i odległości tzn. bliżej niż metr i dłuzej niz kilka minut. Narazie ciężko mi jest je ocenić, bo użyłem ich zaledwie kilka razy i raz przedawkowałem

Najgorsze jest to, że nie potrafię jednoznacznie powiedziec czy to co widzę, to efekt działania feromonów, czy zwykły przypadek, bo wszystkie sytacje mogły wydarzyć się rownie dobrze bez fero. Nie zauwazyłem zedanych zalotnych spojrzen, zaczepania mnie na przystankach czy śliniena się na mój widok

[Cassi]

Ja też po ferkach takich efektów nie obserwuję (tych spojrzeń, zawieszania się itp.), za to następuje zmiana w zachowaniu ludzi

[Wolfik]

Miyoshi Miyagi, pomimo, że są bezzapachowe po psiknięciu wyczuwam ich delikatny zapach tj. wydaje mi sie, że pachną migdałami. W buteleczce to czuję tylko alkohol. A w npa też tylko alkohol czuję, żadengo zapachu potu.

 

Ostatnio po zajeciach przypadkiem w sumie zwróciłem uwagę na to, że moi koledzy stoją sobie w swojej grupce, a ja w swojej, otoczony 3 dziewczynami (dosłownie, bo byłem w środku) yyy w sumie nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy przez jakis czas i poprostu rozmawiałem. Żadnego flirtu, ani nic w tym stylu, po prostu rozmowa. Ale w sumie to dość zaskakujące. To po Miyoshi właśnie, czyli jednak działają (chyba)

[rycho]

potwierdzam działąją, dziś poszedłem do fryzjera , oczywiście wcześniej użyłem Miyoshi Miyagi, pani fryzjerka prawie ze mną się umówiła, sama nawiązała rozmowę i ją podtrzymywała,j ja byłem bierny.Myślę że to feromony, tak zadziałały.

[Cassi]

No to fajnie, że te feromonki działają. Mam nadzieję je kiedyś wypróbować, ale dopiero, jak zużyję obecnie posiadane

[Trevor Reznik]

działają