Skocz do zawartości
  • Statystyki forum

    2,7k
    Tematów
    18,2k
    Odpowiedzi




  • Popularne

    • Bardzo ciekawa obserwacja! Sama na początku się nad tym zastanawiałam. Moim zdaniem to działa na obu poziomach- tylko trochę inaczej. Osoby pewne siebie, atrakcyjne, komunikatywne -one często nie potrzebują feromonów, żeby przyciągać ludzi, bo robią to już samą postawą, głosem, mową ciała. Po prostu mają to "coś". Ale zastosowanie feromonów może dać im ten efekt premium. Coś jak dodatek specjalny- niby niepotrzebny, a jednak może wywołać silniejszą, bardziej magnetyczną aurę. Z kolei u osób bardziej wycofanych feromony mogą działać na dwóch frontach- czyli zarówno na to, jak odbierają nas inni, jak i od środka: dodają pewności siebie, rozluźniają, łamią napięcie. Ale wiadomo, jak dzień totalnie „nie ten”, to żadna mikstura nie sprawi, że nasze samopoczucie nagle się poprawi. Feromony działają wzmacniająco na pozytywne emocje, a nie jako zamiennik osobowości. Co do mieszanek- na mnie najlepiej działają połączenia czegoś dominującego z czymś socjalnym. Np. Pheromax + trochę BTB. Takie połączenie sprawia, że czuję się bardzo pewnie, ale jestem też zrelaksowana i opanowana. A Ty masz już swoje ulubione połączenie, czy dopiero testujesz?
    • Hmm ostatnio właśnie się nad tym zastanawiałam, bo miałam sytuację gdzie wieczorem się wypsikałam (już nie pamiętam jakim) ale mega rozbolała mnie głowa i zamiast spędzić miły wieczór z chłopakiem, z którym wyszłam na randkę - zrobiło się delikatnie mówiąc... nieprzyjemnie  czułam jakieś rozdrażnienie, poirytowanie i cokolwiek nie powiedział było nie tak haha    Ale myśląc o tym teraz, pamiętam, że miałam ciężki dzień w pracy, pogoda była przytłaczająca więc ja pod wieczór byłam już przebodźcowana, zmęczona. A jestem osobą dosyć wrażliwą na wszelkie zapachy więc podejrzewam, że to mogło być przyczyną. Bo wcześniej jak używałam to nie miałam takiej sytuacji raczej    Więc wydaje mi się, że to może być kwestia składu albo dodatków zapachowych, niekoniecznie samych feromonów, bo niektóre zapachy potrafią dać po głowie  no ale na pewno też ma wpływ nasze samopoczucie, u kobiet dzień cyklu, no ale przede wszystkim dawka. Chyba każdy kto używa feromonów dobrze o tym wie 
    • Muszę się przyznać do jednej wpadki, która nauczyła mnie czytania ulotek załączonych do produktów. Kupiłam Pheromax i byłam bardzo podekscytowana, więc przy pierwszym użyciu… wypsikałam się nim jak zwykłymi perfumami! Zupełnie nie zwróciłam uwagi na zalecaną dawkę-no bo co może się stać? Psik na szyję, zgięcia łokci, szyję, za uszami, z tyłu głowy- no przesada   No i się stało. Zapach, który na początku wydawał się niewyczuwalny dla mnie, po chwili stał się przytłaczający dla wszystkich dookoła. Byłam na spotkaniu ze znajomymi i najgorsze, że nie tylko mężczyźni, ale i kobiety wyraźnie unikały bliskiego kontaktu. Nie sądziłam, że jest TAK źle! Dopiero później doczytałam, że Pheromax to nie są zwykłe perfumy i zaleca się maksymalnie 1, góra 2 psiknięcia. Co ja zrobiłam...  Od tej pory używam o wiele ostrożniej i zdecydowanie mniej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Aby korzystać z forum, prosimy zaakceptować następującą politykę cookie oraz regulamin: Polityka prywatności