Lure for her, Alchemy i the Edge

[lilappls20]

servus!

 

dzis doszly do mnie oczekiwane paczuszki,

 

oczywiscie od razu wyprobowalam Alchemy i.. w sumie nic specjalnego nie zauwazylam, nie wiem, mam nadzieje,ze jeszcze jakies efekty nadejda

 

zamowilam tez Lure for her, otrzymalam ta nowa wersje perfumu, rozowa,

jak dla mnie to ona smierdzi.., mocny, przytlaczajacy zapach zaraz po uzyciu, jakis czas pozniej troche sie wtapia i nie jest najgorzej, choc i tak nie pachnie pieknie.. nie wiem, moze to kwestia gustu

 

zastanawiam sie nad jednym faktem, na innych stronach preczytalam,ze Lure for her zawiera Androstenol ( nie wiem czy dobrze napisalam) feromon, choc na opakowaniu w skladzie nie ma nic o nim mowy.. wyprobuje to sie moze przekonam..

 

i ostatnia rzecz to the Edge, dla kobiet rzecz jasna, probka dolaczona do Alchemy (dziekuje),

jeszcze nie wyprobowalam, ale moze ktoras z pan zdazyla ja przetestowac?

 

pozdrawiam i zycze efektow w uzywaniu FERO

[Cassi]

Ja przetestowałam wszystkie wymienione przec Ciebie fero.

 

Lure ma dla mnie też dośc przytłaczajacy zapach, ale w moim przypadku jest skuteczny.

 

Alchemy jest słabiutki. Jako, że feromony.pl sprzedają inne działającye fero, to w tym przypadku raczej wierze, ze działa, niz to odczuwam.

 

A The Egde, jak najbardziej pozytyw. Zapach miły, działanie zauważalne (lepsze niż skoncentrowanego NPA),

[martull]

Cassi czy jak uzywasz The Edge to maskujesz je własnymi perfumami??

[Cassi]

Hej, sorki, ze dopieor teraz odpowiadam, ale ostatnio rzadko wchodę na to forum.

 

The Edge zgel pack ma własny waniliowy (?) zapach. Po prostu popaćkam się tym po twarzy i... wystarczy